Luz między tarczą zabierakową a uchwytem

Dyskusje dotyczące toczenia, remontów, modernizacji, narzędzi. Tokarki konwencjonalne.
Awatar użytkownika

ALZ
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 3433
Rejestracja: 06 sie 2004, 01:42
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

Re: Luz między tarczą zabierakową a uchwytem

#11

Post napisał: ALZ » 05 sie 2018, 22:13

Można jeszcze inaczej. Delikatnie młotkiem krawędź zamka oklepać i po spęczeniu przetoczyć. Wystarczy że uzyskasz milimetr prostej krawędzi bo to tylko dla pozycjonowania, a uchwyt i tak trzymają śruby. Najlepiej spasować tak że zamek trzyma sam i trzeba użyć gumowego młotka.




Mateusz-M
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 3
Posty: 341
Rejestracja: 20 gru 2009, 13:28
Lokalizacja: lubelskie

Re: Luz między tarczą zabierakową a uchwytem

#12

Post napisał: Mateusz-M » 05 sie 2018, 22:30

[quote=Tom01

Nowy zamek trzeba by było jakoś przykręcić do tarczy. Pierdzielenia trochę i w takim układzie chyba prościej wytoczyć całą nową tarczę.


[/quote]

Zwyczajnie toczysz nowy zamek zmniejszajac grubosc tarczy zabierakowej, maszynka ma taki gabaryt ze nie wplynie to na jej sztywnosc...

Awatar użytkownika

Autor tematu
Tom01
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 9
Posty: 88
Rejestracja: 26 cze 2011, 14:16
Lokalizacja: Białystok

Re: Luz między tarczą zabierakową a uchwytem

#13

Post napisał: Tom01 » 05 sie 2018, 22:53

Mateusz-M pisze:
05 sie 2018, 22:30
Zwyczajnie toczysz nowy zamek zmniejszajac grubosc tarczy zabierakowej, maszynka ma taki gabaryt ze nie wplynie to na jej sztywnosc...
Czyli nie toczyć "plasterka" który jest nowy zamkiem i przykręcać, tylko wytoczyć nowy zamek na obecnej tarczy? Dobrze rozumiem? Generalnie to najprostsze rozwiązanie, tarcza jest dość gruba, nic nie powinno się stać. Jeśli tak, to ile tego zamka trzeba? Ze 2-3mm starczy?
Tomasz
Moja pasja i praca - mva.pl


Mateusz-M
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 3
Posty: 341
Rejestracja: 20 gru 2009, 13:28
Lokalizacja: lubelskie

Re: Luz między tarczą zabierakową a uchwytem

#14

Post napisał: Mateusz-M » 05 sie 2018, 23:32

Tom01 pisze:
05 sie 2018, 22:53
Mateusz-M pisze:
05 sie 2018, 22:30
Zwyczajnie toczysz nowy zamek zmniejszajac grubosc tarczy zabierakowej, maszynka ma taki gabaryt ze nie wplynie to na jej sztywnosc...
Czyli nie toczyć "plasterka" który jest nowy zamkiem i przykręcać, tylko wytoczyć nowy zamek na obecnej tarczy? Dobrze rozumiem? Generalnie to najprostsze rozwiązanie, tarcza jest dość gruba, nic nie powinno się stać. Jeśli tak, to ile tego zamka trzeba? Ze 2-3mm starczy?
Musisz zmierzyc ile ma glebokosc podtoczenia na zamek w uchwycie i tak z 1mm mniej zrob. Tak to najprosciej, najszybciej bo jezeli mowisz ze luzu miedzy uchwytem a tarcza jest 0.05mm a bicie na materiale 0.8mm to bardziej wina uchwytu a nie luzu na zamku, tym sposobem szybko wykluczysz zamek.


