Wzmacniacze audio.

Wzmacniacze audio, wzmacniacze mocy, elektroakustyka.

Tu można porozmawiać na dowolny temat nie koniecznie związany z tematyką maszyn i CNC

jasiu...
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 27
Posty: 5776
Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
Lokalizacja: Westfalia

Re: Wzmacniacze audio.

#91

Post napisał: jasiu... » 05 lis 2018, 16:44

strikexp pisze:
04 lis 2018, 20:29

Jesteś do tyłu, obecnie w lepszym sprzęcie używa się obrazu 50Hz, zarówno do gier jak i filmów.
Oglądałeś film, na przykład "Potop" wyreżyserowany przez Jerzego Hoffmana? Kamerę podczas produkcji tego filmu obsługiwał Jerzy Wójcik. Obsługiwał w ten sposób, że w czasie jednej sekundy na taśmie kamera robiła 24 zdjęcia. A później te 24 zdjęcia były wyświetlane w czasie jednej sekundy na ekranie kina, za pomocą projektora filmowego.

W telewizji tak się nie dało, bo tam sobie ktoś wymyślił, że będzie 25 obrazów. Można byłoby co kawałeczek 2 razy wyswietlać np. tą 24 klatkę, ale ktoś wymyślił, że fajniej będzie ciut aparaturę (czyli telekino) przyśpieszyć. Więcej masz choćby tu: https://pl.wikipedia.org/wiki/Telekino

No tak, ale twój telewizor wyświetla np 400 obrazów na sekundę. To skąd bierze te obrazy, jak Jerzy Wójcik pozostawił ich tylko 24? Gorzej w kinie niemym, tam było tylko 16!

Co do syntetycznego, czy naturalnego dźwięku, to oczywiście chodzi o harmoniczne, które powstają w określonej konstrukcji instrumencie i to jest właśnie powód, że jedna gitara brzmi, a inna brzdąka. No ale to nie ma nic wspólnego ze wzmacniaczem, który harmonicznych nie powinien ani dodawać, ani ujmować.




strikexp
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 47
Posty: 4690
Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wzmacniacze audio.

#92

Post napisał: strikexp » 05 lis 2018, 16:52

Wiesz że na podstawie 2 obrazów można wygenerować obraz pośredni? Np gdy na jednym masz kolor czerwony a na drugim biały, to na posrednim będzie różowy itp.

Teraz z czarno białych filmów robia kolorowe a Ty o dodatkowe klatki sie martwisz :mrgreen:

Awatar użytkownika

Autor tematu
kwarc
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 92
Posty: 1058
Rejestracja: 06 sty 2007, 18:13
Lokalizacja: Mgławica Andromedy

Re: Wzmacniacze audio.

#93

Post napisał: kwarc » 06 lis 2018, 13:59

No tak ,wspominałem iż tematy o elektroakustyce są niebezpieczne .....Będzie sporo ludzi o różnym "widzeniu" tych samych zjawisk...

Dodane 14 minuty 47 sekundy:
Natomiast zaskakują mnie bardzo pozytywnie wypowiedzi kolegi strikexp ......
Nie.... , uprzedzam tu jakieś głupie uwagi , nie znamy sie i nie kolegujemy !....
ten wpis strikexp'xa o tym jak pracuje zwykła struna .....lepszego wpisu Ja bym nie zrobił .
To że instrumenty tradycyjne nie generują Równych Fal Dzwiękowych , to że właśnie ten fakt jest w Miły sposób przez nas słuchaczy odbierany ....
napisałem iż być może za jakiś czas syteza elektroniczna dogoni tworzeniem dzwieki naturalne ale to będzie za jakiś czas ....Narazie leży i kwiczy.
A .uwaga drobna ,są tak zwane samplery ale to inna bajka .....

Dodane 8 minuty 22 sekundy:
---------------------------
Poruszyłem tez temat strojenia instrumentów ,osoba do ktorej była ta wypowiedż skierowana ...nie wie oco chodzi ....A ja czasem tak mam iż nie wyjaśniam do końca oco chodzi .....Jeśli sie troche odblokuje o poczyta ,znajdzie info o muzie i strojeniu które nie spodoba sie jemu .....okaże siem iż te instrumenty elektroniczne nie generują takich fajnych brzmień jak to sugerował.

