wiercenie FI1.5 w kwasówce

fred · Post napisał: **fred** » 07 kwie 2008, 11:28

Witam mam problem z wywierceniem otworu fi 1,5 na glebokosć 14 mm
jestem operatorem i mam małe doswiadczenie z doborem parametrów w tej oto stali .
Próbowalem na 4 razy najpierw 5 mm posów 0.003 wycofanie kolejny na 10mm 0.003
wycofanie kolejny na 12mm 0.002 i 14 0.002 przy obrotach 2000 lub 1000 , 700 a nawet 400 zrobilem maksymalnie 3-4 sztuki i wiertlo się ułamało. Dodam ze wycofanie robilem 0.01
Jaką metodą mam to zrobic ?

lkolodziejski · Post napisał: **lkolodziejski** » 07 kwie 2008, 11:44

Najpierw powiedz jakie masz wiertło?

[ Dodano: 2008-04-07, 11:45 ]
Bo jeśli jest to zwykłe HSS to możesz sobie powiercić... w nosie...

fred · Post napisał: **fred** » 07 kwie 2008, 12:05

a wiec okazalo sie ze wiertla sa HSSCO5 czyli moga sobie biurka przewiercic tymi wiertlami

.
A jakie powinny miec oznaczenie ?

Post napisał: **easy2002** » 07 kwie 2008, 12:19

Witaj
Np. Sandvik CoroDrill R840
oferują od 0,3 do 20 z chłodzeniem wewnętrznym
Po prostu szukaj pełno-węglikowych

lkolodziejski · Post napisał: **lkolodziejski** » 07 kwie 2008, 12:20

Mogę tobie jedynie podpowiedzieć że wiertła polecam z firmy TITEX. Chyba nie ma nikt lepszych wierteł do kwasówki...

[ Dodano: 2008-04-07, 12:21 ]
Te co napisałeś to jest kobaltowe wiertło więc też powinno iść...

[ Dodano: 2008-04-07, 12:22 ]
A jeszcze jedna ważna sprawa - wiercisz na maszynie numerycznej czy ręcznie? Chodzi o to czy czujesz jak wiertło idzie czy nie...

[ Dodano: 2008-04-07, 12:25 ]
Nigdy Sandvikiem jeszcze takich małych otworów w kwasówce nie wierciłem więc nie wiem jakie są ale podejrzewam że też powinno ładnie iść jak kolega podpowiada...

Każdy poprostu swoje doświadczenie musi sam zdobyć, wszystko kosztuje i trwa latami...

fred · Post napisał: **fred** » 07 kwie 2008, 12:28

CHODZI MI O numeryka a dokladnie avia turn 30 na oprogram fanuck iles tam .
a z doswiadczenia jakie obroty i posów przy takim malym wiertle trzeba używac

lkolodziejski · Post napisał: **lkolodziejski** » 07 kwie 2008, 12:36

Doświadczenia każdy musi sam zdobyć, tego nie da się nauczyć. Rozumiesz? To trwa latami i przeważnie wiele kosztuje...

kaleena · Post napisał: **kaleena** » 07 kwie 2008, 14:14

Jeśli masz wiertło HSSCo5, to spróbuj tak: n=ok. 1400-1500 obr/min, z posuwem dobrze kombinowałeś - im głębiej, tym wolniej; skrawałbym po 0.1-0.2mm, wyjazd z otworu i szybki dojazd nad poprzednią głębokość wiercenia 0.05mm (można też analogicznie do posuwu - najpierw więcej i stopniowo zmniejszać dosuw, np. z 1 do 0.1). Trochę potrwa, ale powinieneś zrobić więcej otworów. Potem możesz sukcesywnie zwiększać prędkość skrawania. Z węglikiem byłoby szybciej, ale każdy błąd więcej kosztuje.
Powodzenia

lkolodziejski · Post napisał: **lkolodziejski** » 07 kwie 2008, 14:16

A jaka to w ogóle kwasówka??

janek43 · Post napisał: **janek43** » 07 kwie 2008, 18:07

S2000M3
G99G83R1.Z-14.Q1.F40
no i dobre chłodzenie!

wiercenie FI1.5 w kwasówce