Avia fnc 25 (i podobne) w porównaniu z zachodem (Deckel, Schaublin, Maho)

Dyskusje dotyczące frezowania i frezarek konwencjonalnych.

Autor tematu
PiotrSarnacki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 1
Posty: 1
Rejestracja: 06 gru 2019, 12:25

Avia fnc 25 (i podobne) w porównaniu z zachodem (Deckel, Schaublin, Maho)

#1

Post napisał: PiotrSarnacki » 06 gru 2019, 12:46

Witam,

Jakoś tak wyszło, że do tej pory miałem kontakt tylko z zagranicznymi maszynami (właściwie tylko Deckel i Schaublin, jestem hobbistą). Obecnie posiadam Shaublina 13, ale chciałbym go sprzedać z kilku powodów (oddzielna głowica z pinolą, kiepskie usytuowanie ustawienia posówów, korba do osi Z z lewej strony i parę innych rzeczy, np. mieszkam teraz w Niemczech i tutaj prawie wszystkie używane uchwyty są na SK40).

Jestem zainteresowany kupnem frezarki narzędziowej, może trochę większej niż Schaublin 13, coś w styly Deckel FP2 albo wspomniana Avia FNC 25, ale zastanawiam się czy są to maszyny podobnej jakości i dobrej przemyślanej konstrukcji w stosunku do pierwowzoru czyli Deckli. Chodzi mi o takie rzeczy jak jakość zastosowanych materiałów i konstrukcję różnych podzespołów (dla przykładu głowica do frezowania w Schaublinie 13 jest oparta o stożkowe koła zębate z prostymi zębami, co według tego co czytałem wpływa na szybsze zużycie niż koła zębate ze spiralnymi zębami).

Druga sprawa to łatwość remontu - z tego co widziałem niektóre modele mają hartowane prowadnice, czy to ktoś się orientuje czy to dotyczy obu powierzchni? Tzn. jeżeli jedna część jest hartowana, to druga również czy raczej powinna być żeliwna? Chodzi mi o to, że nawet jak dam części do przeszlifowania, to odpowiadające im powierzchnie powinno się wyskrobać do lepszego rozprowadzania oleju i ostatecznego wyrównania maszyny. Tylko jeżeli obie powierzchnie są szlifowane, to sam tego nie zrobię.

I ostatnia rzecz. W niektórych ogłoszeniach widziałem informację o centralnym smarowaniu. Czy to jest standard czy niektóre modele mogą nie mieć czegoś takiego? Niestety większość sprzedających ogranicza się do "sprzedam frezarkę, ładna, sprawna", więc ciężko się rozeznać nie pisząc do każdego maila.




Rybiarz
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 537
Rejestracja: 10 lip 2015, 13:33
Lokalizacja: Płock

Re: Avia fnc 25 (i podobne) w porównaniu z zachodem (Deckel, Schaublin, Maho)

#2

Post napisał: Rybiarz » 06 gru 2019, 21:21

Poza tematem to ja bym bardzo chętnie przygarnął taką schaublin 13 :mrgreen: :mrgreen:
Jak się kolega w końcu zdecyduje pozbyć oczywiście


ambasada
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 1
Posty: 83
Rejestracja: 11 sty 2019, 19:53

Re: Avia fnc 25 (i podobne) w porównaniu z zachodem (Deckel, Schaublin, Maho)

#3

Post napisał: ambasada » 31 gru 2019, 19:52

Avia fnc 25 ma tylko częściowe centralne smarowanie, obejmuje ono skrzynie prędkości obrotów wrzeciona i skrzynkę prędkości posuwów, reszta przełożeń i przekazywania napędów to już smarowanie ręczne. No i wnerwiające zalewanie pompki, codziennie przed uruchomieniem maszyny trzeba jej poświęcić kilkanaście minut.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Frezowanie / Frezarki Konwencjonalne”