Dodane 1 minuta 16 sekundy:
PS lubie brzmienia elektro ale jednocześnie słysze ich niedoskonałości ....

Dodane 1 minuta 20 sekundy:
Ale prosze ,temat jest o wzmacniaczach ! :) Czy jedynie Ja mam pisać coś konkretnego o wzmacniaczach ?

Dodane 1 minuta 12 sekundy:
A , do kolegi "jasiu" ,musisz osłuchać sie z wzmacniaczem lampowym ,potem wszystko sie wyjasni....

Dodane 14 minuty 52 sekundy:
A jeszcze jedno do kolegi jasiu... Piszesz coś takiego że niby wzmacniacz ma działać sam sobie a głośnik sam sobie ,że wzmacniacz ma przekazać głośnikowi tylko czysty sygnał ,dobrze to rozumiem ?
Wyjaśnie tobie jasiu... iż pomiędzy głośnikiem a wzmacniaczem istnieje dwutorowe połączenie ,czyli nie tylko wzmacniacz daje sygnał do głośnika ale też sam głośnik daje bardzo silnly sygnał do wzmacniacza .I niema Mocnych ,to wzajemnie wpływa na prace .Bardziej podatne na ten efekt są wzmacniacze tranzystorowe i s tąd między innymi tak wielka ich rozpiętość pod względem jakości brzmienia .Nie istnieje coś takiego jak idealny wzmacniacz oddzielony od głośnika ....

Dodane 1 minuta 18 sekundy:
N ate tematy toczono dziesiątki tysiecy godzin rozmów :) ale wszystko zawraca do dobrych konstrukcji wzmacniaczy i gorszych .Zapodałem schematy dwóch konstrukcji zamiast toczyć gadki bez sensu.

Dodane 3 minuty 39 sekundy:
PS ,obydwie te konstrukcje osłuchałem....

Dodane 20 minuty 11 sekundy:
Przepraszam iż nie odpowiedziałem wszystkim w sposób wystarczający.


IMPULS3
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 36
Posty: 7620
Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: LUBELSKIE

Re: Wzmacniacze audio.

#94

Post napisał: IMPULS3 » 06 lis 2018, 16:14

strikexp pisze:Drgająca struna nie ma 300Hz czy iluś tam, na skutek utraty energii ta częstotliwość cały czas się zmienia w określony sposób. Tak powstają dźwięki które znamy.

kwarc pisze:ten wpis strikexp'xa o tym jak pracuje zwykła struna .....lepszego wpisu Ja bym nie zrobił .


Też bym tak powiedział ze rozumiecie się doskonale w swoim świecie. :) Mnie uczono troszkę inaczej. no ale skoro częstotliwość się zmienia na "skutek utraty energii" to jest to chyba już jakaś wyższa fizyka. :) Ja jednak zostanę przy tej tradycyjnej.
Obaj sobie przeczytajcie punkt 3. Może czegoś się dowiecie nowego. :P Ja wysiadam, bez sensu jest dyskusja o przekonaniach a nie realiach.
http://morony.pl/wp-content/uploads/200 ... struna.pdf

Awatar użytkownika

Autor tematu
kwarc
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 92
Posty: 1058
Rejestracja: 06 sty 2007, 18:13
Lokalizacja: Mgławica Andromedy

Re: Wzmacniacze audio.

