Witam.
Mam pytanie jak w temacie.
Potrzebuję wykonać 3 tys sztuk gwintu M4 o dł. 15 mm na pręcie kwadratowym o przekroju 6 x 6 mm
Mam do dyspozycji gwinciarkę stołową GWD 6/8 i wiertarkę stołową WS15.
Do tej pory robione było to tak że narzynka M4 byla zeszlifowana i stanowiła nóż obrabiający , przygotowujacy kwadrat na przekrój okrągły pod M4 wykonywane na tej gwinciarce.
Potem montowana była właściwa narzynka M4 i nacinany gwint.
Ale wymiar po takim ,, przetoczeniu ,,wychodził w okolicy 3. 8 - 3.7 mm
Ja teraz odziedziczyłem ta fuchę i chcę zrobić to dokładniej i mieć przygotowany rozmiar pod gwint M4 przynajmniej na 3.90 mm
Poprzednio nakrętki M4 przeskakiwały na gwincie .
Teraz chciałbym to wyeliminować.
I teraz pytanie czy są jakieś nasadki , noże do gwinciarki lub wiertarki aby ,, stoczyć ,, taki kwadrat pod gwint M4.
Dodam że to jest do zrobienia ok 3 tys sztuk i nie wchodzą w grę inne urządzenia , bo takich nie mam.
Szukałem w googlach ale nie umiem znaleźć żadnej porady .
Proszę nie traktować tego tematu jako żart lub jakieś wypracowanie.
Proszę też o poważne porady.
Z góry dziękuję
Gwintowanie pręta kwadratowego.
-
RomanJ4
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 11567
- Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
- Lokalizacja: Skępe
Re: Gwintowanie pręta kwadratowego.
Ja do takich dużych serii, jeśli te pręty nie są dłuższe jak 20-30cm, to bym kupił stołową minitokarkę, na przykład taką Mini-Lathe lub podobną za 2-3tys.,
https://alle..gro.pl/oferta/tokarka-mini-180x350-minitokarka-kola-stal-cyf-wys-8138500426
można się pokusić samemu dorobić, mocowany w koniku trzpień ze stożkiem Mk1(plus tulejka redukcyjna 2/1) prowadzący tuleję z narzynką zrobiony z obciętego rozwiertaka maszynowego za 10zł,
https://alle..gro.pl/oferta/rozwiertak-maszynowy-nrtc-nrta-14-75-nowy-f-vat-5693744448
Lufka zapewni równe osiowe prowadzenie narzynki nawet przy ręcznym "napychaniu" narzynki
https://alle..gro.pl/oferta/tokarka-mini-180x350-minitokarka-kola-stal-cyf-wys-8138500426
można się pokusić samemu dorobić, mocowany w koniku trzpień ze stożkiem Mk1(plus tulejka redukcyjna 2/1) prowadzący tuleję z narzynką zrobiony z obciętego rozwiertaka maszynowego za 10zł,
https://alle..gro.pl/oferta/rozwiertak-maszynowy-nrtc-nrta-14-75-nowy-f-vat-5693744448
Lufka zapewni równe osiowe prowadzenie narzynki nawet przy ręcznym "napychaniu" narzynki
pozdrawiam,
Roman
Roman
-
adam1965
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 6
- Posty: 6
- Rejestracja: 30 lip 2019, 21:06
Re: Gwintowanie pręta kwadratowego.
Witam.
Pręty są ok 15 cm długości.
Ale one muszą być nienaruszone na płaszczyźnie.
Bez śladów zaciskania.
Potem idą do galwanizacji i muszą być gładkie na całej długości.
Do tej pory robione było to tak że był stojak z drewna bukowego z rowkiem prowadzącym, do którego kwadrat był wkładany i obrabiany gwinciarką.
Na razie nie mam możliwości zakupu mini tokarki( kasa pomimo wszystko bo dopiero zaczynam).
Szukam na razie rozwiązań na bazie tego co było do tej pory robione.
Dzięki za odzew i zainteresowanie.
Pręty są ok 15 cm długości.
Ale one muszą być nienaruszone na płaszczyźnie.
Bez śladów zaciskania.
Potem idą do galwanizacji i muszą być gładkie na całej długości.
Do tej pory robione było to tak że był stojak z drewna bukowego z rowkiem prowadzącym, do którego kwadrat był wkładany i obrabiany gwinciarką.
