ochrona oczu przy pracy z laserem CO2?

Witam,
zakupiłem ostatnio swój pierwszy laser CO2 - chińczyk 80W z polem 70x50.
Zastanawiam się czy do pracy powinien zakupić dodatkowo jakieś okulary ochronne, lub inne środki ochronne?

Narazie pierwsze testy robię bez niczego, ale w związku z tym, że juz aktualnie mam małą wadę wzroku, to nie chciałbym go sobie popsuć jeszcze bardziej... będę wdzięczny za opinie, czy i ewentualnie co zakupić?

Druga sprawa - w celu cięcia sklejki 3mm używam 50% mocy lasera (czyli ok 40W) z posuwem 30-35mm/s... gdzieś czytałem że spokojnie wystarcza 20-25W do cięcia 3mm sklejki, czy to "bujda", czy może z moim sprzętem coś jest nie tak? Przy mniejszej mocy i takiej samej prędkości musiałem wyłamywać sklejkę... no chyba że to 20-25w o których czytałem to z posuwem 10mm/s...

Z góry dziękuję za podpowiedzi, szczególnie jesli chodzi o ochronę wzroku/zdrowia.
Pozdrawiam

Okulary lepiej mieć niż nie. Zapewne BHPowiec powiedziałby że obowiązkowe
W teorii laser porusza się tak jak ustawione są lustra, dalej największą energię ma dopiero za soczewką która de fakto skierowana jest w dół.... Teoretycznie wiązka może odbić się od obrabianego materiału - np aluminium polerowanego ale z każdym przebytym centymetrem jej energia spada, dodatkowo jakąś tam blokadę stanowi plexi znajdująca się w pokrywie (i tutaj warto ją zamykać za każdym razem).

Ja kiedyś wsadziłem rękę żeby docisnąć zwichrowany materiał - i niechcący "wsadziłem" rękę przed głowicę wprost na drodze laserowej wiązki odbitej z 2 lustra. Ułamek sekundy wystarczył żeby opatrzyć skórę i spowodować pieczenie.... Dla tego lepiej zachować każdy możliwy środek bhp niż potem żałować.

Co do cięcia sklejki - takie parametry jak podałeś to dobry wynik, chociaż ja przy około 40% ciąłem skejkę z prędkością dochodzącą do 150mm/s - ale była to wyselekcjonowana sklejka suchotrwała, bardzo zbliżona do balsy niż do budowlanej jej wersji.

LTofik pisze: ↑

26 kwie 2018, 23:17

Okulary lepiej mieć niż nie. Zapewne BHPowiec powiedziałby że obowiązkowe

BHPowcy najchętniej zabroniliby używania laserów w ogóle bo to narzędzie szatana.
Większość ma wyobrażenie o laserach z Gwiezdnych Wojen i Startreka czy kompletnie debilne.

Dodane 5 minuty 16 sekundy:

LTofik pisze: ↑

26 kwie 2018, 23:17

Okulary lepiej mieć niż nie.

Dla lasera CO2 KAŻDE okulary są 100% ochronne i każda pleksi jest 100% ochronna.
O ile warto mieć to tylko na wypadek kontroli PIP-u jeśli zatrudniasz pracowników.
Ale nie będą konieczne jeśli załatwisz ceryfikat na pleksi. Wtedy urządzenie - nawet formalnie - jest Class1 i nie trzeba żadnych okularów.

Dodane 3 minuty 54 sekundy:

LTofik pisze: ↑

26 kwie 2018, 23:17

Teoretycznie wiązka może odbić się od obrabianego materiału - np aluminium polerowanego

Nawet teoretycznie odbita wiązka to nie miecz świetlny ani piorun kulisty, żadnej krzywdy nie zrobi bo - tak jak napisałeś - z każdym centymetrem ulega rozproszeniu.
A poza tym jest zamknięta w obudowie.

Dodane 3 minuty 59 sekundy:

Tomasz_29 pisze: ↑

26 kwie 2018, 19:50

aktualnie mam małą wadę wzroku, to nie chciałbym go sobie popsuć jeszcze bardziej... będę wdzięczny za opinie, czy i ewentualnie co zakupić?

Wbrew temu co wymyślają durnie od BHP nie promień lasera jest szkodliwy ale świecący punkcik w miejscu obróbki materiału.
Nie wolno się wpatrywać w ten punkt bo rozpiernicza siatkówkę. Bardzo skutecznie.
I żadne okulary nie ochronią.

cinematic2 pisze:BHPowcy najchętniej zabroniliby używania laserów w ogóle bo to narzędzie szatana.
Większość ma wyobrażenie o laserach z Gwiezdnych Wojen i Startreka czy kompletnie debilne.

Dobre

cinematic2 pisze:Wbrew temu co wymyślają durnie od BHP nie promień lasera jest szkodliwy ale świecący punkcik w miejscu obróbki materiału.
Nie wolno się wpatrywać w ten punkt bo rozpiernicza siatkówkę. Bardzo skutecznie.
I żadne okulary nie ochronią.

Chyba, że kolega kupi okulary spawalnicze

cinematic2 pisze:Wbrew temu co wymyślają durnie od BHP nie promień lasera jest szkodliwy ale świecący punkcik w miejscu obróbki materiału.
Nie wolno się wpatrywać w ten punkt bo rozpiernicza siatkówkę. Bardzo skutecznie.
I żadne okulary nie ochronią.

Bardzo dziękuję za wszystkie odpowiedzi - w takim razie odpuszczę sobie okulary. A co do wpatrywania się w świecący punkt przy obróbce materiału - rozumiem, że chodzi tutaj o długotrwałe wpatrywanie się, a nie o kontrolne jak praca idzie?
Dobrze, że poruszyliście ten temat, bo powiem szczerze, że przy testach grawerowania cały czas patrzyłem "co tam się dzieje"

Tomasz_29 pisze: ↑

27 kwie 2018, 08:07

... przy testach grawerowania cały czas patrzyłem "co tam się dzieje"

Normalne. Każdy tak ma. Dopiero jak plamki zaczynają latać przed oczami to się ludzie mitygują.

Czyli że długotrwałe przyglądanie się na "blask punkt" cięcia może mieć wpływ na wzrok, nawet przy zamkniętej obudowie szybą z plexi? Chodzi tu o zjawisko podobne do tego jak patrzenie bez maski choćby z daleka na pracę spawacza? Ja jakoś nie odczułem tego zjawiska, a często przyglądam się jak głowica jeździ nad materiałem i tnie.

LTofik pisze: ↑

27 kwie 2018, 17:19

Czyli że długotrwałe przyglądanie się na "blask punkt" cięcia może mieć wpływ na wzrok, nawet przy zamkniętej obudowie szybą z plexi? Chodzi tu o zjawisko podobne do tego jak patrzenie bez maski choćby z daleka na pracę spawacza?

NIE za bardzo.
Jeżeli szukamy porównań, to jest to raczej bliższe obserwacji zaćmienia słońca przez kawałek plexi a nie przez zadymioną szybkę.
Jeżeli temat cię interesuje to poczytaj o problemach ze wzrokiem związanych z obserwacją zaćmień słońca.