Zużywające się wiertła

Problemy i ich rozwiązania przy obróbce metalu ręcznej jak i za pomocą CNC

Autor tematu
Sieto
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Posty w temacie: 4
Posty: 40
Rejestracja: 29 sie 2016, 19:37
Lokalizacja: Poznań

Zużywające się wiertła

#1

Post napisał: Sieto » 05 paź 2018, 12:18

Witam!

Drodzy forumowicze, pracuję ostatnio dodatkowo na frezarce, a że tyle lat na tokarkach, to doświadczenia mniej na tym polu.
Naszedł mnie taki problem, mam do wyfrezowania kwadrat o wymiarach 18x15 na głębokość 10mm, w blaszce o grubości 12mm, gabaryt wycięty na wodzie - materiał to 1.4301.
Poprzednio to było robione w ten sposób, że były wiercone cztery otwory wiertłem węglikowym z pokryciem tiain o średnicy 8.5, a potem rozfrezowanie, ale taki problem, że te wiertła nam siadają. Parametry były próbowane różne, z łamaniem wióra i bez.
Do głowy przyszedł mi pomysł, aby wziąć jakiegoś dobrego HSSA, ale wolę zapytać bardziej doświadczonych kolegów o radę, a być może całkiem inną alternatywę do sposobu obróbki tego kwadrata.




Seb.Maz.
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 116
Rejestracja: 08 lis 2016, 01:18
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Zużywające się wiertła

#2

Post napisał: Seb.Maz. » 05 paź 2018, 12:47

Chodzi o tepienie sie wiertel? Czy ich wylamywanie? Z opisanych wymiarow wynika ze wiertlo lapie otwory od poprzednich wiercen a wiertla raczej nie lubia takiego sposobu pracy. Sprobowalbym zmienic na mniejsze tak zeby sie nie pokrywaly otwory np. 7 albo 6mm


Autor tematu
Sieto
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Posty w temacie: 4
Posty: 40
Rejestracja: 29 sie 2016, 19:37
Lokalizacja: Poznań

Re: Zużywające się wiertła

#3

Post napisał: Sieto » 05 paź 2018, 13:12

Mój błąd, kwadrat ma 18x18, wiertło się wykrusza na czubkach.


jasiu...
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 5341
Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
Lokalizacja: Westfalia

Re: Zużywające się wiertła

#4

Post napisał: jasiu... » 05 paź 2018, 13:40

Wiertło na czubkach? Raczej wiertła na czubkach, albo wiertło na czubku. Przecież każde wiertło ma jeden "czubek". Kto ostrzy wiertła? Ten "czubek" to się nazywa ścin i trzeba go odpowiednio naostrzyć. Może wiertła nie są osiowo naostrzone (albo bicie ma oprawka wiertła), może gatunek "do żeliwa". Jakie chłodzenie?

I czemu nie jeden otwór, a później rozfrezowanie frezem "z ząbkami" do obróbki zgrubnej? Tylko krótkim!


MacGregor
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 254
Rejestracja: 12 wrz 2006, 20:14
Lokalizacja: Białystok

Re: Zużywające się wiertła

#5

Post napisał: MacGregor » 05 paź 2018, 14:08

Z mojego doświadczenia wynika że wiertła węglikowe słabo się lubią z stalą 1.4301.
Zastosuj wiertło z Hssco8 , ustaw odpowiednie parametry i zobaczysz będą pozytywne zmiany.

Co prawda są i wiertła węglikowe do kwasówki, tylko myślę że po co wywalać kasę skoro hssco są o wiele tańsze.
Podejrzewam, że wykruszenia powstają podczas wychodzenia wiertła po drugiej stronie blachy.
POZDRAWIAM

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 11572
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

Re: Zużywające się wiertła

#6

Post napisał: RomanJ4 » 05 paź 2018, 14:35

Jak się wiertło kruszy na narożach to zrób ochronę w postaci przejściowej krawędzi tnącej jak na rysunku
Obrazek
http://www.ostrzarnia.pl/ostrzenie-wiertel

rysunek d)
Obrazek
http://pl.tutkrabov.net/articles/ostrze ... zedzi.html
wiertlo-do-twardego-materialu-t63312.html

