Ło matko !
Rozmawiałem z handlowcem, Importera Marki znanej .
Dzizas, chyba mam uczulenie na ten bełkot marketingowy:
- proszę uwierzyć , sprzęt kupujemy z niemieckiej fabryki gdzie jest produkowany , tam nie ma żadnego wyginania korpusu, to są odlewy z żeliwa sferoidalnego ...
- ale widzę że Państwa konstrukcja wygląda identycznie jak konkurencji ?
- wie pan , jest kilka wzorów wykorzystywanych na Świecie i my też produkujemy zgodnie z takim wzorem,
- no ale właściwie te korpusy są takie same. Odlewacie sami takie same części jak chińczyk ? To wygląda tak samo jak chiński sprzęt.
- wie pan , może jakieś komponenty Niemcy sprowadzają z Chin , ale montowane to jest na miejscu i sprawdzane dokładnie. Łożyska dobrej jakości, wszystko dobrze działa. Nie mieliśmy wiele reklamacji. Nasz sprzęt jest trochę droższy, ale za tym idzie wyższa jakość ...
Ja cie, bo uwierzę ...
Brrr...
Ale przynajmniej Pan uprzejmy i nie opryskliwy.
Piła taśmowa - różnice dostawców
mnogość dostawców a jednak mizerność typów
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 4419
- Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Piła taśmowa - różnice dostawców
W Niemczech to jest rozładowywane z kontenerów bo taniej niż w Polsce
Skoro już przyznał że nie jest pewny skąd pochodzą odlewy. To trzeba było zapytać, skąd w takim razie pewność że to jest żeliwo sferoidalne
Nie ma to jak pewna firma z Podlasia. Zośkę mi przysłali w skrzyni z chińskimi napisami i portami załadunku i rozładunku
Skoro już przyznał że nie jest pewny skąd pochodzą odlewy. To trzeba było zapytać, skąd w takim razie pewność że to jest żeliwo sferoidalne
Nie ma to jak pewna firma z Podlasia. Zośkę mi przysłali w skrzyni z chińskimi napisami i portami załadunku i rozładunku
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 710
- Rejestracja: 16 gru 2016, 10:44
- Lokalizacja: śląsk
Re: Piła taśmowa - różnice dostawców
Nie wiem czy to coś pomoże, ale w firmie gdzie pracowałem mieli trochę sprzętu "marki" Holzmann tj. tokarkę, wiertarko-frezarkę i chyba piłę. Być może dali jakoś się wybili spośród innych dostawców - nie wiem, nie pytałem. W innym warsztacie widziałem piłę "marki" Stiler.
Sam mam piłę niemal identyczną z tymi za ok. 1500 zł ale marki Dedra. Jest w domu już z 15 lat i śmiga. W zeszłym roku padło koło zębate w przekładni, to udało mi się ściągnąć nowe z Czech za 200 zł i tnie nadal. A kupowałem to do czeskiej piły o takim samym wyglądzie. Tyle mogę powiedzieć z doświadczenia
Sam mam piłę niemal identyczną z tymi za ok. 1500 zł ale marki Dedra. Jest w domu już z 15 lat i śmiga. W zeszłym roku padło koło zębate w przekładni, to udało mi się ściągnąć nowe z Czech za 200 zł i tnie nadal. A kupowałem to do czeskiej piły o takim samym wyglądzie. Tyle mogę powiedzieć z doświadczenia