Tokarka do garażu, Tytan 750
-
ALZ
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 3433
- Rejestracja: 06 sie 2004, 01:42
- Lokalizacja: Śląsk
- Kontakt:
Re: Tokarka do garażu, Tytan 750
A może warto jeszcze pomyśleć przed wymianą uchwutu na 160 ile kilogramów więcej będzie się kręciło na tej konstrukcji. Myślę że to proszenie się o kłopoty.
-
rdarek
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 2117
- Rejestracja: 04 sty 2013, 23:30
- Lokalizacja: 3miasto
Re: Tokarka do garażu, Tytan 750
To tylko kwestia zdrowego rozsądku. Jeśli pominiemy porady strike między innymi z wciskaniem uchwytu 200mm.
Ponadto z wypowiedzi kolegi wynika, że uchwyt 125 powinien mu wystarczyć.
-
Daniu
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 801
- Rejestracja: 01 lip 2013, 00:27
- Lokalizacja: Krk
Re: Tokarka do garażu, Tytan 750
Tak, tylko jak włożysz pret fi10 albo mniejszy w uchwyt 200 który (strzelam) jest z 2,5 razy cięższy niż 125 i to już się robi trochę niebezpiecznie... No chyba ze na wolnych bedziesz toczył...
„Trudne czasy tworzą silnych ludzi, silni ludzie tworzą dobre czasy, dobre czasy tworzą słabych ludzi, a słabi ludzie tworzą trudne czasy”…
-
grze34
- Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 40
- Rejestracja: 11 lut 2017, 22:08
- Lokalizacja: Chrzanów
Re: Tokarka do garażu, Tytan 750
Miałem tytan 500 i na pewno na tych chińskich łożyskach nie wytrzyma, a jak dasz mocniejsze łożysko to mocowanie puści zobacz jaką grubość mają te odlewy żeliwne.
-
RomanJ4
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 11926
- Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
- Lokalizacja: Skępe
Re: Tokarka do garażu, Tytan 750
można sobie bardzo zgrubnie policzyć różnicę sił działających na łożyska, masy uchwytów znajdziecie w necie
lub
Fodśr = m ∙ω 2 ∙ R
gdzie:
v - prędkość w ruchu po okręgu (w układzie SI w m/s)
R - promień okręgu (w układzie SI w m)
ω - prędkość kątowa (w układzie SI w 1/s)
m - masa ciała (w układzie SI w kg)
(kalkulator https://calcoolator.pl/sila_odsrodkowa.html)
lub
Fodśr = m ∙ω 2 ∙ R
gdzie:
v - prędkość w ruchu po okręgu (w układzie SI w m/s)
R - promień okręgu (w układzie SI w m)
ω - prędkość kątowa (w układzie SI w 1/s)
m - masa ciała (w układzie SI w kg)
(kalkulator https://calcoolator.pl/sila_odsrodkowa.html)
pozdrawiam,
Roman
Roman
-
romek72
- Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1
- Rejestracja: 09 lut 2019, 09:59
Re: Tokarka do garażu, Tytan 750
Witam wszystkich serdecznie jestem tu nowy.
Mam tokarkę tytan 750 z przed kilku lat.
Realne parametry tej tokarki to:
średnica toczenia nad łożem to 250-255 na pewno nie więcej,
długość toczenia to 700 chyba że ktoś zrobi sobie kły na równo z zabierakiem nie wysunie gilzy konika to może wyjdzie 750.
Wielkość noża to 16mm.
Co chodzi o silnik jest naprawdę mocny i niema sensu go zmieniać, obrabiałem żeliwo na średnicy ponad 100 i nie zauważyłem żeby nawet trochę zwolnił.
Z wad można wymienić mały stożek konika mk2 i mały skok gilzy konika 5-6 cm.
Brak nawrotnicy, czyli nie można zmienić kierunku obrotu śruby pociągowej niezależnie od obrotu wrzeciona.
Moja tokarka na 3 najniższych biegach hałasuje jakby zęby w przekładni były z sobą nie dotarte, hałas mija jak się obrabia duże średnice sporym wiórem czyli pod obciążeniem.
Generalnie maszynka fajna wymaga dopracowania i częstej kontroli luzów.
Warto sobie tez dorobić zabieraki pod większe uchwyty.
Mam tokarkę tytan 750 z przed kilku lat.
Realne parametry tej tokarki to:
średnica toczenia nad łożem to 250-255 na pewno nie więcej,
długość toczenia to 700 chyba że ktoś zrobi sobie kły na równo z zabierakiem nie wysunie gilzy konika to może wyjdzie 750.
Wielkość noża to 16mm.
Co chodzi o silnik jest naprawdę mocny i niema sensu go zmieniać, obrabiałem żeliwo na średnicy ponad 100 i nie zauważyłem żeby nawet trochę zwolnił.
Z wad można wymienić mały stożek konika mk2 i mały skok gilzy konika 5-6 cm.
Brak nawrotnicy, czyli nie można zmienić kierunku obrotu śruby pociągowej niezależnie od obrotu wrzeciona.
Moja tokarka na 3 najniższych biegach hałasuje jakby zęby w przekładni były z sobą nie dotarte, hałas mija jak się obrabia duże średnice sporym wiórem czyli pod obciążeniem.
Generalnie maszynka fajna wymaga dopracowania i częstej kontroli luzów.
Warto sobie tez dorobić zabieraki pod większe uchwyty.
