Po pierwsze założenia

Ogólne tematy związane z maszynami CNC, maszyny o odmiennej konstrukcji czyli wszystko co nie pasuje do powyższych.
Tu możesz również przedstawić się i opisać swoją maszynę

deemon
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 4
Posty: 96
Rejestracja: 26 lis 2004, 06:33
Lokalizacja: Sosnowiec

#11

Post napisał: deemon » 30 lip 2005, 11:45

Witm wszystkim.
Właśnie dostałem prawo uczestnictwa w programie Open Source.
Moja sugestia - skupić się na czyms małym ale uzytecznym zarazem, nie zapominając oczywiście o kosztach.
To według mnie 3 naistotniejsze wyznaczniki jeżeli chodzi o pierwszą "zabawkę" CNC.
Omawiając bliżej zagadnienie - wystarczy sobie wyobrazić jak musi czuć się "konstrktor", który swoja zabawę rozpoczyna od stosunkowo dużej, stosunkowo drogo wykonanej w stosunkowo dłuuuugim okresie swojego drogocennego czasu:) kiedy to okazuje się że jego maszyna jest najzwyczajniej w świecie...niewypałem:(

Osobiście jak już mówiłem na początek coś małego, niedrogiego i z ogólnie dostępnych części. Mnie jedyną "zabaweczką" jaka przychpodzi do głowy byłaby frezareczka do PŁYTEK DRUKOWANYCH.
Wystarczy rozebrać starą drukarkę, zakupić mdf(niedrogo:)), trochę aluminiowych elementów coby całą kontrukcję wzmocnić, poskręcać śrubkami, zaopatrzyć sie w sterownik(nawet gotowy - niedrogo) i można zaczynać swoja przygpdę z CNC.
Tak na marginesie - dobrze wykonana frezarka do płytek może przeciez przydać się w przyszłości.Bo przecież majac takie urządzonko można spokojnie zająć się wykonaniem np sterownika z mikrokrokiem, który może być jakże przydatny w przyszłości np przy budownie drugiej,większej i bardziej profesjonalnie wykonanej obrabiarki CNC.

Mnie osobiście spodobał się pomysł z tego posta jeżeli chodzi o mechanikę - prosta, tania i wydaje się łatwa w montażu...
Załączniki
t_pl2.jpg
t_pl2.jpg (29.71 KiB) Przejrzano 3928 razy



Tagi:


vegelus
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 7
Posty: 125
Rejestracja: 19 sty 2005, 10:38
Lokalizacja: Olsztyn

#12

Post napisał: vegelus » 30 lip 2005, 13:21

Jeden problem w warsztacie poczatkujacego (pisze tu o sobie) to prowadnice :-) Sam pret stalowy szlifowany kosztuje grosze (jakies 5 zl za mb fi 12) ale jak zrobic suwadelka :-)
Jak juz pisalem wczesniej bede budowal maszynke pierwsza na szufladach ktore juz zakupilem trzy komplety plus wiadro wkretow kosztowalo mnie 12 zl. Pomimo tego ze mam w domy pile tarczowa stwierdzilem ze zlece pociecie MDF firmie w ktorej go kupie w celu uzyskania ceny. Wg moich szacunkow mechanika powinna zamknac sie w granicach 120 zl (zalezy gdzie kupimy plyte) reszta to sterownik, silniki i wrzeciono. Ja mam proxxona IB/F wiec powinien narazie starczyc. W przyszlym tygodniu zaczynam budowe :-) i bede staral sie zebrac wszystkie koszty. Pokazana przezemnie konstrukcje bardzo latwo przerobic na prowadnice liniowe czy lozyskowe co moim zdanie powinno przemawiac za zrobieniem raz a dobrze konstrukcji nosnej a potem w razie potrzeby wymienic srube i prowadnice.


deemon
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 4
Posty: 96
Rejestracja: 26 lis 2004, 06:33
Lokalizacja: Sosnowiec

#13

Post napisał: deemon » 30 lip 2005, 17:55

Apropos suwadełek - co stoi na przeszkodzie ażeby kupić na allegro pręty teflonowe, pociąć je na mniejsze kawałki a potem wiertarką wyciąć odpowiedniej średnicy otwory.
Chociażby tutaj :
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=57937339
albo tu:
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=58705919
Wystarczy potem zainwestować w aluminiowe bądź stalowe elementy, w których można będzie osadzić tuleje i gotowe.

