Tokarka ZSRR Techika - prośba o pomoc z silnikiem i paroma innymi rzeczami

Dyskusje na temat popularnych małych tokarek hobbystycznych.

Autor tematu
jedrush
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 5
Posty: 5
Rejestracja: 20 kwie 2018, 22:57
Lokalizacja: Włocławek/Radom

Tokarka ZSRR Techika - prośba o pomoc z silnikiem i paroma innymi rzeczami

#1

Post napisał: jedrush » 20 kwie 2018, 23:12

Witam,
Od dłuższego czasu czytam to forum, bo lubię majsterkować i planowałem zakup tokarki. Po dłuższym czasie uznałem, że dobrze kupić coś taniego, żeby ogarnąć podstawy. Wybór padł na taką maszynkę jak w tym temacie: tokarki-produkcji-zsrr-technika-t9188.html . Maszynka, którą kupiłem, to taki leżak warsztatowy, widać że nie była używana, wszędzie był oryginalny smar itp.
Tokarka jest ciężka (jak na takie maleństwo - myślę że ma z 80 kg), siermiężna, potwornie głośna, a śruby w niej stosowane wykonane są z plasteliny, ale moim głównym problemem jest zbyt słaby silnik.
Na tabliczce znamionowej napisano, że to 550 W, zasilane 230 v, 2,800 obrotów. Problem w tym, że przy pierwszych próbach ze stalą dość łatwo udało mi się zatrzymać silnik. Pobawiłem się kołami pasowymi, ale zmiana przełożenia pomogła nieznacznie. Kolejnym problemem jest to, że silnik strasznie warczy.. Jak maszyna jest wyłączona mechanizm obraca się bezgłośnie, jednak po włączeniu silnika robi się naprawdę nieprzyjemnie.

Dodatkowo, przykręcając nóż, urwałem śrubę mocującą suport (ten element, który trzyma noże, chyba tak się nazywa).
Chcę wycisnąć z tej tokarki ile się da, a jak się czegoś nauczę, kupić coś podobnych gabarytów do 10k.
W tym momencie mam pytanie, czy ktoś ma pojęcie w jaki sposób wymienić w tym urządzeniu silnik? Nie widzę żadnych śrub mocujących, a przynajmniej nie widzę takich, które dałoby się odkręcić. Chciałbym włożyć coś przynajmniej 0,75 KW, mam co prawda fajnego Besela 1,1 o właściwych parametrach ale oś silnika ma 19 mm, a w tokarce jest 14. Widziałem DTR do tej maszyny, ale raz, że rosyjski jest mi niestety obcy, a dwa, że nie widziałem tam nic o silniku.
I jeszcze jedno pytanie, czy moglibyście polecić mi jakieś dobre, mocne śruby i ewentualnie zamiennik supportu? Niestety, ale chyba żaden element tej tokarki nie był poddany hartowaniu i wszystko gnie się w rękach.
Dziękuję za pomoc i przepraszam, za brak profesjonalizmu, ale na co dzień siedzę za biurkiem, a zabawa w majsterkowanie jest dla mnie odskocznią i odpoczynkiem.



Awatar użytkownika

adam Fx
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 5562
Rejestracja: 04 lip 2004, 16:03
Lokalizacja: Gliwice

Re: Tokarka ZSRR Techika - prośba o pomoc z silnikiem i paroma innymi rzeczami

#2

Post napisał: adam Fx » 21 kwie 2018, 06:45

wydaje się że silnik wisi na tych 2 śrubach przy kole pasowym które robią też za napinacz

a nóż mocuje się w imaku imak na sankach poprzecznych a one są na suporcie
chcesz wymienić cały suport?
jakie śruby? takie zwykłe to 8,8 i w gorę czyli 9,8 10,9
sorki za wszystkie błędy ... (dyslektyk) :?
Zobacz moje filmy http://www.youtube.com/user/pokachontass/videos


Autor tematu
jedrush
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 5
Posty: 5
Rejestracja: 20 kwie 2018, 22:57
Lokalizacja: Włocławek/Radom

Re: Tokarka ZSRR Techika - prośba o pomoc z silnikiem i paroma innymi rzeczami

#3

Post napisał: jedrush » 21 kwie 2018, 08:37

Dziekuję za pomoc. Oczywiście chodziło mi o imak nie o suport, moja niewiedza daje o sobie znać. Co do silnika, u mnie nie na tych śrub, wygląda to mniej więcej tak Obrazek


orion32
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 5
Posty: 1359
Rejestracja: 18 kwie 2017, 21:55

Re: Tokarka ZSRR Techika - prośba o pomoc z silnikiem i paroma innymi rzeczami

#4

Post napisał: orion32 » 21 kwie 2018, 09:32

Silnik masz zapewne kołnierzowy ,a śruby da ukryte pod kołem pasowym.
Teraz madz ustawione największe obroty,więc moment obrotowy jest najmniejszy(wrzeciono najłatwiej zatrzymać).
Ile żeś tych paskow pozakladał?Przecież 2 paski na koło posówu wzajemnie hamuja silnik.Zdejmij jeden i stanie sie cud.
,, Iditi na ch. j" maciąg.
PO to dno -aksjomat. Wszystko ma swoje miejsce - Wyborcza, w każdym kiblu! ***** konfederusków.


Autor tematu
jedrush
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 5
Posty: 5
Rejestracja: 20 kwie 2018, 22:57
Lokalizacja: Włocławek/Radom

Re: Tokarka ZSRR Techika - prośba o pomoc z silnikiem i paroma innymi rzeczami

#5

Post napisał: jedrush » 21 kwie 2018, 09:51

Orion32, jeśli nie masz o czymś pojęcia, to postaraj się przynajmniej minimum kultury, bo widzę, że od razu jedziesz do mnie na "Ty" i zakładasz że jestem idiota, nieładnie... Najmniejsze koło kręci się niezależnie, a obroty są malutkie, nic się nie hamuje, nie jest wielka filozofią zrozumienie tego.
Koła pasowe wszystkie zdjalem, nie ma żadnej śruby. Silnik jest kołnierzowy.

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 11570
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

Re: Tokarka ZSRR Techika - prośba o pomoc z silnikiem i paroma innymi rzeczami

#6

Post napisał: RomanJ4 » 21 kwie 2018, 12:08

Drogi kolego musisz sobie zdać sprawę z tego, że to malutka, w zasadzie można powiedzieć modelarska tokareczka do toczenia niewielkich detali, i wielkich parametrów (toczenia) na niej z racji jej sztywności nie wyciągniesz choćbyś zamontował i 1,5kW silnik. Ap dla stali w granicach ≤ 0,25mm to na wysokich obrotach raczej kres jej możliwości (i to też w zależności od twardości stali i rodzaju/geometrii ostrza użytego noża).
500W to jak na tego typu maszynki norma, największy moment Mn wrzeciona (w/g instrukcji http://rem-5.ru/tn-1 poz. 17) to 1,2Nm na najniższych obrotach, a maksymalna zalecana przez producenta średnica wiercenia w stali to ø 6mm (poz. 18), czyli tez niewiele.
Ale może Twój silnik jest lekko przegrzany, ma nadpalone uzwojenie/a, stąd ta jego "słabizna" i hałas, albo może "dołożyłeś" mu parametrów - np głębokości skrawania(ap) której nie był w stanie uciągnąć. Albo też nóż(może jakieś zdjęcie/a by można było coś wywnioskować?) był niezbyt odpowiedni do tego(np fabryczna lutowana"surówka").
Nie masz się co zżymać na kolegów, w zasadzie Twój opis prób w stali jest baaardzo lakoniczny, pozbawiony konkretnych danych, i tak konkretnie to niewiele z niego można wywnioskować (to nie zarzut dla Twojej osoby, bo przecież dopiero zaczynasz, tylko stwierdzenie faktu). Więc i odpowiedzi bardziej są podyktowane własnymi doświadczeniami w tej materii odpowiadających niż tym konkretnym przypadkiem.
Ale jesteśmy tu od tego by pomagać, i z pewnością nie będziemy takiej pomocy unikać, tylko tyle, że jeśli pomoc ma być skuteczna to trzeba niestety poznać konkretne parametry.
Na początek jako całkowity laik (jak sam piszesz) może zapoznaj się z tym tematem (jeśli nie czytałeś).
http://pfmrc.eu/index.php/topic/60403-f ... y-romanj4/

Napisałem go kiedys z myślą o pomocy takim właśnie dopiero co zaczynającym adeptom obróbki skrawaniem którzy mało mieli do czynienia z metalami, gdzie zawarłem trochę podstawowej teorii, oraz trochę praktyki.
Oczywiście temat ten nie wyczerpuje ogromu zagadnienia, bo chyba bibliotek by zabrakło, ale pozwala zrozumieć niektóre podstawowe procesy zachodzące w czasie obróbki, czynniki na nie wpływające, i skutki tych czynników na końcowy efekt.
Myślę że po zapoznaniu się z tym skromnym opracowaniem, a także innymi materiałami kolegów z forum będziesz miał już choćby podstawowy obraz co z czym i dlaczego.
I nie chodzi tu o to byś to wszystko zaraz spamiętał, to przyjdzie samo z czasem, ale w czasie Twojego obcowania z tokarką i zdobywania doświadczenia z pewnością wiele zjawisk przestanie być dla Ciebie jakąś "czarną magią".
Ale żeby doświadczenie zdobyć to trzeba toczyć, toczyć, i jeszcze raz toczyć, nie zrażając się jakimiś zdarzającymi się niestety na początku niepowodzeniami (których przyczyny trzeba sobie przemyśleć i przedyskutować na forum jeśli trzeba by nie powielać znów tych samych błędów), i... toczyć dalej. Bo sama sucha teoria (choćby najlepsza) praktycznego doświadczenia nam nie zastąpi, ale z pewnością pomoże zrozumieć i mniej boleśnie przejść "oślą łączkę", I dlatego powinno się jej choć "liznąć".