Barni
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 142
Rejestracja: 29 lut 2012, 13:14
Lokalizacja: Niepołomice

Re: Luz między tarczą zabierakową a uchwytem

#15

Post napisał: Barni » 06 sie 2018, 14:20

Załóż kieł stały w stożek on Ci pokaże oś wrzeciona

Awatar użytkownika

Autor tematu
Tom01
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 9
Posty: 88
Rejestracja: 26 cze 2011, 14:16
Lokalizacja: Białystok

Re: Luz między tarczą zabierakową a uchwytem

#16

Post napisał: Tom01 » 07 sie 2018, 21:59

Z braku wiarygodnej metody pomierzenia średnic, zrobiłem rzecz najprostszą. Kupiłem na próbę nowy uchwyt Bisona, najtańszy model żeliwny, wychodząc z założenia, że najtańszy Bison będzie lepszy i bardziej będzie trzymał wymiary, niż najdroższy chinol. No i po przymierzeniu okazało się, że faktycznie zamek na zabieraku jest za mały, choć nowy uchwyt pasuje się wyraźnie ciaśniej. Wniosek z tego taki, że zarówno na tarczy jak i oryginalnym uchwycie nie ma wymiaru. :evil: Po założeniu Bisona, jest minimalny luz promieniowy, ale już tak nie lata. Po przetestowaniu wszystkich położeń względem tarczy, uzyskałem bicie 0,02-0,03. Jak myślicie? Tarczę i tak trzeba będzie zrobić aby uzyskać lepsze pasowanie bo uchwyt wchodzi na zamek za lekko. Zastanawia mnie, czy na Bisonach (najwyżej szarpnę się na serię precyzyjną jeśli jest uzasadnienie) da się uzyskać bicie 0,01 lub mniejsze?
Tomasz
Moja pasja i praca - mva.pl


rdarek
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 2135
Rejestracja: 04 sty 2013, 23:30
Lokalizacja: 3miasto

Re: Luz między tarczą zabierakową a uchwytem

#17

Post napisał: rdarek » 07 sie 2018, 22:42

Tom01 pisze:
07 sie 2018, 21:59
Z braku wiarygodnej metody pomierzenia średnic, zrobiłem rzecz najprostszą. Kupiłem na próbę nowy uchwyt Bisona, najtańszy model żeliwny, wychodząc z założenia, że najtańszy Bison będzie lepszy i bardziej będzie trzymał wymiary, niż najdroższy chinol.
Gratuluję :) chinol potrafi dwa razy tak samo nie zacisnąć materiału (kupiłem używkę Bisona i życie stało się łatwiejsze :mrgreen: )
Tom01 pisze:
07 sie 2018, 21:59
No i po przymierzeniu okazało się, że faktycznie zamek na zabieraku jest za mały, choć nowy uchwyt pasuje się wyraźnie ciaśniej. Wniosek z tego taki, że zarówno na tarczy jak i oryginalnym uchwycie nie ma wymiaru.
aż ciśnie się a nie mówiłem :wink:
Tom01 pisze:
07 sie 2018, 21:59
Po przetestowaniu wszystkich położeń względem tarczy, uzyskałem bicie 0,02-0,03. Jak myślicie? Tarczę i tak trzeba będzie zrobić aby uzyskać lepsze pasowanie bo uchwyt wchodzi na zamek za lekko. Zastanawia mnie, czy na Bisonach (najwyżej szarpnę się na serię precyzyjną jeśli jest uzasadnienie) da się uzyskać bicie 0,01 lub mniejsze?
Tak 0,01 da się. Nie wiem czy warto inwestować w serię precyzyjną - zależy jakie zadania przed nią stawiasz- jednak najpierw DTR maszyny i sprawdź jakie dopuszczalne bicie przewidział producent. Może chcesz walczyć z wiatrakami :mrgreen:
Ponadto uchwytu codziennie nie zmieniasz a po montażu zaznacz sobie najlepsze ustawienie i przeszlifuj szczęki (sposoby są tu na forum np.: bicie-szczek-szlifowanie-lub-przetaczan ... 9k#p634316) powinno załatwić sprawę. Musisz mieć na uwadze, że paprochy które wpadną do wnętrza uchwytu potrafią spowodować bicie więc najpierw należy porządnie wszystko umyć i jak najczęściej czyścić ślimak wraz ze szczękami.

