ile maszyn jednocześnie moze obsługiwać operator?

Tu można porozmawiać na dowolny temat nie koniecznie związany z tematyką maszyn i CNC

strikexp
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 14
Posty: 4419
Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
Lokalizacja: Warszawa

Re: ile maszyn jednocześnie moze obsługiwać operator?

#101

Post napisał: strikexp » 15 mar 2018, 10:31

Ja tam miałem przypadek spokojnej roboty i kasy :P Kwestia czy się chce pracodawcy zadbać o pracownika, czy jest zwykłym ch... i uważa że pracownik to ma zapierdzielać jak niewolnik na galerze.

A cytat jest nie mój, coś pomyliłeś przy wstawianiu :D



Tagi:


jasiu...
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 15
Posty: 5341
Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
Lokalizacja: Westfalia

Re: ile maszyn jednocześnie moze obsługiwać operator?

#102

Post napisał: jasiu... » 15 mar 2018, 18:24

Butler pisze:
15 mar 2018, 06:22
Próbowałem dać do zrozumienia że by były kasa to nie ma mowy w założeniu o spokojnej robocie.
No właśnie w tym miejscu nie masz racji. I mówię to z własnego doświadczenia. Jeśli będziesz biegł, dostaniesz zadyszki. Idąc dojdziesz dalej. Pracownik jest tylko jednym z trybików mechanizmu, który nazywa się fabryką i jeśli ktoś tą fabrykę mądrze zorganizował, to pracownik ma spokojną robotę, a pracodawca (pracownik wtórnie też) kasę.

Przykład - robota z dokładnym pasowaniem. Jak nie wystudzisz elementu po zgrubnej, po zdjęciu z maszyny wymiar się zbiegnie. Jeśli "niespokojnie" zaczniesz poganiać, to kasa, włożona w materiał znajdzie się w złomie.
strikexp pisze:
15 mar 2018, 10:31
czy jest zwykłym ch... i uważa że pracownik to ma zapierdzielać jak niewolnik na galerze.
Często nie jest tak. Czasem ludzie po prostu ulegają stereotypom. Nie rozumie jeden z drugim, że pies, którego drażnisz, w końcu ugryzie. To jest zakorzenione w polskiej tradycji. W czasach socjalizmu lekarze zarabiali prawdziwe grosze, bo po co im było płacić, jak oni i tak biorą łapówki, więc mają z czego żyć. Dziś podobnie, po co płacić robotnikowi, który fuchę zrobi, coś tam dokradnie, a czasem i zdrzemnie się, jak "pan" nie widzi.

I to Polakowi zostaje. Znam kilku "biznesmenów", prowadzących interesy w Niemczech. Pracownik u takiego polskiego pracodawcy ma prawo pracować. Koniec, urlop - może sobie odebrać z nadgodzin. Stawki - szkoda gadać, za to opieprz co chwila, że klient ma wyższe wymagania, że jak się nie podoba, to na twoje miejsce w Polsce znajdzie się dwudziestu. Przykre, ale wielu Polaków naprawdę nie potrafi prowadzić biznesu, myśląc, że pieniądze robi się na "kombinowaniu".

Awatar użytkownika

Butler
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 10
Posty: 722
Rejestracja: 07 mar 2018, 16:54
Lokalizacja: Gdańsk

Re: ile maszyn jednocześnie moze obsługiwać operator?

#103

Post napisał: Butler » 16 mar 2018, 06:51

Bieganie, zadyszka.... Nie w tym rzecz. Niedopilnowanie założeń technologicznych to już zupełnie inny temat, wynika raczej z braku doświadczenia/wykształcenia.

Spokojna praca:
Przychodzi sobie delikwent do pracy, kawka na dzień dobry, poplotkować jeszcze też trzeba. Bierze zlecenie pierwsze z brzegu. Robi sobie program, parametry... A luz, da się 50% i niech to sobie spokojnie idzie, zdrzemnie się w międzyczasie, trochę neta poogląda, nadgodzinki jeszcze wpadną. Optymalizacja programu? A co to znaczy? Druga maszyna? No nie... łoś jest żeby tyrać za dwóch? Gratowanie też robi kto inny, po co się męczyć.

Wydajna robota:
Początek zmiany kawka :) Ale maszyny już z włączonymi wrzecionami by je rozgrzać. Operator patrzy jakie mocowanie ma na stole, jak może to bierze zlecenie które je wykorzysta. Program z pełnym wykorzystaniem potencjału maszyny i narzędzi, ciągłe próby udoskonalenia by szło szybciej/lepiej. Zawsze coś można poprawić. Pilnowanie zakończenia programu by maszyna niepotrzebnie nie stała.
Druga maszyna - zlecenie o podobnym czasie obróbki (praca na zmianę), bądź z goła odmiennym (na jednej krótkie czasy obróbki przy których się stoi, na drugiej długie). Gratowanie? Jak się da, ale bez spiny.
Przegląd kolejnych usług, w wolnej chwili można uzbroić narzędzia, nawet program ogarnąć. Chłodziwo też można uzupełnić jak maszyna w ruchu a nie czekać aż się zatrzyma. Wszystko zrobione? To miotła w rękę, nie ugryzie.
Tylko trzeba mieć maszynę "sparowaną" z głową, ciągły nasłuch i podgląd na obciążenia wskazany.