Dowiedziałem się też całkiem niedawno że tuleje teflonowe można znaleźć w mechanice samochodu a dokładniej w WAHACZACH. Nie wiem ile w tym prawdy ale chyba będę musiał się przekonać czy faktycznie tak jest:)

Awatar użytkownika

adam Fx
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 5598
Rejestracja: 04 lip 2004, 16:03
Lokalizacja: Gliwice

#14

Post napisał: adam Fx » 31 lip 2005, 08:16

ja prowadnice( suwadełka ) wykonałem z wałka mosiężnego
można na dwa sposoby na wiertarce w uchwycie 3 szczękowym wywiercić i rozwiertakiem rozwiercić

lub na togarce ( gdy nie mamy rozwiertaka ) roztoczyć --- wymaga to troche wprawy
sorki za wszystkie błędy ... (dyslektyk) :?
Zobacz moje filmy http://www.youtube.com/user/pokachontass/videos


vegelus
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 7
Posty: 125
Rejestracja: 19 sty 2005, 10:38
Lokalizacja: Olsztyn

#15

Post napisał: vegelus » 31 lip 2005, 09:44

Hmmm ale tu idziemy w park maszynowy :-)
Po pierwsze wiertarka kolumnowa lun statyw :-) wiertlo pod odpowiednia srednice to nie jest duzy wydatek ale rozwiertak juz jest. Fak, ze na allegro mozna kupic i to i to ale zastanowmy sie moze nad tym jak zrobic maszynke uniwersalna:-)

Ja mam takie doswiadczenie z modelami latajacymi RC. Jak widzialem innych jak latali to mi sie podobalo ale jak wziolem dragi we wlasne rece to okazalo sie, ze wogole tego nie czuje i jakbym kupil zestaw modelu do latania to: bylbym niezadowolony bo nie lubie latac i rozbilbym model co naraziloby mnie na zbedene koszty.

Tak samo moze byc z przygoda CNC. Zbudowanie frezarki najprostrzej i najtanszej daje przedsmak tego co bedzie dalej. Silniki sie kresa. Wrzeciono sie przesuwa i cos frezuje lub pisak pisze. Mamy program krory tym steruje.

Moim zdaniem warto zastanowic sie nad konstrukcja ktora mozna zbudowac w sredniej wielkosci miescie bez korzystania z internetu :-)

A moze warto zastanowic sie nad trzema maszynami OS:
1. CNC dla poczatkujacych
2. CNC dla sredniozawansowanych
3. CNC dla zaawansowanych

Takie podejscie wskaze od razu kto powinien sie zabierac za jaka maszynke.

ps. a tak naprawde kazda maszynka opublikowana w internecie z dokladna dokumentacja fotograficzna jest OS ;-)


deemon
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 4
Posty: 96
Rejestracja: 26 lis 2004, 06:33
Lokalizacja: Sosnowiec

#16

Post napisał: deemon » 31 lip 2005, 14:51

Wiecei co panowie - może zamiat sie zastanaiwac nad tym co będziemy budować lepiej zabrać sie do roboty.
Może jakieś głosowanie np:
PYT1. Budujemy:
a.Frezarke do płytek SMD
b.Frezarkę do tworzyw i średniej twardości metali(alum itp)
c.Ploter wielkoformatowy do rysunku tech.(minimum A3)

Możnaby coś na tej zasadzie - kilka podstawowych pytań, może to da odpowiedź i w końcu przejdziemy do prób ustalenia z czego będziemy budować (tak żeby było ogólnodostępne i tanie)