Awatar użytkownika

Autor tematu
Tom01
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 9
Posty: 88
Rejestracja: 26 cze 2011, 14:16
Lokalizacja: Białystok

Re: Luz między tarczą zabierakową a uchwytem

#18

Post napisał: Tom01 » 07 sie 2018, 22:49

rdarek pisze:
07 sie 2018, 22:42
jednak najpierw DTR maszyny i sprawdź jakie dopuszczalne bicie przewidział producent. Może chcesz walczyć z wiatrakami :mrgreen:
Chińska maszyna i DTR? Wierzysz w cuda? :) Dają amatorską instrukcję nazywając ją DTR i nic w niej nie ma, o tolerancjach zapomnij. Mierzyłem bicie na wrzecionie, jest <0,01, ale skoro i tak będę robił zabierak, może uda mi się jeszcze zmniejszyć bicie jak bardzo delikatnie je przetoczę, przepoleruję cylinder roboczy na lustro a potem dorobię zabierak na wcisk.
Tomasz
Moja pasja i praca - mva.pl


rdarek
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 2135
Rejestracja: 04 sty 2013, 23:30
Lokalizacja: 3miasto

Re: Luz między tarczą zabierakową a uchwytem

#19

Post napisał: rdarek » 08 sie 2018, 09:16

Tom01 pisze:
07 sie 2018, 22:49
Chińska maszyna i DTR? Wierzysz w cuda? :) Dają amatorską instrukcję nazywając ją DTR i nic w niej nie ma, o tolerancjach zapomnij.
Fakt nie w każdej to ujawniają ;) w mojej LD550 nie ma jednak w niektórych koledzy mają podane dopuszczalne odchyłki. Za to w katalogu http://www.bernardo.at/kataloge/metall/ ... index.html masz taką ciekawostkę dla Profi 700 BQV:
"Wysoka współosiowość dzięki precyzyjnym łożyskom (< 0,009 mm)" ciekawe ile w tym prawdy.

Zawsze warto dążyć do doskonałości więc jeśli podjąłeś decyzję o przeszlifowaniu zabieraka to jak najbardziej warto spróbować. Będę z ciekawością obserwował postępy prac - o ile będziesz chciał się pochwalić ich wynikami

Awatar użytkownika

Autor tematu
Tom01
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 9
Posty: 88
Rejestracja: 26 cze 2011, 14:16
Lokalizacja: Białystok

Re: Luz między tarczą zabierakową a uchwytem

#20

Post napisał: Tom01 » 08 sie 2018, 12:50

rdarek pisze:
08 sie 2018, 09:16
Zawsze warto dążyć do doskonałości więc jeśli podjąłeś decyzję o przeszlifowaniu zabieraka to jak najbardziej warto spróbować. Będę z ciekawością obserwował postępy prac - o ile będziesz chciał się pochwalić ich wynikami
Spoko dam znać. Zabierak raczej zrobię nowy. Pozwoli to na lepsze spasowanie z wrzecionem i lepiej zrobiony zamek. Tym bardziej ma to sens, bo będzie zamiennie uchwyt albo tulejki i jeśli mam dorabiać tarczę do oprawek ER to dorobię taką jak ma być a nie dopasowywaną do spieprzonego zabieraka. Właśnie szukam plasterka jakiejś sensownej stali. Mam na celowniku 40HM, C45 lub 1.2311. Wydaje mi się, że trzeba postawić na dobrą polerowalność, aby pasowania były ciasne ale dające się względnie łatwo zdjąć i założyć.
Tomasz
Moja pasja i praca - mva.pl

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Toczenie / Tokarki Konwencjonalne”