Przepraszam ze odpisuję po kilku dniach, ostatnio jestem w rozjazdach. A temperatura (u mnie jest teraz -12) sprawia że w tym tygodniu temat i tak leży.
Jest to część "lampy do salonu w pałacu (kwestia jakości wykonania)" serio.
Chodzi o małoseryjną produkcję którą chciał bym uruchomić z braku sensownej pracy i zobaczyć czy to się będzie sprzedawało.
A gdyby, zamiast tej dokładności spasowania i wiercenia fi17, po prostu przyspawać pionową rurkę do trójnogu(z mniejszym otworem), od góry, a powstałe łukowe szczeliny zaszpachlować szpachlą do malowania proszkowego? To się nadaje? Jak by z jakością było?
Chcę to spawać TIG, w wykonanym dedykowanym uchwycie-szablonie i wysyłać potem do malowania proszkowego.
Laser 3d - firma wykonująca twierdzi że tak się nie da ze względu na max wychył głowicy 45 st., a to co się da i tak wymaga dalszej obróbki szlifierskiej albo wypełniania (znowu kwestia jakości wykonania).
Szlifierka do rur wygląda obiecująco, jednak to jeszcze nie ten etap inwestycyjny niestety. Ale chyba spróbuję coś takiego w mniejszej skali zmajstrować z odpowiednimi średnicami wałków.
To miało być tak że górnym otworem wchodzi rura pionowa. Akurat w ren sposób żeby uniknąć szlifowania trzech łuków doczołowo-wewnątrz rurki pionowej, z podziałem na 3 nogi i jeszcze pod kątem żeby nie było szczelin.
Dolnym otworem wychodzi przewód zasilający.
Wiercenie pod kątem w rurze
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 4
- Posty: 4
- Rejestracja: 04 sty 2019, 00:25
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 513
- Rejestracja: 12 lut 2017, 14:28
- Lokalizacja: Lódź
Re: Wiercenie pod kątem w rurze
Ja bym to zrobił po taniości za pomocą wiertarki stołowej z uchylnym stołem, na początek zrobić otwór wiertłem np ⌀ 10, przechylić stół na 28st i powiększyć otwór frezem palcowym ⌀ 17 i gotowe.
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 518
- Rejestracja: 21 lis 2013, 14:18
- Lokalizacja: Warszawa Remb.
Re: Wiercenie pod kątem w rurze
Pirat, nie jestem tylko pewien jak takie frezowanie będzie przebiegało... Jeśli materiał będzie skrawany czołem freza to niby będą działały tylko siły wzdłuż osi więc teoretycznie frez nie powinien wypadać... ale ponieważ frez będzie pracował tylko połową średnicy więc nie jestem pewien czy nie powstaną jakieś siły boczne które będą "wyciągały" stożek z uchwytu morsa. (zakładam, że wiertarka ma gniazdo stożka morsa w którym jest osadzony uchwyt wiertarski na trzpieniu MK/B2 -w uchwycie wiertarskim zaciśnięty frez). Jeśli wiertarka jest doszykowana i nie ma luzów to ma to prawo działać ale jeśli jest trochę wypracowana, albo ma lekko zużyty stożek to nie wiem jak to będzie wyglądało. Jeszcze jedna sprawa, frez palcowy 17mm prawdopodobnie będzie miał średnice chwytu 16mm, pytanie czy wiertarka autora tematu łapie wiertła fi 16 bo standardowe uchwyty są do 13mm lub do 16mm.
Ja bym spróbował zrobić szablon z linią cięcia z papieru, owinął tym rurkę i najpierw wyszlifował kształt szlifierką kątową, ewentualnie resztę dopracował szlifierką prostą lub wiertarką ręczną z obsadzonym kamieniem ściernym na trzpieniu.
Ja bym spróbował zrobić szablon z linią cięcia z papieru, owinął tym rurkę i najpierw wyszlifował kształt szlifierką kątową, ewentualnie resztę dopracował szlifierką prostą lub wiertarką ręczną z obsadzonym kamieniem ściernym na trzpieniu.
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 793
- Rejestracja: 12 paź 2018, 21:36
Re: Wiercenie pod kątem w rurze
Osobiście na pewno nie ryzykowałbym skośnego wiercenia o takiej średnicy w rurze bez żadnego oprzyrządowania - na wiertarce stołowej. To nie wyjdzie na dobre nikomu i niczemu, tak wiertaczowi, jak i wiertarce, wiertłu oraz rurze.
