scandruk pisze:no widze koldzy że trakrujecie mnie całkowicie po lamersku
i tam scandruk nie ma co się obruszać
fakt że niektóre odpowiedzi których udzielamy ( wszyscy ) mogą do pasji doprowadzić ale to nie złośliwość
Wracając do naszych ukochanych maszyn "jedynej słusznej firmy Nutol"
sprawa jest taka że przekładnia jest "spasowana " z dośc sporymi luzami ( nie jest spasowana bo i po co ??)
zęby przekładni są proste i z tego co sie znam "na medycynie" nie są szlifowane
i to niestety owocuje dośc głośna pracą na niskich obrotach bez obciązenia
Ustaw obroty na 700 dowal na OSTRYM NOŻU 1 mm wióra i zobaczysz że maszyna chodzi jak marzenie Jednostajny cichy szum
Na najmniejszych obrotach w konia wiertło powyżej fi 20 ( oczywiście najpierw otwór pilot) również poziom chałasu wyrażnie spada. POD OBCIĄŻENIEM
Niestety jakość przekładni daje takie efekty
na razie mi to za bardzo nie przeszkadza ale w przyszłości mam zamiar poeksperymentować nad wyciszeniem
Na pewno nie będę dorabiał nowych kół zębatych
Nie mam pomysłu , może gęstszy olej, może inne łożyska (?) sam nie wiem
Tu niestety trzeba metodą prób i błedów "wynaleźć skuteczny środek"
Jeśli koledzy cos wymodzą to pochwalcie się
Kupa moścci Panowie - łatwiej nam będzie
Kasowanie luzów suportu to masakra (wrrrrrrrr)
Następne pole do popisu - zmiana , przeróbka , modyfikacja .......