Własny biznes co myslicie

Planujesz zakup sprzętu do warsztatu, masz problem z maszyną tu możesz o tym porozmawiać - nie tylko maszyny CNC

wampum
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Posty w temacie: 2
Posty: 48
Rejestracja: 22 cze 2007, 14:46
Lokalizacja: Kalisz

Re: Własny biznes co myslicie

#11

Post napisał: wampum » 19 lip 2018, 20:27

No to pojechaliście z tym zakładaniem firmy.....
Jakby tak było jak piszecie - "musisz wszystko mieć" tzn. wiedzę, umiejętności,rynek, kasę to chyba każdy w tym kraju zakładałby firmę, bo nie byłoby żadnego ryzyka. Po prostu złoty biznes.
Ciekaw jestem ilu z Was tak zaczynało, miałeś kasę na wszystko?, wiedzę?, umiejętności manualne?, zdobyty rynek?....hahaha normalnie jak z bajki. Eh....własna firma to ryzyko, które w jakimś stopniu można zminimalizować, ale na początku jest ryzyko i kupę problemów. Liczy się łeb na karku, pomysł i plan na rozwój, wiedza o tym co się robi. Kasa i rynek to rzeczy wtórne, które z czasem się pojawią.
A aktualny czas jest chyba najlepszy na zakładanie firmy.

Aha...no i ja nie mam firmy...ale mam klietów, którzy są właścicielami - rozmawiam, widzę i się uczę...ale na ich błędach.

Dodane 2 minuty 16 sekundy:
Kriskris pisze:
19 lip 2018, 19:39
Witam,
Mam mozliwosc kupienia duzej wytaczarki Giddigs&Lewis typ G50. Poniewaz od 15 lat mieszkamy poza Polska chcialem zapytac jak wyglada rynek obrobki skrawaniem CNC duzych czesci w Polsce, czy jest szansa na jakies zlecenia, jaki jest przedzial cen za godzine pracy duzej wytaczarki?
Pytam tez dlatego iz zamierzamy wrocic do Polski i moze bym otworzyl jakis maly biznes na poczatek.
Dodam ze mam prawie 20 lat doswiadczenia w programowaniu i obsludze wytaczarek cnc, znam programy cad cam, nie mam problemow z obrobka dosc skoplikowanych duzych czesc, natomiast nie znam realiow w Polsce na dzien dzisiejszy.
Prosze o info.
pozdrawiam
krzysiek
Atakuj temat....jakbym miał kasę na dużą maszynę obróbczą to bym to od razy zrobił.
Na dużych detalach to Ty dyktujesz warunki i cenę - bo jest duży popyt na tego typu obróbkę a mało warsztatów z technicznymi możliwościami i wiedzą potrzebą w tego typu dużych gabarytach.



Tagi:


Kriskris
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 2
Posty: 3
Rejestracja: 19 lip 2018, 03:17

Re: Własny biznes co myslicie

#12

Post napisał: Kriskris » 19 lip 2018, 21:33

Dzieki za odpowiedz. Postawilem tego posta tylko z tego wzgledu ze nie znam sytuacji w Polsce. Wiem dobrze ze z kazdym biznesem wiaze sie ryzyko jednak przed podjeciem jakis krokow chce zaczerpnac jakies opinie od osob ktorzy miszkaja w Polsce, znaja rynek, znaja robote i sie podziela informacjami.
Duza maszyna kosztuje troche, do tego mam mozliwosc kupienia dobrych narzedzi( glowica do wytaczania kssztaltow, otworow,toczenia gwintow, planowania setrowana z kontrolera, wytaczadla sterowane z kontrolera), to wszystko troche kosztuje. Pytanie jaki jest przedzial cenowy za roboczogodzine takiej maszyny?
Czy to jest 50zl czy 200zl, czy moze jakas inna kwota? Chce zrobic jakas kalkulacje, jakis maly biznes plan a nie rusze z miejsca jak nie bede mial podstawowych danych.
Z gory dziekuje za podpowiedzi
krzysiek


Majster70
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1255
Rejestracja: 08 cze 2010, 23:37
Lokalizacja: Piastów

Re: Własny biznes co myslicie

#13

Post napisał: Majster70 » 20 lip 2018, 10:30

Tak, jest w Pl popyt na obróbkę dużych gabarytów, roboczogodzina zależy od rejonu, od 120-200 zł w górę przy konwencjonalnych, z wytaczarek CNC nie korzystałem. Ogólnie klienta interesuje bardziej cena całej usługi, jak sobie wyliczysz dajmy na to 100 h po 200 zł a zrobisz to w połowę czasu to nikogo to nie interesuje, jak umiesz coś dobrze zrobić szybciej to twój zysk. Jak przejedziesz wymiar i coś spieprzysz - duży problem. Cena zależy też oczywiście od wielkości i dokładności jaką (IT) jesteś w stanie osiągnąć. A teraz łyżka dziegciu: jest to bardzo trudny rynek, nie wiem czy do przejścia dla początkujących w biznesie. Oto kilka obserwacji na przykładzie mojego sąsiada:
1. Dostajesz drogie, duże detale do obróbki
a) termin wykonania na wczoraj - klient planuje coś przez kilka miesięcy, opóźnia zamówienie o rok, a tobie daje do detal wykonania przedwczoraj na wczoraj
b) pomyłki drogo kosztują, jak coś spieprzysz fama niesie się daleko.
2. Potrzebne duże zasoby: na narzędzia, suwnicę (ew duży widlak), miejsce pod obrabiarkę z w miarę stałą temperaturą jak planujesz robi coś dokładnego, środki na przetrwanie pierwszego roku, może dwóch.
3. Potrzebujesz wiodącego klienta, (klientów) przynajmniej na początek, później jest łatwiej.
4. Dobrze jak masz więcej obrabiarek, większość jest roboty kompleksowej.
5. Najczęściej zlecenia są jednostkowe.


wampum
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Posty w temacie: 2
Posty: 48
Rejestracja: 22 cze 2007, 14:46
Lokalizacja: Kalisz

Re: Własny biznes co myslicie

#14

Post napisał: wampum » 23 lip 2018, 11:59

To ja dodam trochę wniosków od siebie, a tak naprawdę zaobserowane od moich klientów.

