W latach 70-tych, w czasach "sukcesu" Gierka zakupiono od "zachodnich" firm wiele licencji, zaszczyt dostania takiej licencji dotyczył również firmy z Pruszkowa.Petroholic pisze: ↑21 paź 2019, 20:58...............
Co mnie w tej maszynie zaintrygowało i wzbudziło mój podziw dla polskiej myśli konstrukcyjnej to jej zaawansowanie techniczne jak na tamte lata... Jako jedna z niewielu polskich konstrukcji NIE MA stołu ruchomego w pionie (jak inne FYNki, FYJki, jarocinki i inne gady). Ma sztywną kolumnę pionową, po której pionowo na wyjebitnych prowadnicach ślizgowych jeździ zetka (oś Z - ruch 500mm). Mało tego na lewej ścianie kolumny zamontowany jest magazyn narzędziowy na 24 oprawki ISO40. Hydrauliczna obsługa magazynu, zmiana narzędzia łapą oraz zaciąg i co niesamowite (dzisiaj odkryłem niespodziankę) wrzeciono (część mechaniczna) chłodzone przepływem oleju z chłodzeniem narzędzia przez wrzeciono. Do tego stół o ruchach roboczych 800(X) x 500(Y) osadzony na masywnym korpusie i takich samych jebitnych prowadnicach ślizgowychWszystko to napędzają serwa Fanuca o mocy 3.8kW każde poprzez śruby kulowe o skoku 10mm... Co najlepsze - żadna ale to żadna część napędu liniowego nie wykazuje żadnych śladów używania... Śruby jak nówki, zero luzów, prowadnice bez najmniejszej ryski, łożyska cichutkie po prostu bajeczka...
.................
Słynne już frezarki poziome HP były produkowane właśnie na licencji japońskiej firmy ..... SEIKI (nie pamiętam całej nazwy). Były to i nawet do dziś są to woły robocze na liniach produkcyjnych, maszyny niesłychanie sztywne, niezawodne i precyzyjne.
Myślę że MECHANICY po dawce japońskiej techniki zmieszanej z polską pomysłowością, potrafili produkować super maszyny, którymi możemy cieszyć się do dziś.
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx