Przyszłość kierunku Mechanika i budowa maszyn a rozwój branży motoryzacyjnej w kierunku samochodów elektrycznych

Tu można porozmawiać na dowolny temat nie koniecznie związany z tematyką maszyn i CNC

Wiktor57
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 4
Posty: 250
Rejestracja: 17 kwie 2018, 11:42
Lokalizacja: Głuchołazy

Re: Przyszłość kierunku Mechanika i budowa maszyn a rozwój branży motoryzacyjnej w kierunku samochodów elektrycznych

#11

Post napisał: Wiktor57 » 12 wrz 2018, 07:36

bolek3172 pisze:
11 wrz 2018, 16:49
Na dzień dzisiejszy jedyny słuszny kierunek jak dla mnie po MiBM to coś związane z CAD. Pytanie tylko jak długo człowiek będzie potrzebny do rysowania części maszyn np. w Catii lub inventorze. Kiedy te umiejętności zostaną zastąpione przez skanery 3D. Stąd własnie ten post. Czy ta MiBM to przyszłościowy kierunek.
Kolego. CAD to narzędzie a nie element docelowy. W dzisiejszych czasach nie da się być inżynierem mechanikiem nie znając chociaż w minimalnym stopniu CAD'a. Kiedyś mówiło się, że przed wojną inżynier musiał umieć: pisać na maszynie, rysować na desce, prowadzić samochód, znać francuski i znaleźć się w towarzystwie (na salonach). Teraz dużo się nie zmieniło, trzeba umieć: wykorzystać komputer (edytory tekstu, arkusze, programy graficzne, CAD, ewentualnie dla technologa CAM, itp), trzeba być mobilnym (a więc i prawo jazdy), znać przynajmniej język angielski a dobrze jest znać więcej języków, trzeba umieć rozmawiać, przekonywać, negocjować (co kiedyś często załatwiano na salonach).
Czytając to co napisałeś, zastanawiam się jak Ty sobie wyobrażasz swoją pracę po studiach. Czy myślisz, że przyjdziesz do zakładu (niech to będzie nawet biuro konstrukcyjne) a tam na powitanie młodego inżyniera, z głową pełną wiedzy, dadzą Ci do zaprojektowania super samochód albo nowy silnik? Wyszkolenie młodego inżyniera na konstruktora trwa lata i zaczyna się od rysowania cudzych pomysłów (najczęściej szefów). Przychodzisz do firmy, która już coś produkuje, ma jakieś konstrukcje. Twoja praca polega na modyfikowaniu istniejących wyrobów, tworzeniu kolejnych ich wersji, żmudnym tworzeniu list materiałowych, kart katalogowych i innych tego typu dokumentów. Jeżeli dotrwasz do momentu, że dostaniesz do zaprojektowania nowy wyrób to prawdopodobnie będzie musiał być zunifikowany z już istniejącym. Zawsze będziesz miał w jakiś sposób związane ręce. By być dobrym konstruktorem trzeba bardzo mocno siedzieć w swojej branży, znać jej produkty ale i materiały na ich wykonanie, trzeba się naprawdę tym interesować, znać również wyroby konkurencji. Dla mnie konstruktor to najbardziej nudne zajęcie pod słońcem. Wolałem być technologiem, gdzie jest to wszystko bardziej dynamiczne. Siedzi się trochę przy komputerze, ale jest się też na hali, przy maszynach, podejmuje decyzje. Kolego widzę, że trochę miotasz się w swoich decyzjach. Myślę, że jeżeli chodzi o perspektywy dla poszczególnych zawodów, to czy to będzie inż. mechanik, mechatronik, elektryk czy nawet elektronik to wszystkie przez najbliższe 30 lat będą potrzebne. Wejście do zawodu po studiach też jest podobne. Prawdziwa nauka zawodu będzie dopiero po studiach, w zakładzie pracy. Studia dają tylko podstawy zawodu.




jasiu...
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 19
Posty: 5776
Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
Lokalizacja: Westfalia

Re: Przyszłość kierunku Mechanika i budowa maszyn a rozwój branży motoryzacyjnej w kierunku samochodów elektrycznych

#12

Post napisał: jasiu... » 12 wrz 2018, 16:37

Poczytaj: https://www.forbes.pl/innogy/inteligent ... ch/1pq2dc5 przecież nie będę kopiował i wklejał.