Na razie nie mam możliwości zakupu mini tokarki( kasa pomimo wszystko bo dopiero zaczynam).
Szukam na razie rozwiązań na bazie tego co było do tej pory robione.
Dzięki za odzew i zainteresowanie.
-
pavyan
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 750
- Rejestracja: 12 paź 2018, 21:36
Re: Gwintowanie pręta kwadratowego.
Jeśli się krótko zastanowić, to jedyny Twój problem stanowi ten "samoróbny" nóż, szlifowana narzynka która "robi" z kwadratu 6x6 wałek 3,7mm zamiast np. 3,95mm - dlaczego więc chcesz zmieniać dużo zamiast zmienić czy poprawić, przeszlifować tylko ten nóż, tak by dawał pożądaną średnicę?
Odtąd moje dywagacje:
Nie wiem, czy dobrze się domyślam jak to jest u Ciebie zrobione - pionowo zamocowana jakaś tuleja z otworem prowadzącym obrabiany kwadrat i na jej dolnym końcu zamocowana owa przeszlifowana narzynka?
Pręt 6x6 jest na obrotach wsuwany do tulei i obrabiany na okrągło na długości 15mm - tak?
Jeśli tak, to otwór w tulei prowadzącej musi idealnie pasować do rzeczywistego wymiaru kwadratu - z pewnością nie wynosi on 6x6, to nominał, a w praktyce prawie zawsze krawędzie pręta kwadratowego są nieco zaokrąglone i otwór nie może mieć obliczeniowej wartości średnicy 8,46mm (przekątna kwadratu 6x6), tylko może np 8,2 lub 8,3mm. Może też być różny dla różnych partii materiału.
Jeżeli jest tam obecnie luz między rzeczywistym wymiarem przekątnej pręta a otworem - efektem może być właśnie zbyt mała średnica, i nietrzymający okrągłego przekroju trzpień pod gwint M4.
PS: Jeżeli kwadrat musi pozostać nieuszkodzony, to tuleja musi być z tworzywa - trzeba by wypróbować różne rodzaje.
Poliamid, może jakieś boramidy, a może zwykły tekstolit.
Odtąd moje dywagacje:
Nie wiem, czy dobrze się domyślam jak to jest u Ciebie zrobione - pionowo zamocowana jakaś tuleja z otworem prowadzącym obrabiany kwadrat i na jej dolnym końcu zamocowana owa przeszlifowana narzynka?
Pręt 6x6 jest na obrotach wsuwany do tulei i obrabiany na okrągło na długości 15mm - tak?
Jeśli tak, to otwór w tulei prowadzącej musi idealnie pasować do rzeczywistego wymiaru kwadratu - z pewnością nie wynosi on 6x6, to nominał, a w praktyce prawie zawsze krawędzie pręta kwadratowego są nieco zaokrąglone i otwór nie może mieć obliczeniowej wartości średnicy 8,46mm (przekątna kwadratu 6x6), tylko może np 8,2 lub 8,3mm. Może też być różny dla różnych partii materiału.
Jeżeli jest tam obecnie luz między rzeczywistym wymiarem przekątnej pręta a otworem - efektem może być właśnie zbyt mała średnica, i nietrzymający okrągłego przekroju trzpień pod gwint M4.
PS: Jeżeli kwadrat musi pozostać nieuszkodzony, to tuleja musi być z tworzywa - trzeba by wypróbować różne rodzaje.
Poliamid, może jakieś boramidy, a może zwykły tekstolit.
Pomogłem? Kliknij, proszę :-)
-
adam1965
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 6
- Posty: 6
- Rejestracja: 30 lip 2019, 21:06
Re: Gwintowanie pręta kwadratowego.
pavyan pisze:Nie wiem, czy dobrze się domyślam jak to jest u Ciebie zrobione - pionowo zamocowana jakaś tuleja z otworem prowadzącym obrabiany kwadrat i na jej dolnym końcu zamocowana owa przeszlifowana narzynka?
Do gwinciarki jest wsadzona narzynka zeszlifowana stanowiąca nóż skrawający pod M4.
Pod gwinciarką zamontowany jest stojak z drewna bukowego wyosiowany do osi gwinciarki.
