Wzmacniacze audio.

Wzmacniacze audio, wzmacniacze mocy, elektroakustyka.

Tu można porozmawiać na dowolny temat nie koniecznie związany z tematyką maszyn i CNC

IMPULS3
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 36
Posty: 7620
Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: LUBELSKIE

Re: Wzmacniacze audio.

#51

Post napisał: IMPULS3 » 01 lis 2018, 14:49

kwarc pisze:
31 paź 2018, 22:30
"Z resztą aby cokolwiek powiedzieć o dzwięku to trzeba by mieć jakieś rozeznanie w sprzęcie"
jedno z kluczowych kłamstw ciągle powtarzanych .żeby znać sie na dziwieku trzeba znać sie na sprzecie ....
jedna wielka potworna bzdura .
Żeby znać sie na dziwieku trzeba być osłuchanym z dobrymi wzorcami :) Nie potrzeba do tego zadnej znajomosci sprzetu !!!!!
Mógłbym ci koleżko nawsadzać strasznie ale nie poczułbym z tego żadnej satysfakcji .....
podejrzewam iż jesteś głuchy jesli chodzi o jakoś dzwieku .
Nawet nie musze cytowac do kogo ta odpowiedz ,domysli siem.
Miałem darować sobie odpisywanie na dla mnie idiotyczną próbę zabłysnięcia moim kosztem ale jakoś tak mam ochote jednak odpisać. :)
Do Twojej informacji to wspomnę tylko że kilka lat uczyłem się gry na akordeonie, mam nawet świadectwa ukończenia kolejnych klas. A teraz napiszę Ci dlaczego piszesz bzdury właśnie na przykładzie akordeonu.
Słuchanie instrumentów gdzieś na jakiś występach orkiestr dętych to nieporozumienie. Jeśli miałbyś w miarę sensownie porównać dzwięk i jego zgodność to musiało by być to nagrane w pokoju akustycznym i w takim samym pomieszczeniu musiałby być prowadzony odsłuch nagrania. A nie słuchanie na ulicy a odsłuch w domku na tapczanie. :) już pominę to że ludzkie ucho to przepaść jeśli chodzi o weryfikację dzwięku...
Co do akordeonu to wiem doskonale że nie da się porównać dwu różnych instrumentów bo nawet znalezienie dwu z identyczną barwą dzwięku jest dość duzym wyzwaniem, a co dopiero porównywaniem tego na ucho z dwu różnych żródeł i w różnych warunkach.
Nawet nagranie akordeonu jest dość kłopotliwym wyzwaniem bo masz 2 żródła dzwięku z 2 różnymi kierunkami ich rozchodzenia się a co gorsza jeden z nich się ciągle zmienia za sprawą pracy miecha. Instrument ten nie posiada regulacji głośności basów względem klawiszy.
kolejny problem to to że jest to instrument dęty a przez to ma w swojej barwie dzwięku także szum który jest słyszany przy początkowym naciśnięciu klawisza a niknie przy silnym przepływie powietrza. Podejrzewam że studio nagrań tę "wadę" usunie z nagrania bo z reguły szumy nie są porządaną rzeczą w akustyce...
Takich niuansów jest więcej i to w każdym instrumencie, tyle tylko że przeciętny słuchacz jeśli się tym nie interesuje to też o tym nie wie. Ja też bym zapewne o tym nie wiedział gdyby nie ta przygoda z tym instrumentem.

A teraz kwestia wzmacniaczy. Z tego co wiem to nie ma wzmaczniaczy idealnych i nawet nie chodzi o jakieś zniekształcenia "ileś zer po przecinku" bo tego raczej ludzkie ucho nie wychwyci ale choćby o to ze jedne mają lepszą charakterystykę w tonach niskich a inne w wysokich, dlatego aby słuchacz mial to czego chce to potrzebuje korektora i jak przyjrzysz się choćby dzwiekowcom na wszelkich większych imprezach to zobaczysz ile jest regulacji abyś ty mógł posłuchać tego co słyszysz. Nawet część zespołów wozi ze soba dzwiękowca który wszystko reguluje przed koncertem.

To samo jeśli chodzi o koncert w filharmonii, tam też nie ma przypadku ze ktoś ze skrzypcami usiadł obok dowolnego instrumentu. To wszystko jest starannie dobierane i abyś mógł to porównać musiałbyś mieć co najmniej tyle głośników co jest sekcji w orkiestrze( a najlepiej tyle ilu jest muzyków) i poziomy głośności musiały by się idealnie zgrywać. A już pomine to ze raczej domowy pokoik nie jest tym samym co sala koncertowa...
Więc w kwestii wzmacniacza to jedyne co ma on zrobić to w miarę wiernie wzmocnić dzwięk i tyle. Reszta to dopiero jest prawdziwa magia w akustyce. A już pomine kwestię jaką wierność ma mikrofon którym jest nagrywany dany dzwięk...
Mam wrażenie ze doszukujesz się tego czego szukają audiofile w sprzęcie a pomijasz całą resztę która jest duzo ważniejsza w czasach obecnych gdzie wzmacniacze mają bardzo dobry poziom a wiele do zrobienia jest gdzie indziej...




strikexp
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 47
Posty: 4690
Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wzmacniacze audio.