#95

Post napisał: kwarc » 06 lis 2018, 17:19

IMPULS3 pisze:
06 lis 2018, 16:14

Obaj sobie przeczytajcie punkt 3. Może czegoś się dowiecie nowego. :P Ja wysiadam, bez sensu jest dyskusja o przekonaniach a nie realiach.
http://morony.pl/wp-content/uploads/200 ... struna.pdf
Wiesz co nas łaczy z kolegą strikexp ? że nie pękamy oraz nie ściemniamy .......Natomiast jeśli ty uznałeś że nie chcesz tu pisać to żegnaj .Co mam tobie wiecej napisać ?nieznasz siem na wzmacniaczach ,powołujesz sie na treści bez pokrycia ....niechcesz gadać ,odejdz....nie bedzie płaczu po teoretyku mącicielu .....zwolnisz miejsce dla ludzi piszących z sensem.


strikexp
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 47
Posty: 4690
Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wzmacniacze audio.

#96

Post napisał: strikexp » 06 lis 2018, 17:37

Spokojnie kwarc, IMPULS3 ma trochę racji, chociaż linkuje do harmonicznych :lol:
Chodziło mi o straty energii struny na skutek tarcia o powietrze a też samej sprężystości materiału (nie wiem jak to się dokładnie określa).
Ale fakt nie dojdzie do zmiany częstotliwości ale do zmniejszania amplitudy drgań. Co innego już jak te dźwięki się rozchodzą i mieszają. Jak słyszalna jest stała częstotliwość pokazałem, i jak widać jest to dźwięk z du**. Ani trochę nie podobny do żadnego instrumentu.
Każde uderzenie w strunę daje inną częstotliwość zależną od przyłożonej siły i jej kierunku. Potem te fale odbijają się(pudło rezonansowe), wzmacniają lub wygaszają, a także sumują z innymi falami (strunami),. To co wychodzi na końcu, do jedna zmienna częstotliwość, tak jak pisałem.
Tak działa zarówno gitara, skrzypce jak i fortepian. Czyli jak dla mnie 3 najlepsze instrumenty.

Przykład obliczeń na falach masz w silniku 3 fazowym. Masz 3 fale o tej samej amplitudzie ale przesunięte o 120 stopni. Gdy spotykają się w połączeniu w gwiazdę to wychodzi zero, tak zero bo wygaszają się wzajemnie. Tak działają liczby zespolone :wink:

Awatar użytkownika

Autor tematu
kwarc
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 92
Posty: 1058
Rejestracja: 06 sty 2007, 18:13
Lokalizacja: Mgławica Andromedy

Re: Wzmacniacze audio.

#97

Post napisał: kwarc » 06 lis 2018, 17:47

strikexp pisze:
06 lis 2018, 17:37
Spokojnie kwarc, IMPULS3 ma trochę racji, chociaż linkuje do harmonicznych :lol:
Chodziło mi o straty energii struny na skutek tarcia o powietrze a też samej sprężystości materiału (nie wiem jak to się dokładnie określa).
Ale fakt nie dojdzie do zmiany częstotliwości ale do zmniejszania amplitudy drgań. Co innego już jak te dźwięki się rozchodzą i mieszają. Jak słyszalna jest stała częstotliwość pokazałem, i jak widać jest to dźwięk z du**. Ani trochę nie podobny do żadnego instrumentu.
Każde uderzenie w strunę daje inną częstotliwość zależną od przyłożonej siły i jej kierunku. Potem te fale odbijają się(pudło rezonansowe), wzmacniają lub wygaszają, a także sumują z innymi falami (strunami),. To co wychodzi na końcu, do jedna zmienna częstotliwość, tak jak pisałem.
Tak działa zarówno gitara, skrzypce jak i fortepian. Czyli jak dla mnie 3 najlepsze instrumenty.

Przykład obliczeń na falach masz w silniku 3 fazowym. Masz 3 fale o tej samej amplitudzie ale przesunięte o 120 stopni. Gdy spotykają się w połączeni uw gwiazdę to wychodzi zero, tak zero bo wygaszają się wzajemnie. Tak działają liczby zespolone :wink:
dobra ,dobra ,przepraszam iż przywołałem ciebie w mojej wypowiedzi ......
Sciemnia i tyle w temacie .......niechce pisać niech spada i nie blokuje innych ....
Co najwaŻniejsze niema nic konkretnego w sprawie wzmacniaczy ...chociaż ty koleżko też w sumie masz niewiele w temacie :)

Dodane 2 minuty 38 sekundy:
Tak pisze bo mam w du*** tych smieciowych analityków co nawet słuchu nie mają i bzdury wypisują ...