Jak narazie to innego rozwiązania nie widzę - ja nadal jestem za budową frezarki do SMD na początek:oops:


vegelus
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 7
Posty: 125
Rejestracja: 19 sty 2005, 10:38
Lokalizacja: Olsztyn

#17

Post napisał: vegelus » 31 lip 2005, 17:11

Mi jest potrzebna frezarka do wykonywania prostych jak i skomplikowanych detali do modeli statkow oraz ploter gdyz od czasu do czasu cos warto przeniesc na papier :-)

Ale w tej chwili najwazniejsza jest frezarka i to tania i szybka w budowie. Jezeli chodzi o dokladnosc to nawet 1mm jestem w stanie przebolec ;-) Nastepna bedzie ful wypas ale najpierw chce sie nauczyc na czyms prostym i tanim, bo jak zepsuje to nie bedzie szkoda :-)

Awatar użytkownika

ottop
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 346
Rejestracja: 07 cze 2004, 13:11
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

#18

Post napisał: ottop » 31 lip 2005, 21:30

Jeśli projekt ma być przeznaczony dla ludzi zaczynających dopiero przygodę z CNC wydaje mi się że powinna to być maksymalnie prosta konstrukcja. Pomysł z prowadnicami do szuflad chyba jest najlepszy, do tego śruby z gwintem metrycznym i konstrukcja z płyt wiórowych lub MDFu. Pole robocze nie większe niż A4. Całość powinna być optymalizowana pod względem minimalizacji kosztów, może poza silnikami i sterownikami. Wydaje mi się, że nie ma sensu skupiać się nad możliwością modernizacji maszyny (wymiana prowadnic na wałki itp.), po prostu po zdobyciu doświadczeń na pierwszej maszynce każdy będzie już mniej więcej wiedział co jest mu potrzebne, do czego może się mu to przydać i będzie w stanie rozpocząć budowę poważniejszego urządzenia, nie będąc ograniczonym możliwościami poprzedniego urządzenia.
Projekt powinien zawierać poza faktycznymi planami urządzenia kilka idiotoodpornych dodatków, jak np. lisat zakupów, czy rysunki na podstawie których będzie można zamówić cięcie płyt. Po małej wycieczce na miasto pozostanie w domu wywiercić kilka otworów wkręcić kilka wkrętów i ... podziwiać pierwszą własną frezarkę CNC :lol:


vegelus
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 7
Posty: 125
Rejestracja: 19 sty 2005, 10:38
Lokalizacja: Olsztyn

#19

Post napisał: vegelus » 01 sie 2005, 04:31

Ottop pieknie tu ujoles :-) :-)

Moim zdaniem wlasnie o to chodzi w OS aby zachecic do skorzystania wlasnie z tego rozwiazania. Wmienione przez ciebie zalaczniki oraz instrukcja montarzu dla idiotoodpornych krok po kroku, gdzie wywiercic, gdzie przybic powinno bardzo momodz poczatkujacym.

Jak wiemy prawie kazdy zaczynal od mniej lub bardziej podobnej konstrukcji. Potem z nabraniem doswiadczenia pojawialy sie drozsze rozwiazania zaspakajajace indywidualne potrzeby.

Warto zastanowic sie nad ksztaltem i wymiarami. Dzis siade do deski i cos sprobuje naszkicowac :-)


deemon
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 4
Posty: 96
Rejestracja: 26 lis 2004, 06:33
Lokalizacja: Sosnowiec

#20

Post napisał: deemon » 01 sie 2005, 10:40

No dobra - coś sie zaczeło dziać.
I co dalej - wybór kontrukcji ( bramowa, czy też inna)
Czy może skupiamy się już na rysowaniu - każdy przysyła swoje projekty i wybieramy 1.
Co wy na to??

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „NASZE AMATORSKIE MASZYNY CNC”