Jak zmielić magnes?

Tu można porozmawiać na dowolny temat nie koniecznie związany z tematyką maszyn i CNC

ARGUS
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 2135
Rejestracja: 09 kwie 2007, 22:41
Lokalizacja: Szczecin

#11

Post napisał: ARGUS » 24 mar 2008, 11:08

orfedeusz pisze:Zbudowanie tygla ze stalowej rury nie za bardzo się sprawdzi bo potem jak wysypię urobek
no normalnie obrócisz tygiel dnem do góry i wysypiesz



Awatar użytkownika

Jaszuk88
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 1
Posty: 724
Rejestracja: 14 gru 2007, 19:54
Lokalizacja: nasza galaktyka
Kontakt:

#12

Post napisał: Jaszuk88 » 24 mar 2008, 13:17

tygiel granitowy popęka


ali
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 146
Rejestracja: 28 wrz 2005, 14:30
Lokalizacja: Poznań

#13

Post napisał: ali » 24 mar 2008, 13:19

ARGUS pisze:
orfedeusz pisze:Zbudowanie tygla ze stalowej rury nie za bardzo się sprawdzi bo potem jak wysypię urobek
no normalnie obrócisz tygiel dnem do góry i wysypiesz
magnes ? ze stalowej rury ? ;)
pozdrawiam
Jakub Jędrzejczak


diodas1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 2788
Rejestracja: 15 sty 2006, 18:34
Lokalizacja: Wrocław

#14

Post napisał: diodas1 » 24 mar 2008, 18:25

Po wyprażeniu w tyglu taśm magnetycznych z lodówki i temu podobnych magnesów elastycznych najpewniej da się wysypać jakiś proszek który w temperaturze utracił już swój magnetyzm. Zastanawia mnie tylko po co ta cała zabawa z kruszeniem, mieleniem itd skoro taki magnetyczny proszek można po prostu kupić? http://www.google.com/search?client=ope ... 8&oe=utf-8


ARGUS
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 2135
Rejestracja: 09 kwie 2007, 22:41
Lokalizacja: Szczecin

#15

Post napisał: ARGUS » 24 mar 2008, 21:31

ali pisze:magnes ? ze stalowej rury ?
a no racja :sad:
ale jeśli tygla nie zrobisz za głebokiego to po prostu wybierzesz go czymś
wszystko zalerzy ile tego pyłu potrzebujesz
ale w stalowym tyglu mozesz tłuc ile wlezie :smile:
magnes też sie fajnie i drobniutko skrawa na tokarce
ale najlepiej z grubego wałka


diodas1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 2788
Rejestracja: 15 sty 2006, 18:34
Lokalizacja: Wrocław

#16

Post napisał: diodas1 » 25 mar 2008, 00:47

Widzę że zakradła się tutaj pewna nieścisłość. Tygiel to naczynie służące do topienia, wyżarzania i innych zabiegów z wykorzystaniem wysokiej temperatury. Można przy jego pomocy uwolnić ferromagnetyczne cząsteczki zespolone z tworzywem sztucznym na przykład z paska magnetycznego uszczelki lodówki ale jeżeli zostanie przekroczona temperatura Curie to utracą one swój magnetyzm. Jest to więc zabieg ryzykowny. Jeżeli jednak posiadamy jakiś piecyk w którym można precyzyjnie i powoli podnosić temperaturę to do tego zabiegu można użyć tygla ceramicznego albo grafitowego, z którego odzyskany magnetyczny pył wybierzemy bez przeszkód.
Do rozbijania i ucierania kruchego materiału używa się natomiast moździerza z tłuczkiem które powiniennny być wykonane z twardszego materiału niż surowiec rozdrabniany. Do wyłupywania mikrocząsteczek z materiałów kruchych i przewodzących prąd ,jakimi są zazwyczaj różne magnesy można też wypróbować zjawisko elektroerozji ale głowy nie dam jak mikrowyładowania elektryczne występujące przy tym zjawisku będą wpływały na pole magnetyczne poszczególnych wyłuskanych kryształków. Inna sprawa, że mikromagnesiki natychmiast przywrą do reszty magnesu i utrudnią dostęp elektrody do pozostałego materiału. Trzeba by opracować kształt elektrody , jej chaotyczny ruch wobec płaszczyzny magnesu i sposób sukcesywnego usuwania "urobku". Ciekawe zagadnienie :shock: Dla wzbogacenia listy szalonych pomysłów podpowiem jeszcze rozpuszczenie magnesu w kwasie a potem przez reakcję odwrotną wyłuskanie go w postaci atomowej :mrgreen:
Na marginesie- ciekawe co stanie się z polem magnetycznym magnesu rozpuszczonego w kwasie? Czy uzyskana sól będzie miała własności ferromagnetyczne?


wladca-swiata
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 349
Rejestracja: 08 lut 2007, 15:07
Lokalizacja: Łódź

#17

Post napisał: wladca-swiata » 25 mar 2008, 21:00

1. Mozdzierz wykonac ze stali kwasoodpornej, i wtedy da sie juz wysypac.
2. Elektoerozja odpada z uwagi na duzy opor elektryczny magnesu i fakt, ze urobek na 90% straci swoje pierwotne wlasciwosci.

Awatar użytkownika

namemartin
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 1
Posty: 731
Rejestracja: 01 mar 2008, 18:08
Lokalizacja: Warszawa

#18

Post napisał: namemartin » 25 mar 2008, 23:23

wladca-swiata pisze: Mozdzierz wykonac ze stali kwasoodpornej, i wtedy da sie juz wysypac
Do tłuczenia można użyć wietarki udarowej (z sds'em) z opcją młota dorabiając np z brązu kulistą końcówkę. Czy wyjdzie z tego pył ? Śmiem wątpić .... w każdym razie bardzo drobny urobek. Później tylko rozcieranie na pył też wiertarką tylko obroto.
W dzień obchodź się z żoną jak z przyjacielem, w nocy jak z przyjaciółką.


Autor tematu
orfedeusz
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Posty w temacie: 4
Posty: 20
Rejestracja: 06 kwie 2006, 07:40
Lokalizacja: Zamość

#19

Post napisał: orfedeusz » 26 mar 2008, 08:49

Zostanę przy pomyśle mosiężnego moździerza do rozgniatania magnesu na dość drobne kawałki
i pomyślałem o łożysku wzdłużnym jako młynie kulowym. Łatwy do rozebrania i oczyszczenia z pyłu magnesowego
jeśli kulki będą swobodne a nie w koszyku.
Nie chcę mielić magnesu do stanu atomowego bo przestanie być magnesem, bo magnes nie jest związkiem chemicznym
ale spiekiem ceramicznym wytwarzanym na zasadzie metalurgii proszków.


diodas1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 2788
Rejestracja: 15 sty 2006, 18:34
Lokalizacja: Wrocław

#20

Post napisał: diodas1 » 26 mar 2008, 18:12

Ciekawe co szybciej zmiele się w pył- magnes czy moździerz?

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Na luzie”