Do tego stojaka jest (było ) wkładany pręt mosiężny kwadrat 6x6 mm i gwinciarką tak jak podczas gwintowania ,wrzeciono gwinciarki toczy ten pręt na okrągło pod gwint M4 zewnętrzny.
Potem po zrobieniu tych 3 tys sztuk zmiana narzynki na właściwą( nie zeszlifowana) i właściwe gwintowanie.
Ale właśnie wychodzi zbyt mała średnica pod gwint.
Podczas dokręcania potrafi nakrętka przeskoczyć.
-
pavyan
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 750
- Rejestracja: 12 paź 2018, 21:36
Re: Gwintowanie pręta kwadratowego.
A więc niejako odwrotnie, niż sądziłem - kreci się narzynka, a nie pręt. Sorry 
, nigdy nie używałem gwinciarki.
Według mnie trzeba TYLKO poprawić ową narzynkę skrawającą kwadrat na okrągło, tak aby otrzymać pożądaną średnicę, nawet pełne 4mm, w mosiądzu pójdzie - tylko że do mosiądzu narzynka nacinająca gwint musi być ostra, tępa to będzie katorga (dla uszu też
).
To wszystko.
, nigdy nie używałem gwinciarki.Według mnie trzeba TYLKO poprawić ową narzynkę skrawającą kwadrat na okrągło, tak aby otrzymać pożądaną średnicę, nawet pełne 4mm, w mosiądzu pójdzie - tylko że do mosiądzu narzynka nacinająca gwint musi być ostra, tępa to będzie katorga (dla uszu też
).To wszystko.
Pomogłem? Kliknij, proszę :-)
-
Steryd
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 4137
- Rejestracja: 13 lut 2017, 19:34
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Gwintowanie pręta kwadratowego.
nie zaszkodziłoby rozważyć ,,toczenia" na dwa razy.
Pręt kwadratowy może po prostu latać w tej zeszlifowanej narzynce i dlatego średnica nie wychodzi. objechałbym najpierw jakoś tak fi 5, a potem dopiero docelowe 4mm.
Pręt kwadratowy może po prostu latać w tej zeszlifowanej narzynce i dlatego średnica nie wychodzi. objechałbym najpierw jakoś tak fi 5, a potem dopiero docelowe 4mm.
Można?
Morzna!!!
Morzna!!!
-
pavyan
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 750
- Rejestracja: 12 paź 2018, 21:36
Re: Gwintowanie pręta kwadratowego.
Ewentualnie dać choćby krótkie prowadzenie kwadratu za pomocą tulejki z twardszego tworzywa przed ową "kalibrującą" narzynką, modyfikując - jeśli trzeba - jej mocowanie/oprawkę.
Pomogłem? Kliknij, proszę :-)
-
adam1965
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 6
- Posty: 6
- Rejestracja: 30 lip 2019, 21:06
Re: Gwintowanie pręta kwadratowego.
pavyan pisze:A więc niejako odwrotnie, niż sądziłem - kreci się narzynka, a nie pręt. Sorry , nigdy nie używałem gwinciarki.
Według mnie trzeba TYLKO poprawić ową narzynkę skrawającą kwadrat na okrągło, tak aby otrzymać pożądaną średnicę, nawet pełne 4mm, w mosiądzu pójdzie - tylko że do mosiądzu narzynka nacinająca gwint musi być ostra, tępa to będzie katorga (dla uszu też ).
Tak. Jakbyś był przy tym.
Piszczy jak cholera.
Jak na razie jest to najszybszy sposób obróbki.
Po wcześniejszym wyosiowaniu stojaka(przyrządu )po prostu wkładam pręta kwadratowego w rowek prowadząco - trzymający (przed obróceniem ) naciskając na dźwignię gwinciarki toczę kwadrat pod M4.
Jest to na prawdę wydajna metoda bo jestem w stanie wytoczyć prawie 3 tys prętów w 8 godzin pracy.
Czego na tokarce można zapomnieć.
Potem to samo z gwintowaniem właściwym.
Pytanie mam więc jeszcze jedno .
Tą ,,narzynkę- nóż,, też otrzymałem w spadku już tak przerobioną.
I teraz gdybym chciał to powiększyć ją do wymaganego rozmiaru czyli 4 mm- 3.95 mm , to czym w prosty sposób mógłbym zrobić?
