Ja do chmury jakoś się tam przekonuję z czasem. Głównie dlatego, że mam dostęp kiedy chcę z skąd chcę.
No net musi być

Na pocztę z WWW też się przerzuciłem. Mam dostęp i z pracy i z domu. Bez zmartwienia, że coś zrzuciłem lokalnie i nie mogę podejrzeć co było napisane. No zależność od dostawcy niestety pozostaje.
co do F360.
Oczywiście darowanemu koniowi ... i tak dalej. Ale pisałem o tych zmianach. Jakoś nie przypadło mi do gustu ostatnia modyfikacja zmieniająca menu rozwijalne adaptujące się w miarę kroków postępu danej funkcji. Zamiast jak do tej pory większość komórek widoczna.
Taka automatyzacja jak autor wymyślił.
No ale nie ma co narzekać, w Autocadzie też bywa podobnie. Funkcje odkrywają swoje modyfikatory w miarę postępu.