Tak ogólnie ująłem moje przemyślenia. Pracowałem na CNC w różnych środowiskach ludzi i takie mam obserwacje.
Podejście do pierwszego przykładu niestety dotyczy większości operatorów z którymi miałem do czynienia.
Czy zawsze robię na dwóch/więcej maszynach na raz? Oczywiście że nie, ale kiedy się da to tak.


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 18
Posty: 16221
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

Re: ile maszyn jednocześnie moze obsługiwać operator?

#104

Post napisał: kamar » 16 mar 2018, 07:46

Butler pisze:
16 mar 2018, 06:51
Podejście do pierwszego przykładu niestety dotyczy większości operatorów z którymi miałem do czynienia.
Całkiem normalne i zdrowe podejście :) Jak im na to pozwalają to niech się kręci. U mnie taki numer nie przejdzie. Może tak być w firmie,
gdzie szef nie ma pojęcia o obróbce i Pan Operator ustala strategię :)


IMPULS3
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 7549
Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: LUBELSKIE

Re: ile maszyn jednocześnie moze obsługiwać operator?

#105

Post napisał: IMPULS3 » 16 mar 2018, 10:57

kamar pisze:Może tak być w firmie,
gdzie szef nie ma pojęcia o obróbce i Pan Operator ustala strategię :)


Jak szef jest cwany to poszuka i też sie dowie czy u niego jest dobry czas czy dziwnie wydłużony podczas obróbki. Gorzej jeśli roboty są za każdym razem inne. Sam się łapie na tym że 2 niby podobne rzeczy robię w innych czasach wykonania...


strikexp
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 14
Posty: 4419
Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
Lokalizacja: Warszawa

Re: ile maszyn jednocześnie moze obsługiwać operator?

#106

Post napisał: strikexp » 17 mar 2018, 14:59

Butler pisze:
16 mar 2018, 06:51
Przychodzi sobie delikwent do pracy, kawka na dzień dobry, poplotkować jeszcze też trzeba.
To się nazywa opierdalanie a nie spokojna praca. Od rozmów to są spotkania po pracy. Można co najwyżej zagadnąć jak jest chwila.
Od zrobienia kawy trzeba dzień zacząć. Ale pije się ją już podczas pracy.

Awatar użytkownika

IrekMalec
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 1
Posty: 1
Rejestracja: 05 sie 2018, 14:55

Re: ile maszyn jednocześnie moze obsługiwać operator?

#107

Post napisał: IrekMalec » 05 sie 2018, 15:00

Pracuje na dwóch zautomatyzowanych celach z udziałem 2ch robotów ABB i łącznie 4 okulamach i jednej stacji pomiarowej jednoczesnie. Niby dużo niby mało zależy jak te "nowiutenke" maszyny z Norwegii sprawują się w danym dniu. Ewentualnie mam też stacje gdzie muszę narobić sobie części na linie z której robot pobiera do dwóch maszyn w celi dalej pomiarowka i hartownia i do palety i tak całe 12h bo 4ro brygadowka....


quick
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 102
Rejestracja: 25 paź 2015, 20:12
Lokalizacja: Krk/Wawa/Gda

Re: ile maszyn jednocześnie moze obsługiwać operator?

#108

Post napisał: quick » 06 sie 2018, 12:57

Zależy od maszyn. Myślę, że 2 to optymalna ilość.


jasiu...
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 15
Posty: 5341
Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
Lokalizacja: Westfalia

Re: ile maszyn jednocześnie moze obsługiwać operator?

#109

Post napisał: jasiu... » 07 sie 2018, 16:03

a może właściwą odpowiedzią będzie: "tyle, ile może"?


capt.d.
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 2
Posty: 387
Rejestracja: 25 lut 2016, 19:23
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Re: ile maszyn jednocześnie moze obsługiwać operator?

#110

Post napisał: capt.d. » 07 sie 2018, 16:47

Aloha
quick pisze:
06 sie 2018, 12:57
Zależy od maszyn. Myślę, że 2 to optymalna ilość.
Czyżby kolejny niewolnik, który myśli że pracując więcej/ciężej, zarobi lepiej? Dlaczego nie 3 albo 4?
Chciałbym Cię kolego widzieć w mojej poprzedniej pracy. Najlepiej przy ustawianiu/programowaniu nowych detali. Moim zdaniem właściwszym jest "zależy od charakterystyki roboty".

Pozdrawiam
Live long and prosper.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Na luzie”