Dokładnie, trochę za mały uchwyt mam żeby takiego kloca załadować bez podparcia kłem.
Jednak metoda tak samo wymaga przecięcia elementu wzdłuż. Gdyby to wgłębienie musiało być idealnie okrągłe po złożeniu to by nie przeszło. A przynajmniej nie bez precyzyjnych dystansów.
Nic nie musisz przecinać i też kloca wielkiego w uchwyt nie musisz mocować.
Element obrabiany przykrecasz w imaku jakąś łapą,trochę zabawy z podkładkami żeby rowek wyszedł w miejscu gdzie chcesz. Ustawiasz na zegar.
Nóż na trzpieniu podparty konikiem.
Z tego co kojarzę to masz tokarka LD550,powinno starczyć łoża na taki element.
Z tego co kojarzę to masz tokarka LD550,powinno starczyć łoża na taki element.[/quote pisze:
piszesz o mnie? czy autorze tematu?
Piszę do autora tematu.
Kiedyś też pytałem się kilka lat temu tutaj na forum o możliwość wykonania takiego samego rowka.
W końcu sam doszedłem jak na małej tokarce można coś takiego zrobić,i to bardzo dokładnie.
Pozdrawiam