#52

Post napisał: strikexp » 01 lis 2018, 15:56

IMPULS3 pisze:
01 lis 2018, 14:49
A nie słuchanie na ulicy a odsłuch w domku na tapczanie. :)
Pierwsze prawda, musi być odpowiednio zaprojektowana sala a to kosztuje $$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$ No i jakość instrumentów jakichś kapel pozostawia uzo do życzenia.. ile kosztuje dobry fortepian? milion zł ?
Drugie to już niezupełnie. Nieraz widziałem w mieszkaniach siatki akustyczne czy jak to się tam zwą te wygłuszające piramidki z gąbki na ścianach ;)
IMPULS3 pisze:
01 lis 2018, 14:49
Nawet nagranie akordeonu jest dość kłopotliwym wyzwaniem bo masz 2 żródła dzwięku z 2 różnymi kierunkami ich rozchodzenia się a co gorsza jeden z nich się ciągle zmienia za sprawą pracy miecha.
Samo rozsuwanie akordeonu i zmiana interferującej częstotliwości to sens grania na tym instrumencie.
Natomiast ja nie widzę żadnego problemu w 2 źródłach dźwięku. To jeden z typowych problemów w elektrotechnice który oblicza się za pomocą liczb zespolonych lub bardziej zaawansowanych technik.
Więc bez przesady, to nie jest żaden problem.

Dodane 2 minuty 54 sekundy:
IMPULS3 pisze:
01 lis 2018, 14:49
ale choćby o to ze jedne mają lepszą charakterystykę w tonach niskich a inne w wysokich
To chyba jakieś audiofilskie wymysły nie do odróżnienia ludzkim uchem. Bardziej chodzi o różnego rodzaju zakłócenia radiowe i sieci. Zrobić dobre filtrowanie to trzeba się nieźle nagłówkować.


IMPULS3
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 36
Posty: 7620
Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: LUBELSKIE

Re: Wzmacniacze audio.

#53

Post napisał: IMPULS3 » 01 lis 2018, 17:10

strikexp pisze:Drugie to już niezupełnie. Nieraz widziałem w mieszkaniach siatki akustyczne czy jak to się tam zwą te wygłuszające piramidki z gąbki na ścianach ;)


Pomijam to czy widziałeś, :) ale jeśli słuchasz żródła dzwięku na ulicy gdzie w sąsiedztwie stoi blok odbijający ten dzwięk to jak chcesz w domu w wygłuszonym pomieszczeniu usłyszeć to samo? :) Usłyszysz tylko to co wyda z siebie głośnik a ściany wytłumia wszelkie odbicia. Czy to jest to samo?
strikexp pisze:Natomiast ja nie widzę żadnego problemu w 2 źródłach dźwięku. To jeden z typowych problemów w elektrotechnice który oblicza się za pomocą liczb zespolonych lub bardziej zaawansowanych technik.

Znowu coś przeczytałeś gdzieś? :P Powiedzmy ze słuchacz stoi obok akordeonisty. Oczywiście co chwile zmienia pozycję z nogi na nogę, więc dzwięk do niego dochodzi raz z naprzeciwka a raz lekko z boku. jak chcesz to porównać do nagrania gdzie mikrofon jest albo zamocowany na instrumencie albo stoi obok ale w przeciwieństwie do słuchacza jest nieruchomy... Więc warunki masz dobre do słuchania i braku dzwięków pobocznych ale nie te w których ów dzwięk słyszałeś. Tym bardziej jeśli jest to jeden instrument w całej orkiestrze. Życzę powodzenia jak wyłapiesz co który zagrał. :) Dlatego nigdy nie jest to porównawcze. Porównawcze byłoby gdybyś miał identyczne warunki nagrania i odsłuchu...
Aby porównywać wierność oryginalna z nagraniem należałoby stworzyć identyczne warunki. Tyle tylko że audiofile tego nie robią a szukają różnic w sprzęcie.
strikexp pisze:To chyba jakieś audiofilskie wymysły nie do odróżnienia ludzkim uchem. Bardziej chodzi o różnego rodzaju zakłócenia radiowe i sieci.

Nie trzeba być audiofilem aby to odróżnić. Faktem jest że są i takie i takie wzmacniacze tak jak i głośniki nie wszystkie nadają się do każdej muzyki.


strikexp
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 47
Posty: 4690
Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wzmacniacze audio.