Ale jeśli stolik lub wrzeciono ma duże luzy lub bicie, to nawet najlepsza geometria ostrza węglikowego (a często także HSS) wiertła nie uchroni go przed wykruszaniem. Wiertła WHM(węglikowe) poza tzw "udarowymi" (z mniej twardymi ale bardziej odpornymi na udary węglikami) wymagają bardzo sztywnych maszyn....
Ponadto należy zmniejszać posuw w momencie kiedy wiertło zaczyna przebijać materiał (przy wierceniu przelotowym) i przechodzić na drugą stronę.
Wtedy wiertło nagle "wyskakuje" do przodu (w zakresie luzu poosiowego i sprężystości) z powodu drastycznie zmniejszających się oporów skrawania(osiowych) kiedy czoło wiertła zamiast skrawać wypycha często pozostałą cienką warstewkę materiału(tzw "czapeczkę"). Co skutkuje najczęściej wykruszeniami krawędzi dużo bardziej niż HSS twardego ale i kruchego węglika.
Szczególnie często zjawisko występuje przy mocowaniu wierteł w oprawkach szybkomocujących.
Ostatnio zmieniony 05 paź 2018, 14:40 przez RomanJ4, łącznie zmieniany 1 raz.
pozdrawiam,
Roman


Autor tematu
Sieto
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Posty w temacie: 4
Posty: 40
Rejestracja: 29 sie 2016, 19:37
Lokalizacja: Poznań

Re: Zużywające się wiertła

#7

Post napisał: Sieto » 05 paź 2018, 14:40

Już zauważyłem, że ta stal niezbyt lubi się z węglikiem. No i racja, wykrusza się na narożach.
Z samym frezowaniem nie ma problemu, jedynie z wierceniem, ale HSS sobie o wiele lepiej radzi.
Maszyna jest sztywna i duża, ale nie jestem pewien co do luzów wrzeciona, ponoć było jakiś czas temu robione, a frezarka to Doosan DNM 500.
No i niestety nie mam możliwości naostrzenia w ten sposób wiertła.

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 11572
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

Re: Zużywające się wiertła

#8

Post napisał: RomanJ4 » 05 paź 2018, 14:45

Szkoda, bo zdaje to egzamin w szczególnie "wrednych" materiałach i w niezbyt sztywnych maszynach
Od biedy szlifując nawet ręcznie i akceptując ewentualną niesymetryczność, prowadzącą najczęściej do rozbijania nieco otworu.
pozdrawiam,
Roman


kolec7
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 3
Posty: 983
Rejestracja: 01 mar 2009, 22:40
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Zużywające się wiertła

#9

Post napisał: kolec7 » 06 paź 2018, 11:16

Yarec pisze:
05 paź 2018, 14:00
to stal austenityczna i sie utwardza do 210 HRC przy skrawaniu,
Przepraszam. Ale do ilu się utwardza?
Z czystej ciekawości, jeśli można prosić - możesz opisać proces "utwardzania" stabilnego austenitu w 1.4301?
W dodatku w procesach obróbki wiórowej!
Jeszcze w procesach obróbki termicznej (cięcie laserowe, itp.) jestem w stanie, to zjawisko sobie wytłumaczyć,
choć i tak nie ma wiele wspólnego z przemianą fazową austenitu. Ale w skrawaniu?!


A co do tematu. Nic ponad, to co kolega Roman zacytował z zacnych ksiąg, nie można dodać...
"W życiu piękne są tylko chwile...."

Awatar użytkownika

WZÓR
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 7974
Rejestracja: 01 sty 2009, 20:01
Lokalizacja: Oława

Re: Zużywające się wiertła

#10

Post napisał: WZÓR » 06 paź 2018, 11:34

Sieto pisze:
05 paź 2018, 14:40
Już zauważyłem, że ta stal niezbyt lubi się z węglikiem. ....
Na jakich obrotach wiercisz i z jakim posuwem ?
Podaj też średnicę wiertła.

Mariusz.
Pomagam w:
HAAS - frezarki, tokarki

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Obróbka metali”