Kto ci powiedział, że wodór ucieka z butli? Jakim sposobem?

Akumulator litowo-polimerowy to nic nowego. Wystarczy metaliczny lit (którego na świecie jest ograniczona ilość i tu problem) oraz przewodzące polimery. Twój wóngiel się do baterii nie nadaje.


strikexp
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 41
Posty: 4690
Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
Lokalizacja: Warszawa

Re: Przyszłość kierunku Mechanika i budowa maszyn a rozwój branży motoryzacyjnej w kierunku samochodów elektrycznych

#13

Post napisał: strikexp » 12 wrz 2018, 17:32

Ciekawe ale jak zwykle wybujałe fantazje. Chodzi o samo doładowywanie akumulatorów a nie zasilanie. To np zwiększy zasięg samochodu o 30%, a w korkach ulicznych o 100%. Tylko to będzie bardzo drogie (tony miedzi na kilometr) a napięcie zasilania cewek będzie musiało wynosić np 5kV żeby zasilić samochody. Czyli fajne, fajne ale nikt tego nie kupi, unia płaci to badania robią :D Jak to mówi Korwin:


Wodór ucieka z butli ponieważ łatwo przechodzi w stan gazowy i musi zostać wypuszczony z butli przez zawór bezpieczeństwa bo ją rozsadzi. Propan-butan przechodzi w stan gazowy w -42 stopniach, a wodór już w -240 stopniach.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Przechowywanie_wodoru

Pisałem o bateriach polimerowych a nie litowo-polimerowych. Mało jest o tym informacji bo to nowość ale coś tam słyszałem. A już na pewno słyszałem o sensownych polimerowych ogniwach słonecznych. Czyli w chemii organicznej jest bardzo duży potencjał.

Awatar użytkownika

Yarec
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 15
Posty: 2116
Rejestracja: 14 lis 2015, 10:11
Lokalizacja: Warszawa

Re: Przyszłość kierunku Mechanika i budowa maszyn a rozwój branży motoryzacyjnej w kierunku samochodów elektrycznych

#14

Post napisał: Yarec » 12 wrz 2018, 22:37

bolek3172 pisze:do rysowania części maszyn np. w Catii lub inventorze. Kiedy te umiejętności zostaną zastąpione przez skanery 3D

poważne projekty robi się w AutoCAD-2018 lub DesignSparc (bo mają pokaźne repozytoria) a nie skanuje "wydłubanego" wzorca z byle czego.
Jak skaner wylicza procedury MES ?
Ale ja to się na niczym nie znam, czytać też nie bardzo - Art Tech Design


jasiu...
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 19
Posty: 5776
Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
Lokalizacja: Westfalia

Re: Przyszłość kierunku Mechanika i budowa maszyn a rozwój branży motoryzacyjnej w kierunku samochodów elektrycznych

#15

Post napisał: jasiu... » 13 wrz 2018, 16:38

strikexp doczytaj, materiałów choćby na temat Miraia jest mnóstwo i nie kompromituj się wziąłeś łatwe przechodzenie w stan gazowy? Wystarczyło zajrzeć choćby tu, no dobrze, zrobię co ctrl+c ctrl+v "Wodór zmagazynowany jest w dwóch zbiornikach (oba również pod podłogą). Łącznie mieszczą ok. 5 kg tego paliwa. Tankowany pod bardzo wysokim ciśnieniem (700 barów) zapewnia zasięg ok 600 km."

Wolisz wikipedię, a proszę: https://pl.wikipedia.org/wiki/Toyota_Mirai 2 zbiorniki wodoru sprężonego do 70 MPa o łącznej pojemności 122,4 l

Skąd wziąłeś swoje teorie? Czy ty naprawdę nie masz choćby odrobiny wyobraźni, żeby nie zrozumieć, że ulatniający się wodór w podziemnym garażu byłby ogromnie niebezpieczny. Zrozum, nic się nie ulatnia, a instalacja jest zupełnie szczelna.

