
taśmowa czy tarczowa (przecinarka do metalu)
-
- Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 3
- Posty: 7
- Rejestracja: 18 lut 2008, 22:29
- Lokalizacja: mazowieckie
Witam Wszystkich
Czytając Państwa odpowiedzi i maja na uwadze główny temat z mojego kilku letniego doświadczenia Uważam ze jednak przecinatka taśmowa jest bardziej KORZYSTNĄ formą cięcia wielorakich materiałów. Głównym powodem do mojej sugesti jest to ze przecinarka taśmow jest bardziej wydajniejsza od tarczówki pod wzledem cięcia materiałów w tzw. pakietach. Główną wadą takich przecinatek (Oczywiście niektórych) jest brak sztywności ramienia przecinarki i zły dobór pił taśowych.
Czytając Państwa odpowiedzi i maja na uwadze główny temat z mojego kilku letniego doświadczenia Uważam ze jednak przecinatka taśmowa jest bardziej KORZYSTNĄ formą cięcia wielorakich materiałów. Głównym powodem do mojej sugesti jest to ze przecinarka taśmow jest bardziej wydajniejsza od tarczówki pod wzledem cięcia materiałów w tzw. pakietach. Główną wadą takich przecinatek (Oczywiście niektórych) jest brak sztywności ramienia przecinarki i zły dobór pił taśowych.
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 10
- Posty: 25
- Rejestracja: 13 sie 2006, 14:21
- Lokalizacja: Katowice
Właśnie założyłem przysłaną z TnijTanio piłę. Po ustawieniu teraz da się ciąć! Nie wiem,czy szybkość cięcia jest normą w tego typu konstrukcji, ale 30s na przecięcie pręta zbrojeniowego 8mm to nie jest mistrzostwo świata, ale nie prędkość była tu wyznacznikiem
. Pomimo mocnego już "przekoszenia" koła odbierającego to piła na kole napędowym nie dochodzi do grzbietu koła. Czy ktoś wie, co można jeszcze ustawić by to poprawić?
Jeszcze jedna sprawa, a mianowicie piła "pływa" tzn. w czasie ruchu posuwistego oddala się i przybliża do prowadnic, co daje efekt nierównomiernego docisku piły do materiału, a "bicie" kół nie jest aż tak duże jak duży jest ten skok który ma ok 3mm.
Jeszcze jeden argument dla tych którzy zastanawialiby się na wyborem technologi przecinarki: Mając taśmówkę można zbudować tarczówkę, a z samą tarczówką taśmówki nie zbudujesz

Jeszcze jedna sprawa, a mianowicie piła "pływa" tzn. w czasie ruchu posuwistego oddala się i przybliża do prowadnic, co daje efekt nierównomiernego docisku piły do materiału, a "bicie" kół nie jest aż tak duże jak duży jest ten skok który ma ok 3mm.
Jeszcze jeden argument dla tych którzy zastanawialiby się na wyborem technologi przecinarki: Mając taśmówkę można zbudować tarczówkę, a z samą tarczówką taśmówki nie zbudujesz

-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 1552
- Rejestracja: 01 wrz 2005, 00:23
- Lokalizacja: trójmiasto
kupiłem taśmówkę DEDRA z castoramy raczej dla celów amatorskich i nie do ciężkiej pracy
fakt trzeba było ją podokręcac i wogóle poustawiać aby cięła prosto
po jakimś pół roku dostałem zlecenie na budowę bardzo dużych konstrukcji z nierdzewki i jako że była już piła to cieliśmy na niej wszystko co trzeba
głownie profile cienkościenne jak mówiłem nierdzewka
piła wykonała żeby nie skłamac tysiące cięć
zajechaliśmy 4 taśmy bimetalowe i .........
żyje tnie dalej i ma się dobrze nie kosi kątów
jak kto spawał nierdzewkę to wie jak ważne są kąty i szczeliny -nierdzewka nie wybacza zbyt dużych szczelin przy spawaniu
ja wydałem około 700 zł i jestem bardzo zadowolony bo zastanawiałem się na kupnem piły za 4000 ale dałem sobie spokój
więc argument że nie nadaje się do niczego więcej jak masterkowanie jest chybiony totalnie !
to jest maszyna dla majsterkowiczów ale nadaje się do produkcji
fakt trzeba było ją podokręcac i wogóle poustawiać aby cięła prosto
po jakimś pół roku dostałem zlecenie na budowę bardzo dużych konstrukcji z nierdzewki i jako że była już piła to cieliśmy na niej wszystko co trzeba
głownie profile cienkościenne jak mówiłem nierdzewka
piła wykonała żeby nie skłamac tysiące cięć
zajechaliśmy 4 taśmy bimetalowe i .........
żyje tnie dalej i ma się dobrze nie kosi kątów
jak kto spawał nierdzewkę to wie jak ważne są kąty i szczeliny -nierdzewka nie wybacza zbyt dużych szczelin przy spawaniu