Jeżeli już i nie byłoby innej maszyny oprócz wiertarki, to chyba zrobiłbym hartowaną "tuleję" wiertarską na frezarce (na zlecenie, jeśli nie byłoby innego wyjścia), czyli klocek prostopadłościenny ze skośnym otworem prowadzącym 17mm i przynajmniej dwoma solidnymi wkrętami dociskającymi obrabianą rurę włożoną w otwór osiowy "tulei".
Taki przyrządzik pomocniczy ustawić w imadle, zacisnąć w nim rurę śrubami i dopiero wtedy wiercić - dodatkowo wywierciłbym w odpowiednich miejscach rury dwa wstępne otwory ~10-12mm, tak aby w centrum nie było materiału do usunięcia (dla wiertła właściwego, 17mm).
Wtedy nawet czteropiórowym frezem 17mm - który nie wybiera "środka" - można by spróbować wiercić (lekko sfazowanym), bo czteropiórowe narzędzie miałby lepsze prowadzenie i spokojniej pracowałby w otworze owej "tulei" wiertarskiej niż tradycyjne dwupiórowe wiertło.
A i wiertło typowe 17mm o kącie wierzchołka 110-120 ° także zaszlifowałbym na kąt 0° - lepiej by pracowało "wchodząc" skośnie w ścianę wierconej rury. Ale takie wiertło także dużo gorzej "wybiera" środek, i powinno być zaostrzone czołowo podobnie jak frez dwupiórowy - da się to zrobić "z ręki", uprzednio planując czoło wiertła na tokarce z pomocą szlifierki kątowej.
Posuw - bardzo ostrożny! Wiertarka bez luzów osiowych!
Imadło - zamocowane do stołu!
Inaczej może być niewesoło...
Jeżeli już i nie byłoby innej maszyny oprócz wiertarki, to chyba zrobiłbym hartowaną "tuleję" wiertarską na frezarce (na zlecenie, jeśli nie byłoby innego wyjścia), czyli klocek prostopadłościenny ze skośnym otworem prowadzącym 17mm i przynajmniej dwoma solidnymi wkrętami dociskającymi obrabianą rurę włożoną w otwór osiowy "tulei".
Taki przyrządzik pomocniczy ustawić w imadle, zacisnąć w nim rurę śrubami i dopiero wtedy wiercić - dodatkowo wywierciłbym w odpowiednich miejscach rury dwa wstępne otwory ~10-12mm, tak aby w centrum nie było materiału do usunięcia (dla wiertła właściwego, 17mm).
Wtedy nawet czteropiórowym frezem 17mm - który nie wybiera "środka" - można by spróbować wiercić (lekko sfazowanym), bo czteropiórowe narzędzie miałby lepsze prowadzenie i spokojniej pracowałby w otworze owej "tulei" wiertarskiej niż tradycyjne dwupiórowe wiertło.
A i wiertło typowe 17mm o kącie wierzchołka 110-120 ° także zaszlifowałbym na kąt 0° - lepiej by pracowało "wchodząc" skośnie w ścianę wierconej rury. Ale takie wiertło także dużo gorzej "wybiera" środek, i powinno być zaostrzone czołowo podobnie jak frez dwupiórowy - da się to zrobić "z ręki", uprzednio planując czoło wiertła na tokarce z pomocą szlifierki kątowej.
Posuw - bardzo ostrożny! Wiertarka bez luzów osiowych!
Imadło - zamocowane do stołu!
Inaczej może być niewesoło...
Pomogłem? Kliknij, proszę :-)
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 2117
- Rejestracja: 04 sty 2013, 23:30
- Lokalizacja: 3miasto
Re: Wiercenie pod kątem w rurze
Nie udało mi się wcześniej odszukać tego filmu czy ta firma dysponuje takim sprzętem jak z filmu?Piotrt.gbnhy pisze: ↑10 sty 2019, 21:47Laser 3d - firma wykonująca twierdzi że tak się nie da ze względu na max wychył głowicy 45 st., a to co się da i tak wymaga dalszej obróbki szlifierskiej albo wypełniania (znowu kwestia jakości wykonania).
Kol. Duszczyk wspominał o laserze do rur.