No dobra, mało wiarygodne źródło, ale załóżmy, że facet rzeczywiście to powiedział: http://wyborcza.pl/10,82983,23821199,ta ... zlosc.html "- Jeśli myślimy o technologii przyszłości, to będą to samochody elektryczne napędzane wodorem - twierdzi Jacek Pawlak, prezes Toyota Motor Poland." Ściemnia?

Czy ty na pewno wiesz, co to są polimery? A wiesz, że do polimerów naturalnych zalicza się kwasy nukleinowe (DNA i RNA)? Będziesz je produkował z węgla? No dobrze, jeśli skończyłeś szkołę humanistyczną, masz prawo takie teksty wypisywać. To się nazywa "literatura SF".

Awatar użytkownika

Yarec
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 15
Posty: 2116
Rejestracja: 14 lis 2015, 10:11
Lokalizacja: Warszawa

Re: Przyszłość kierunku Mechanika i budowa maszyn a rozwój branży motoryzacyjnej w kierunku samochodów elektrycznych

#16

Post napisał: Yarec » 13 wrz 2018, 18:54

jasiu... pisze:To się nazywa "literatura SF"

błąd !
to się nazywa "literatura SYF" (bo forum pisze...")
Ale ja to się na niczym nie znam, czytać też nie bardzo - Art Tech Design


strikexp
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 41
Posty: 4690
Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
Lokalizacja: Warszawa

Re: Przyszłość kierunku Mechanika i budowa maszyn a rozwój branży motoryzacyjnej w kierunku samochodów elektrycznych

#17

Post napisał: strikexp » 14 wrz 2018, 02:05

jasiu... pisze:
13 wrz 2018, 16:38
Będziesz je produkował z węgla? No dobrze, jeśli skończyłeś szkołę humanistyczną, masz prawo takie teksty wypisywać. To się nazywa "literatura SF".
Nie wiesz że z węgla już 80 lat temu produkowało się ropę? A polimery uzyskuje się z dajszej jej obróbki? I jak tu z tobą rozmawiać :lol:
Jak mi pokażesz tani samochód wodorowy, z którego nie będzie mi uciekało paliwo to pogadamy. Bo zrobić zbiornik za 50.000zł to żadna sztuka. pi***ole wodór, wolę na gazie jeździć :lol: Za taką kwotę to zrobię instalację i będę jeździł przez 5 lat...


Areo84
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1000
Rejestracja: 26 gru 2009, 09:33
Lokalizacja: ...

Re: Przyszłość kierunku Mechanika i budowa maszyn a rozwój branży motoryzacyjnej w kierunku samochodów elektrycznych

#18

Post napisał: Areo84 » 14 wrz 2018, 11:07

Przeróbka samochodów z klasycznymi silnikami na wodór raczej nie ma przyszłości. Większym problemem niż wysokociśnieniowe zbiorniki i szczelna instalacja jest mała liczba oktanowa wodoru skutkująca ciężkim do opanowania spalaniem stukowym. Poza tym przy spalaniu bezpośrednim też jakaś tam ilość tlenków azotu się wydziela, więc nie jest tak całkiem eko, choć na pewno mniej tego niż z diesli. Zdecydowanie lepiej zapowiadają się samochody z ogniwami wodorowymi. Czyli elektryk na paliwo, a nie na bateryjkę. Zasięg ponad 500km i tankowanie parę minut brzmi ciekawiej niż długie ładowanie akumulatorów. Pyzatym wszystkie zalety elektryka jak cicha praca, i wysoki moment już na starcie. (taka seryjna Toyota Mirai ma 335Nm i 154KM- to już musi się jako tako odpychać). To ogniwo nie emituje żadnych szkodliwych gazów, ale do produkcji wodoru trzeba jednak skądś energie wziąć wiec to nie jest to 100% czyste paliwo. Takiego nie ma, nawet jak produkowane z odpadów. Główna bariera dla wodoru i to co podnosi znacznie jego cenę to magazynowanie i transport ,ale po niedawnym opracowaniu przez australijczyków metody na względnie łatwe i tanie oddzielanie wodoru od innych gazów ceny tego paliwa powinny iść w dół. Już teraz producenci paliw szacują że są w stanie produkować wodór za około 3 euro/kg (1kg odpowiada ok 6l. benzyny). Oczywiście do tego dochodzą podatki ale i tak nie będzie to drogie paliwo. Więc jeśli wozidło napędzane jest niedrogim paliwem, jest ciche, wciska w fotel ,nie truje powietrza i tankuje się tylko chwilę , to nic dziwnego że niektóre zamożniejsze kraje jak Niemcy mocno inwestują w infrastrukturę wodorową. Ta technologia dopiero raczkuje i można się spodziewać że koszty eksploatacji samochodu nie będą niskie. Zresztą w nowszych spaliniakach ,szczególnie dieslach też wcale nie są. Wodór za parę/ parnaście lat może trochę namieszać w motoryzacji.


