Frezowanie głowicą i pobocznicą freza walcowego

Problemy i ich rozwiązania przy obróbce metalu ręcznej jak i za pomocą CNC

Autor tematu
abcdef
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 367
Rejestracja: 11 mar 2018, 10:39

Frezowanie głowicą i pobocznicą freza walcowego

#1

Post napisał: abcdef » 26 sty 2019, 11:33

Witam, przy frezowaniu pełną wysokością freza(ap=duże, ae=małe) powinno się frezować współbieżnie(puste powroty) czy naprzemiennie? Mam też dylemat dotyczący frezowania obrusu(boku) części przypominających prostopadłościan tj. frezować boki zgrubnie głowicą? Czy pełną wysokością freza? Bo widzę że frezerzy stosują te 2 sposoby. Intuicyjnie frezowanie boków głowicą np. helikalnie wydaje mi się bez sensu bo jest małe ae?




typniepokorny86
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 168
Rejestracja: 08 lut 2009, 17:04
Lokalizacja: Żołyń

Re: Frezowanie głowicą i pobocznicą freza walcowego

#2

Post napisał: typniepokorny86 » 28 sty 2019, 01:32

Witam,
widzę, że pojawiło się pojęcie 'helikalnie', także przypuszczam, że obróbka na maszynach CNC i pewnie jakiś CAM. Z mojego doświadczenia, to jeśli chodzi o materiały typu aluminium to można i tak i tak frezować, bo jest podatne na duże parametry. Ale jeśli chodzi o stal to dużo gęsto zaczynamy się przesiadać na frezowanie frezami monolitycznymi. Z tym, że przesiadamy się na obróbki tzw szybkościowe, u nas stosujemy operacje (strategie) volumill (więcej info na pewno najdziesz w necie). Oczywiście duże powierzchnie z małym naddatkiem jedziemy głowicami. Ale jeśli chodzi o kontury, czyli dużo materiału na głębokość, to monolity puszczone tą strategią przegoniły narzędzia płytkowe. Jest dużo lepsza kultura pracy. Dwa przykłady, stal nierdzewna 1.4301, frez D10 Z4, Vc~300m/min, fz~0.08mm/ząb, ap=20mm, ae~0.8mm, co najlepsze frez puszczony na ap=10mm zrobił ok 20 sztuk i dokonał żywota, a puszczony na ap=20mm i delikatnie większym fz, zrobił 43 sztuki, robota się skończyła, a na frezie tylko pokrycie się odbarwiło. Drugi przykład to stal 40H, to frez D14 Z4, vc~240, fz~0.12, ap=25, ae~1.4, w porównaniu do głowicy zeszliśmy z czasem przynajmniej o połowę, albo i wiecej, już nie pamiętam dokładnie.
Co do frezowania współbieżnego, a przeciwbieżnego, to z tego co pamiętam ze szkoły, to narzędzia lepiej radzą sobie pracując współbieżnie. Dla miękkich materiałów to pewnie nie ma większego znaczenia. Na przechodzonych maszynach frezerzy pracują przeciwbieżnie, żeby napiąć cały układ i skasować luzy.

Awatar użytkownika

WZÓR
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 7984
Rejestracja: 01 sty 2009, 20:01
Lokalizacja: Oława

Re: Frezowanie głowicą i pobocznicą freza walcowego

#3

Post napisał: WZÓR » 31 sty 2019, 14:30

abcdef pisze:
26 sty 2019, 11:33
Witam, przy frezowaniu pełną wysokością freza(ap=duże, ae=małe) powinno się frezować współbieżnie(puste powroty) czy naprzemiennie? ....
Najlepiej powroty wykonywać w G00 nad materiałem.
.... Mam też dylemat dotyczący frezowania obrusu(boku) części przypominających prostopadłościan tj. frezować boki zgrubnie głowicą? Czy pełną wysokością freza? Bo widzę że frezerzy stosują te 2 sposoby. Intuicyjnie frezowanie boków głowicą np. helikalnie wydaje mi się bez sensu bo jest małe ae?
W tej materii nie ma ,, wojska" ..... , czegoś tam narzuconego.
Robisz jak uważasz ..... , kwestia gustu.

Mariusz.
Pomagam w:
HAAS - frezarki, tokarki

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Obróbka metali”