#54

Post napisał: strikexp » 01 lis 2018, 17:25

Jak ja nie lubię komentować twoich odpowiedzi....
IMPULS3 pisze:
01 lis 2018, 17:10
Pomijam to czy widziałeś, :) ale jeśli słuchasz żródła dzwięku na ulicy gdzie w sąsiedztwie stoi blok odbijający ten dzwięk to jak chcesz w domu w wygłuszonym pomieszczeniu usłyszeć to samo? :) Usłyszysz tylko to co wyda z siebie głośnik a ściany wytłumia wszelkie odbicia. Czy to jest to samo?
Przecież ja właśnie o tym piszę...
IMPULS3 pisze:
01 lis 2018, 17:10
Nie trzeba być audiofilem aby to odróżnić. Faktem jest że są i takie i takie wzmacniacze tak jak i głośniki nie wszystkie nadają się do każdej muzyki. A kwestia zakłóceń to bez przesady, co to byłby za wzmacniacz co by miał sieciowy brum. :)
Ja tam jak czytałem o wzmacniaczach operacyjnych to jakoś tego nie zauważyłem żeby w tak wąskim zakresie częstotliwości były wyraźne różnice wzmocnienia.
Za to robiłem linijki LEDowe za dzieciaka. I żeby uzyskać taki efekt to musiałem zbudować filtr częstotliwości. Fakt tam różnica wzmocnienia musiała być w dziesiątkach procentów, no ale musiał być do tego konkretny filtr.


IMPULS3
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 36
Posty: 7620
Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: LUBELSKIE

Re: Wzmacniacze audio.

#55

Post napisał: IMPULS3 » 01 lis 2018, 17:46

strikexp pisze:Jak ja nie lubię komentować twoich odpowiedzi....

Toż to nawet nie zdajesz sobie sprawy jaką przyjemność bym miał gdybyś ich nie komentował. :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Awatar użytkownika

Autor tematu
kwarc
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 92
Posty: 1058
Rejestracja: 06 sty 2007, 18:13
Lokalizacja: Mgławica Andromedy

Re: Wzmacniacze audio.

#56

Post napisał: kwarc » 02 lis 2018, 16:15

Panowie i Panie , było to oczywiste iż tematy związane z elektroakustyką zaowocują podziałami ,różnymi punktami widzenia ,nawet klutniami wraz z obrażaniem wzajemnym .....wiedziałem to na samym początku :)

np o ile konstrukcje CNC można ocenić na podstawie dość konkretnych pomiarów to w przypadku elektroakustyki jako czynnik bardzo ważny występuje indywidualny odbiór muzyki i tu nie istnieje żadna prosta metoda pomiaru co jest dobre a co słabe .......
Ja np. odpuszczam różne ataki na mnie itp.
Natomiast nie odpuszczam jednego , aby w bełkocie wypowiedzi z różnych stron nie zatracić jednego ,przedstawienia sprzetu ,schematu dobrego !Sprawdzonego!

Dodane 7 minuty 7 sekundy:
Z moich wcześniejszych doświadczeń wynika iż ludzie co nigdy nie zrobili zadnej ciekawej konstrukcji wzmacniacza potrafia siem klucic cale lata w tej dziedzinie ponieważ czasem słuchają muzyki ......

Dodane 5 minuty 10 sekundy:
Takim przykladem jest wypowiedz typu "poco to robić jak można opampa " w niczym tu nie chce atakowac osoby co te wypowiedz bliskoznaczną napisala bo mam d upie ataki na innych ,ale chodzi o fakt -zrób a potem oceniaj a nie pływaj na podstawie tylko swojej wyobrazni.....

Dodane 4 minuty 50 sekundy:
Gdyby istniała możliwość zrobienia dobrego wzmacniacza audio np. do sluchawek z tak zwanego opampa (wzmacniacza operacyjnego ) nawet wyskoko prądowego to dawno wszyscy mieliby doskonałe wzmacniacze !!!!
A tak nie jest !!!!

Dodane 14 minuty 36 sekundy:
A gdyby pojawiły siem wpisy typu ze tzreba dobry wzmacniacz operacyjny plus gigantycznie dobrze dobrane pozostałe elementy to stek bzdur ....że ten niby perfekcyjny opamp nie gra to wina reszty podzespołów !
Bzdura ....obecnie mamy dostęp do dobrych podzespołów elektronicznych za niewielką kase .....
-----------------------
Przedstawiem wam wszystkim dość prosty a jednocześnie zaawansowany wzmaczniacz audio słuchawkowy
konstrukcji kolesia o nazwisku Knut .Nie bez powodu .To jest naprawde wzmaczniacz klasy HIEnd za co oberwalo mi siem :) Ale na to oberwanie , opluwanie itp akurat byłem przygotowany mentalnie .wiedzialem ze tak sie stanie ......mam to gdzieś .