Dodane 3 minuty 5 sekundy:
temat stoi sztywno-wzmacnizcze audio !!!!! jak jakis sukin kot odciąga ludzi w pokrzywy !!!!

Dodane 1 minuta 25 sekundy:
i ty strikexp dajesz sie manipulować ....

Dodane 2 minuty 9 sekundy:
niemampojecia jak przeoczyłeś iż ktoś wciąga cie w bagno

Dodane 3 minuty 53 sekundy:
Przepraszam czytelnikÓw za te zwroty ale takie zjawisko jest ,odciągania ludzi od tematu i wyklanie w jakieś dyskusje już nie związane z tematem.......


strikexp
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 47
Posty: 4690
Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wzmacniacze audio.

#98

Post napisał: strikexp » 06 lis 2018, 17:59

A więc skupmy się na wzmacniaczach audio, bo tematy fal akustycznych to za wysokie progi dla kogoś kto nie potrafi liczyć liczb zespolonych w pamięci :D

Awatar użytkownika

Autor tematu
kwarc
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 92
Posty: 1058
Rejestracja: 06 sty 2007, 18:13
Lokalizacja: Mgławica Andromedy

Re: Wzmacniacze audio.

#99

Post napisał: kwarc » 06 lis 2018, 18:05

nawracając do tematu , pośrednio .
Moje słuchawki .Przynajmniej bez teoretyzowania ,czyste konkrety.

Obrazek

Dodane 1 minuta 45 sekundy:
strikexp pisze:
06 lis 2018, 17:59
A więc skupmy się na wzmacniaczach audio, bo tematy fal akustycznych to za wysokie progi dla kogoś kto nie potrafi liczyć liczb zespolonych w pamięci :D
Ty ,nie denerwuj mnie ,sam niewiele umiesz ,nawet niewiesz dlaczego żyjesz.
:)

Dodane 5 minuty 53 sekundy:
a ...firmy tam nie widać To są Fostexy t50RP.... zakupione 4 lata temu ....

Dodane 2 minuty 33 sekundy:
Tylko mi nie wyskakiwa z tematami że gdzieś tam są jakieś tam ...........to nie jest temat dla ludzi co chcą wydawaĆ po klkanaście tysiaków zl na sprzet.....

Dodane 2 minuty 44 sekundy:
To jest temat na sprzęt realny ,taki co można sobie zakupić bez problemów albo można sobie zlutować bez problemów ......

Dodane 51 sekundy:
jednocześnie o wysokim standardzie .....


jasiu...
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 27
Posty: 5776
Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
Lokalizacja: Westfalia

Re: Wzmacniacze audio.

#100

Post napisał: jasiu... » 06 lis 2018, 18:22

kwarc pisze:
06 lis 2018, 14:51

musisz osłuchać sie z wzmacniaczem lampowym ,potem wszystko sie wyjasni....
No właśnie, że się nie wyjaśnia. Miałem okazję parę razy posłuchać brzmienia markowego sprzętu w studiu. Sprzęt oczywiście tranzystorowy, ale za kilka tysięcy euro. Nie potrafiłem się do czegokolwiek przyczepić. Na marginesie - czy jak gdzieś znajdę starą Vermonę (na lampach), to będę miał (oprócz dogrzewania pomieszczenia) jakiś zysk na dźwięku?

I ciągle nie ma odpowiedzi na pytanie o MOSFET!

Dlatego właśnie, ponieważ akurat jasne jest dla mnie, że wzmiacniacz-głośnik wzajemnie oddziałują na siebie, wrzucam temat MOSFETów, które w zasadzie działają tak samo, jak lampy. Steruje się je napięciem, tak samo jak lampy, a nie tranzystory. Z drugiej strony, jeśli te lampy takie dobre, to czemu wiodący producenci sprzętu hi-fi "wciskają" do swoich produktów półprzewodniki?

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Na luzie”