jasiu...
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 19
Posty: 5776
Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
Lokalizacja: Westfalia

Re: Przyszłość kierunku Mechanika i budowa maszyn a rozwój branży motoryzacyjnej w kierunku samochodów elektrycznych

#19

Post napisał: jasiu... » 14 wrz 2018, 14:05

strikexp twoim problemem jest wrodzony wstręt do wiedzy, przy którym na dodatek wystąpiła skłonność do odkrywania ameryki.

A może po prostu nie rozumiesz, że samochód do którego tankuje się wodór (wcale nie ciekły!) to samochód ELEKTRYCZNY w którym nie ma żadnego silnika spalinowego? Może zrozumiesz, że z tego wodoru w bezpośredni sposób produkowany jest prąd, który służy do poruszania silników elektrycznych. Gdybyś chciał trochę poczytać, może by to do ciebie dotarło. Z twojego LPG prądu w ten sposób produkować się nie da, niestety. No dobra, a wiesz skąd pochodzi twój gaz LPG?

Tak, technologia produkcji paliw ciekłych z węgla jest znana i chyba nawet byłaby opłacalna. Czemu w takim razie się w nią nie inwestuje? No właśnie dlatego, że jest tendencja do eliminacji silników spalinowych, a więc nie ma sensu wymyślać do nich nowych paliw. Z wodoru produktem ubocznym przy produkcji prądu jest woda. Akceptowalne. Z paliw dwutlenek węgla i o to chodzi, żeby to wyeliminować. I coś się słyszy, że może się to stać dużo szybciej, niż się niektórym wydaje. Malkontentom przypominam, że kaseta magnetofonowa też wydawała się wieczna. A jak szybko zniknęła?

Aero84, z wodorem jest o tyle prosto, że można go produkować gdziekolwiek i z czegokolwiek. Tak, można ten wodór zużyć, jak proponuje kolega strikexp do uwodornienia węgla i wytworzenia benzyny, tylko po co, jak wodór można wykorzystać bezpośrednio w czystej technologii? Jeśli słyszy się, że koncerny paliwowe mają konkretne plany budowy stacji wodorowych, to coś w tym musi być. Moim zdaniem, choć oficjalnie nikt do tego się nie przyzna (ludzie wstrzymaliby się z zakupem nowych tradycyjnych samochodów) wodór ma szansę dość szybko stać się alternatywą, pewnie tańszą, niż dotychczasowe nośniki energii.


emsc
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 4
Posty: 618
Rejestracja: 13 wrz 2018, 02:19
Lokalizacja: Pisdecka Republika Ludowa, ***** ***

Re: Przyszłość kierunku Mechanika i budowa maszyn a rozwój branży motoryzacyjnej w kierunku samochodów elektrycznych

#20

Post napisał: emsc » 14 wrz 2018, 14:23

Na marginesie, gdzieś czytałem, że już dawno przekroczyliśmy punkt krytyczny jako ludzkość. I żeby uratować klimat w takim stanie w jakim nam odpowiada nie wystarczyłoby z dnia na dzień wyeliminowanie wszystkim paliw węglopochodnych na rzecz wodoru albo atomu. Trzeba jeszcze aktywnie oczyszczać atmosferę z co2. Jednym słowem młodsze pokolenie i następne pokolenia mają przerąbane. Dzięki "dalekowzroczności" rodziców i dziadków.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Na luzie”