Książki CNC

Tu możemy porozmawiać na temat podstaw budowy amatorskich maszyn CNC

Autor tematu
Seviper
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 6
Posty: 6
Rejestracja: 11 gru 2018, 12:16

Re: Książki CNC

#11

Post napisał: Seviper » 25 gru 2018, 20:40

Jakieś propozycje?




Hesze
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 1
Posty: 3
Rejestracja: 30 sty 2019, 19:18

Re: Książki CNC

#12

Post napisał: Hesze » 30 sty 2019, 19:52

Seviper pisze:
25 gru 2018, 20:14
Panowie jeszcze jedno pytanie dotyczące programów CAD/CAM.. czy warto uczyć się AutoCada? (jeżeli chodzi o branżę cnc) czy lepiej Inventor/SolidWorks bo jeżeli chodzi o programy cam to nawet ich nie dotykam bez wiedzy z zakresu obróbki materiałów, najpierw doświadczenie w pracy a później ewentualnie będę bawił się w camie, ale jeżeli chodzi o cad to mogę coś tam pokombinować próbując zrobić rysunek techniczny części (ojciec jako mechanik ma masę części do maszyn w piwnicy) więc mógłbym wziąć na wzór spróbować stworzyć tego rysunek w autocadzie i ewentualnie stworzyć rysunek 3d w Inventorze. Mam możliwość nauczenia się w stopniu podstawowym autocada albo inventora a na coś trzeba przeznaczyć czas, pytanie na co: )
Jeżeli może być darmowy :) Polecono mi Fusion360 cztery razy w ciągu minuty. W przyszłości jak już będziesz chciał ogarnąć coś w CAM to jest możliwość eksportować do G-Kodu.


jasiu...
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 5341
Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
Lokalizacja: Westfalia

Re: Książki CNC

#13

Post napisał: jasiu... » 30 sty 2019, 20:45

Inaczej do tego podejdźmy.

Autocad, to program do projektowania. Potrafisz obliczyć np. wrzeciono w obrabiarce? No to co będziesz rysował, jak najpierw musisz policzyć przekroje, wymiary wpustów itp. Właśnie, Autocad, to program dla inżyniera konstruktora, który umie zaprojektować urządzenie, a później w tym programie może swój pomysł przedstawić innym. Ale do tego potrzeba najpierw umieć poszczególne elementy liczyć.

Ot przykład, trzeba dekiel dokręcić. Na cztery śruby, a może na sześć? Od czegoś to zależy i trzeba wziąć M12, czy wystarczą M8?

To nie ma wyglądać, to ma funkcjonować i być możliwie tanie (lekkie i bez tych niepotrzebnych śrub, jak są niepotrzebne), to trzeba liczyć!

No więc, jeśli chcesz dalej iść w sterowanie obrabiarkami, tworzenie do nich programów, to chyba odpowiedź nasuwa się sama.


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 16220
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

Re: Książki CNC

#14

Post napisał: kamar » 30 sty 2019, 21:16

jasiu... pisze:
30 sty 2019, 20:45
Właśnie, Autocad, to program dla inżyniera konstruktora,
Autocad to BYŁ program dla konstruktora. Zgłębianie go dziś to strata czasu.
Co z tego , że lat temu dziesięć trzaskałem nim na wyrywki jak po tych latach spędzonych nad bryłowymi, nie potrafiłem dziś pokazać młodemu adeptowi działań na warstwach :)
Organ nieużywany zanika.


ak47
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 1
Posty: 937
Rejestracja: 22 lis 2013, 12:54
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki

Re: Książki CNC

#15

Post napisał: ak47 » 31 sty 2019, 08:40

Chyba będę w stanie pomóc, jako, że kształciłem się w innym zawodzie ale zainteresowania zaprowadziły mnie do obróbki żelastwa.

Najsamprzód idź do antykwariatu i kup Obróbkę skrawaniem i Frezarstwo Eugeniusza Górskiego, potem Tokarstwo Jaworskiego.
Wiedza z tych książeczek pomoże ci bardziej niż jakiekolwiek kursy CNC.

Co do programów to jako operator - programista stykałem się jedynie z solidworksem, creo oraz NX, przy drutówkach z pepsem i espritem. Zamiast autocada operatorzy często mają ZWcad albo megacad bo zwykle potrzeba im tylko jakiś rzut obrócić i coś naszkicować szybciorem, zobaczyć czy to ma sens. AutoCAD do takich zastosowań to przerost formy nad treścią.

Jak chcesz się uczyć tych programów to ponownie książki odpuść wpisz na youtube SOlidwork tutorial i działaj.

Napisanie programu na jakiś faktyczny detal to już sporo wiedzy i umiejętności. Znajomość maszyny, wiedza jak mocowac, żeby zrobić maksymalnie dużo bez kilku różnych zamocowań i na pewno będzie nad Tobą stał jakiś ziomek i doradzał. DO tego dochodzi często sztywność narzędzia czy choćby rzeczy tak prozaiczne jak to, żę detal trzeba położyć na listwach bo inaczej wywiercisz otwór w stole ;)


mca64
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Posty w temacie: 1
Posty: 39
Rejestracja: 14 lip 2008, 13:48
Lokalizacja: Kołobrzeg

Re: Książki CNC

#16

Post napisał: mca64 » 31 sty 2019, 10:06

Hehe, książka z obróbki skrawaniem, a na okładce cięcie laserem. Co to ma być? :P

Dodane 14 minuty 30 sekundy:
kamar pisze:
30 sty 2019, 21:16
jasiu... pisze:
30 sty 2019, 20:45
Właśnie, Autocad, to program dla inżyniera konstruktora,
Autocad to BYŁ program dla konstruktora. Zgłębianie go dziś to strata czasu.
Co z tego , że lat temu dziesięć trzaskałem nim na wyrywki jak po tych latach spędzonych nad bryłowymi, nie potrafiłem dziś pokazać młodemu adeptowi działań na warstwach :)
Organ nieużywany zanika.
Czemu tak uważasz, że był? Obecnie udział programów 2d jest na poziomie 25% i to się nie zmieni przez najbliższe lata. Nie ma czym się chwalić, że nie potrafisz podstaw AutoCad'a :P

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „CNC podstawy”