ja wydałem około 700 zł i jestem bardzo zadowolony bo zastanawiałem się na kupnem piły za 4000 ale dałem sobie spokój
więc argument że nie nadaje się do niczego więcej jak masterkowanie jest chybiony totalnie !
to jest maszyna dla majsterkowiczów ale nadaje się do produkcji
-
- Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 3
- Posty: 7
- Rejestracja: 18 lut 2008, 22:29
- Lokalizacja: mazowieckie
Witam
Chciałbym zaznaczyć że piła która urzywa kolega "arturb' moze byc delikatnie za miekka
Dlaczego??? Piła bimetalowa skałada sie z dwóch części ze stali szybkotnącej (czyli M42 która posiada zawartość 8% kobaltu) i ze stali sprężynowej (czyli korpusu) za którą odpowiada sztywność taśmy(aby piła nie ukosowała czyli nie cieła na tzw.KIEŁBASE) może trzeba by było zastosować delikatnie twartszą taśme.Drugą sprawą jest że prowadnice które powodują skręcenie taśmy pod kąt 90 stopniowiny btć jak najbliżej ciętego materiału .Co powoduje że piła między jedną a drugą prowadnicą powinna bys sztywna.
Co chodzi do prętkości taśmy przy prętach 8 mm bez problemu możemy cięć na drugim biegu(oczywiście jak przecinarka Go posiada, Chcialbym również zauwazyć zę przcinarki małe na 230 V posiadaja pretkość taśmy 75 m/min czyli 2 bieg)
Chciałbym zaznaczyć że piła która urzywa kolega "arturb' moze byc delikatnie za miekka

Co chodzi do prętkości taśmy przy prętach 8 mm bez problemu możemy cięć na drugim biegu(oczywiście jak przecinarka Go posiada, Chcialbym również zauwazyć zę przcinarki małe na 230 V posiadaja pretkość taśmy 75 m/min czyli 2 bieg)
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 10
- Posty: 3433
- Rejestracja: 06 sie 2004, 01:42
- Lokalizacja: Śląsk
- Kontakt:
Te piły są proste jak świński ogon i teoretycznie nie ma się tam co zepsuć, ale teoretycznie. W mojej po przecięciu dwóch tulei z bązu fi 90 szlag trafił przekładnie ślimakową(zniknęły zęby na ślimacznicy). Dorobiłem nową i teraz śmiga i nie ma problemu. Najpoważniejszą wadą wszystkich "skośnych" maszynek jest niedbalstwo w produkcji i kupując ją trzeba mieć odrobinę szczęścia. Przypomina mi to lata 80 i kupowanie nowego 126p-też trzeba było mieć szczęście
Ja zawsze to traktuję jako zestaw do samodzielnego montażu.

-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 10
- Posty: 25
- Rejestracja: 13 sie 2006, 14:21
- Lokalizacja: Katowice
Zdaję sobie sprawę, że ustawienie prowadnic jak najbliżej materiału zmniejsza długość "wolnej" pił co daje większą kontrolę nad brzeszczotem, ale ta piła "pływa" góra-dół bez obciążenia, czyli w sytuacji w której położenie prowadnic nie ma znaczenia, bo piła nie tnie tylko chodzi "na sucho".Lukardi pisze:...Drugą sprawą jest że prowadnice które powodują skręcenie taśmy pod kąt 90 stopniowiny btć jak najbliżej ciętego materiału .Co powoduje że piła między jedną a drugą prowadnicą powinna bys sztywna.
Obawiam się, że nierówny nacisk w trakcie cięcia spowoduje zużycie taśmy w tym miejscu w którym bardziej dociska, a w pozostałych będzie niezużyta (o ile są to ciągle te same miejsca czego nie sprawdziłem).
-
- Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 3
- Posty: 7
- Rejestracja: 18 lut 2008, 22:29
- Lokalizacja: mazowieckie
Arturb
czym.... wystepuje u Ciebie tzw."szuranie'wydawanie przec piłe dzwięków jak znajduje sie piła w materiale.Oczywiście jak przecinasz elementy pełne. Jeśli tak to przyczyna może być za drąbna podziałka .dlaczego tak sądze bo wiór który powstaje przy skrawaniu nie mieści sie w przestrzeń między zębą i sie zakleja co powoduje unoszenie się piły w danym odcinku góra/dół
czym.... wystepuje u Ciebie tzw."szuranie'wydawanie przec piłe dzwięków jak znajduje sie piła w materiale.Oczywiście jak przecinasz elementy pełne. Jeśli tak to przyczyna może być za drąbna podziałka .dlaczego tak sądze bo wiór który powstaje przy skrawaniu nie mieści sie w przestrzeń między zębą i sie zakleja co powoduje unoszenie się piły w danym odcinku góra/dół