Jest takak generalna zasada przy obróbce dużych gabarytów.

1. Jak masz duży detal (detale) a w szczególności jakieś złożenie z kilku (część urządzenia) jest taka reguła. Robisz to długo, przeważnie liczone w tygodniach do miesięcy. Wysyłasz i czekasz....czekasz....czekasz za przelewem drugie tyle. Czyli obrót kasą od powiedzmy pół roku do roku i dłużej. Zdarza się, że klient ma klauzulę płatności po uruchomieniu urządzenia (np. dźwigu, jakiejś zgniatary, napędu statku itp...) to wtedy poczekasz jeszcze dłużej. Więc spory zapas kasy na starcie.
2. Z gabarytami często jest tak, że jak coś spieprzysz - to możesz to naprawić (otwory tulejować) zaspawać dospawać łatę na konstrukcji, lub na dodatkowy montaż śrubami.
3. Wiem, że w gabarytach szczególnie tam gdzie jest do obróbki jeden do kilku dużych elemmentów robisz wycenę na zasadzie koszty (total) + z 300% za wykonanie usuługi - robi się tak dlatego, bo jak spierdzelisz to musisz mieć zapas na naprawę (patrz wyżej) i jak trzeba robić od nowa żeby była na to kasa - bo ryzyko jest jedno, jeden nieudany element liczony na podstawowy zysk bez zapasu może Ci zamknąć firmę. Dlatego robisz zapas na cenie minimum x2 a najlepiej x3.
3. W gabarytach prawie zawsze są poprawki. A to korpus jest krzywy i nie zabieliło, trzeba wszysko przesuwać (baza) i robić od nowa. A to Ci gwintownik strzeli i trzeba robić otwór na nowo. A to po spawaniu już w złożeniu współosiowości i płaszyzny popłynęły i trzeba je poprawiać itd...itp....
4. Ludź pracownik - najlepiej starszy lub z doświadczeniem w pracy na pojedyńczych elementach. Często obmyślanie strategii obróbki i ustawianie detalu trwa dłużej niż poszczególne operacje obróbcze. Czasami wygląda to tak, że maszyna często stoi a on gdzieś tam ła ø zi albo siedzi i myśli (w seryjnej nie do pomyślenia), ale jak już wykombinuje i robi po swojemu - masz detal na "CITO" wykonany i przeważnie taniej niż kalkulowałeś. Znam takiego jednego, fahura nie z tej ziemi...a takich już chyba na palcach dwóch rąk można policzyć.....


Wiktor57
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 241
Rejestracja: 17 kwie 2018, 11:42
Lokalizacja: Głuchołazy

Re: Własny biznes co myslicie

#15

Post napisał: Wiktor57 » 23 lip 2018, 13:31

Majster70 pisze:Potrzebujesz wiodącego klienta, (klientów) przynajmniej na początek, później jest łatwiej.
Jest to najważniejsza rzecz. Myślę, że od rozeznania na rynku, trochę znajomościach w branży zależy powodzenie.
wampum pisze:Z gabarytami często jest tak, że jak coś spieprzysz - to możesz to naprawić (otwory tulejować) zaspawać dospawać łatę na konstrukcji, lub na dodatkowy montaż śrubami.
To nie zawsze jest takie proste. Jeżeli robisz coś dla firmy gdzie obowiązują odbiory, atesty i na wszystko są instrukcje i zrobisz coś na własną rękę to jesteś tam spalony. A jeżeli taka wada ujawni się w trakcie eksploatacji to mogą Cię obciążyć kosztami przestoju urządzenia, ciągu produkcyjnego itp. Dlatego mając w miarę dobre układy z odbiorcą łatwiej jest uzgodnić co w takim wypadku można zrobić (legalnie). Generalnie jest popyt na obróbkę dużych gabarytów i ceny roboczogodziny dla CNC to od 150zł do nawet 400 - 500 dla dużych maszyn pięciosiowych ale trzeba sobie zdawać sprawę z zagrożeń. Jest to bardzo śliski rynek.

Awatar użytkownika

Butler
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 1
Posty: 722
Rejestracja: 07 mar 2018, 16:54
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Własny biznes co myslicie

#16

Post napisał: Butler » 23 lip 2018, 17:05

150zł roboczogodzina na gabarycie? Chyba w Euro ;)
Robiłem dobre kilka lat na ciężkiej 5-osiówce ze stołem o przesuwach 3000x2000x1500, wiem z czym to się je. Brudna, dość stresująca i trudna praca. Do tego łatwo o kontuzje... W końcu mało kiedy przestrzeń robocza jest zamknięta a wiór czasem gorący i gruby ;)
Ale i tak uważam że to najlepsza robota jaką miałem do tej pory. Szkoda że branżę automotiv dotknął wówczas kryzys i Thyssen wycofał się z Polski w tym segmencie.
Trzeba było mieć patenty by coś zamontować, by nie drgało, by nie przesunęło, by wiedzieć kiedy naprężenia zmuszają do ponownego montażu, by zmierzyć coś dokładnie poza granicą roboczą maszyny itd...
Sam montaż na stole często nie zamykał się w dniu, by coś wykonać z nawet w kilka minut.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „WARSZTAT”