Hej.
Natoczyłem i nanosiłem się tego " asortymentu "
Ale - jak się tępią ?
Jakieś fotki w zbliżeniu ?
W sprawie ostrzenia to chyba RomanJ4 wyczerpał temat .
Szkoda że nie mam takiej sklejki - powierciłbym na próbę.
pzd.
Bardziej chodzi o to, że przy mniejszym kącie wierzchołkowym tworzący się na krawędzi tnącej wiór nieco inaczej naciska na ostrze(kierunki sił) - bardziej wzdłuż osi wiertła, prostopadle do kierunku obrotów, a przez to szybciej przesuwa się wzdłuż rowka spiralnego (bo ma mniejsze opory skrawania), gdyż większa szybkość zmniejsza adhezję miękkiego aluminium do powierzchni natarcia wiertła, i powstawanie narostów. Po prostu mówiąc mniej się klei i zapycha otwór tworzące długi wiór alu...
No tak ale tutaj nie ma otworu, to tylko otwory w profilu o grubości ścianki 1.5mm, nawet nie ma się jak zapchać ten otwór.
Co do tępienia: biorę nówka wiertło i śmiga jak marzenie, otwór wierci się bez użycia siły, samo wchodzi jak w masło.
I moje dotychczasowe wiertła ( PIVOLY ) żyły dłużej tzn. wiertłem potrafiłem zrobić kilkaset otworów zanim stwierdziłem że już tak dobrze nie wierci.
Problem w tym, że zmieniłem średnicę nitów z ⌀ 4.8 na ⌀ 5, i teraz muszę mieć wiertło 5.2 ale tych PIVOLY nie ma a jak wiercę wiertłem ⌀ 5 to nic ciężko wchodzi w otwór ( to wiadome ).
I tak zacząłem szukać / kupować wiertła 5.2 ale póki co nie potrafię znaleźć jakiegoś dobrego producenta
Nie znajdziesz w moich wypowiedziach informacji że nie wiem jak ostrzyć wiertła
A, to w takim razie przepraszam Cię bardzo, takie odniosłem wrażenie.
Z takich prostszych urządzeń do ostrzenia wierteł takze stołową szlifierką zaliczyłbym takie dość uniwersalne, bo do wierteł z walcowym chwytem o różnych średnicach(zwłaszcza mniejszych), proste w konstrukcji, choć niestety nie wiedzieć czemu bardzo nietanie ustrojstwo.. https://www.e-darmet.pl/urzadzenie-do-o ... 54013.html
Cały pic w tym ustrojstwie to ten czarny pierścień z garbami na oprawce wiertła, który odpowiednio dosuwa do ściernicy powierzchnię przyłożenia równocześnie zmieniając kąt osi wiertła do powierzchni ściernicy, w ścisłej synchronizacji z kątem obrotu wokół osi wiertła(oczywiście po wstępnym zabazowaniu wiertła w oprawce). Ponadto mamy tu pewność, że obie krawędzie skrawające będą do siebie symetryczne. Na filmie widać że do ostrzenia była użyta jakaś nietypowa szlifierka, ale do stołowej to też się nada, trzeba by tylko postawić na jakimś małym stoliku krzyżowym czy innej przesuwanej śrubą szufladce by precyzyjnie dosuwać wiertło do ściernicy(głębokość skrawania). Jako przystawka do dedykowanej ostrzarki z przesuwanym wrzecionem(jak na zdjęciu) stolik niepotrzebny.
Dodatkowo jak widać można tym ostrzyć w podobny jak wiertła sposób inne niż wiertła narzędzia, np fazowniki,
i to nie tylko z dwoma, ale także z kilkoma ostrzami choć garby na pierścieniu oprawki są dwa (tyle, że przy nieparzystej ilości ostrzy trzeba by ustawiać położenie w oprawce indywidualnie do każdego ostrza i wykonać tylko część obrotu oprawki)
Tylko czemu to aż tyle kosztuje...???