Dodane 3 minuty 23 sekundy:
jesli podczas przedstawienia tak dobrej konstrukcji jak wzmacniacz Knuta sypią sie obelgi to strach myśleć jak przedstawie lepszą konstrukcje :) !

Dodane 2 minuty 15 sekundy:
paru głąbów zażąda spalenia Mnie na stosie forumowym :)

Dodane 4 minuty 36 sekundy:
Tak wiec narazie nie bedzie nastepnych schematów :)Musicie zadowolić sie tym jednym ale jest czym bo wzmacniacz Knuta zacny .......

Dodane 4 minuty 2 sekundy:
A jak mnie oceniacie ,a oceniajcie jak chcecie :)

Dodane 1 godzina 2 minuty 41 sekundy:


strikexp
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 47
Posty: 4690
Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wzmacniacze audio.

#57

Post napisał: strikexp » 02 lis 2018, 17:57

Oj kwarc chyba nie widziałeś wszystkich wzmacniaczy operacyjnych. W końcu oscyloskopy i inne typu bajery takich elementów potrzebują ;)
Ale fakt, wzmacniacze audio na ogół robi się jak na tym schemacie co pokazałeś. Audiofile nie maja takiej rozdzielczości jak oscyloskopy hehehe

Było wrzucić ten 10 godzinny filmik z kotkiem :D

Awatar użytkownika

Autor tematu
kwarc
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 92
Posty: 1058
Rejestracja: 06 sty 2007, 18:13
Lokalizacja: Mgławica Andromedy

Re: Wzmacniacze audio.

#58

Post napisał: kwarc » 02 lis 2018, 18:58

strikexp pisze:
02 lis 2018, 17:57
Oj kwarc chyba nie widziałeś wszystkich wzmacniaczy operacyjnych. W końcu oscyloskopy i inne typu bajery takich elementów potrzebują ;)
Ale fakt, wzmacniacze audio na ogół robi się jak na tym schemacie co pokazałeś. Audiofile nie maja takiej rozdzielczości jak oscyloskopy hehehe

Było wrzucić ten 10 godzinny filmik z kotkiem :D
Filmik z kotem jest pewnym symbolem ,wiesz jakim.Zakladam ze wiesz .
Dobry wzmacniacz dla oscyloskopu nie oznacza dobrego wzmacniacza dla zasilania przetwornika w głośniku czy w słuchawkach .zupelnie inne warunki pracy .Tu wyjasniam . zasilanie przetwornika w glosniku zwraca do wzmacniacza bardzo silny sygnał zwrotny .....Kto o tym nie wiedział reke do góry ...nikt nie daje reki do góry ,wszyscy o tym wiedzą :)
A do tego to wcale niesa jakies proste sygnały ......

Dodane 1 minuta 19 sekundy:
ale fajny ten ninja kot ?


strikexp
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 47
Posty: 4690
Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wzmacniacze audio.

#59

Post napisał: strikexp » 02 lis 2018, 19:17

Nie tyle dobry co dobry mózgotrzep hehe
kwarc pisze:
02 lis 2018, 18:58
Filmik z kotem jest pewnym symbolem ,wiesz jakim.Zakladam ze wiesz .
Ja tam się popkulturą nie interesuje. wolę się wódki napić przy dobrej muzyce albo głupoty na forum popisać :mrgreen:

Awatar użytkownika

Autor tematu
kwarc
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 92
Posty: 1058
Rejestracja: 06 sty 2007, 18:13
Lokalizacja: Mgławica Andromedy

Re: Wzmacniacze audio.

#60

Post napisał: kwarc » 02 lis 2018, 19:35

strikexp pisze:
02 lis 2018, 19:17
Nie tyle dobry co dobry mózgotrzep hehe
kwarc pisze:
02 lis 2018, 18:58
Filmik z kotem jest pewnym symbolem ,wiesz jakim.Zakladam ze wiesz .
Ja tam się popkulturą nie interesuje. wolę się wódki napić przy dobrej muzyce albo głupoty na forum popisać :mrgreen:
Głupoty głupotami ale dobry wzmacniacz nie jest glupotą .....a zreszta uważaj jak chcesz
....

Dodane 5 minuty 3 sekundy:
Jest wielu ludzi którzy za dobry wzmacniacz zapłacą 10-50k zł ,wiec nie pisz że to głupoty.....

Dodane 5 minuty 42 sekundy:
sytuacja wygląda tak , jest mnustwo ludzi co chcą sprzedac za grubą kase slabe sprzety oraz jest sporo ludzi
co chce kupić za grubą kase dobry sprzet ......ale to musi być dobre ......

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Na luzie”