Życzę Ci ciekawej lektury, a w razie jakichś Twoich pytań czy niejasności - pisz śmiało, pomożemy.....

Dodane 44 minuty 11 sekundy:
P.S. Silnik (w/g opisu) jest "3-fazowy", przystosowany do zasilania 1f poprzez zwarcie 2 uzwojeń kondensatorem C2, radziłbym Ci sprawdzić(ewentualnie wymienić na odpowiedniki) też owe kondensatory silnika.
Zwłaszcza włączający się tylko na rozruch przy pomocy przekaźnika KA(X1;X2) kondensator C1, swoje lata już mają i ich stan może wpływać na działanie silnika.
pozdrawiam,
Roman


Autor tematu
jedrush
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 5
Posty: 5
Rejestracja: 20 kwie 2018, 22:57
Lokalizacja: Włocławek/Radom

Re: Tokarka ZSRR Techika - prośba o pomoc z silnikiem i paroma innymi rzeczami

#7

Post napisał: jedrush » 21 kwie 2018, 13:22

Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź, temat kiedyś już czytałem, ale nie zaszkodzi odświeżyć.
Co do silnika, niewielka moc nie jest bardzo uciążliwa, bo też nie mam zamiaru toczyć nic większego niż 50 mm, jednak problem jest taki, że nożem zdzierakowym w zasadzie po etapie zdarcia warstwy rdzy ze stalowego wałka, maszyna się blokuje, a więc nawet nie uda się wgryźć w materiał (nie znam gatunku, kupiłem trochę złomu do nauki, nie sprawia wrażenia szczególnie twardego), dodatkowo silink po 2 minutach pracy robi się ciepły (około 50 stopni), no i niestety, największym mankamentem jest jego głośność, stąd chętnie bym go wymienił na coś o wyższej kulturze pracy, jednak nigdzie, mimo zdjęcia kół pasowych, nie widziałem dostępu do śrub mocujących.

Odnośnie kondensatora - mam w planach zakup falownika do silnika 1,5 KW 3-fazowego, więc może w ten sposób?


mike217
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1167
Rejestracja: 23 kwie 2008, 20:56
Lokalizacja: bydgoszcz

Re: Tokarka ZSRR Techika - prośba o pomoc z silnikiem i paroma innymi rzeczami

#8

Post napisał: mike217 » 21 kwie 2018, 16:08

Masz źle pozakładane paski. Z silnika masz napędzać dolny zestaw a z niego wrzeciono. Ponadto masz dwa paski na dolny zestaw co jest zbędne i obciąża silnik .


gold
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 2
Posty: 59
Rejestracja: 16 mar 2017, 20:24
Lokalizacja: warszawa

Re: Tokarka ZSRR Techika - prośba o pomoc z silnikiem i paroma innymi rzeczami

#9

Post napisał: gold » 21 kwie 2018, 18:13

mike217 napisał
Masz źle pozakładane paski. Z silnika masz napędzać dolny zestaw a z niego wrzeciono. Ponadto masz dwa paski na dolny zestaw co jest zbędne i obciąża silnik .

Mylisz się.Paski są dobrze założone.Są to najwolniejsze obroty 140/min.
Silnik można przesuwać i regulować naciąg paska klinowego.Na silniku za kołem pasowym jest duży pierścień
z gwintem który trzeba odblokować.Na rysunku widać gdzie są śruby mocujące silnik.
Załączniki
001.jpg


Avalyah
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 2364
Rejestracja: 29 lis 2015, 00:38
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Tokarka ZSRR Techika - prośba o pomoc z silnikiem i paroma innymi rzeczami

#10

Post napisał: Avalyah » 21 kwie 2018, 19:16

Po co 3 paski? Wygląda tak, jakby silnik z zestawem przejściowym kół był połączony jednocześnie na najniższym i najwyższym przełożeniu.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Tokarka Nutool 550, Zuch, OUS, TSA, TSB, Mini Lathe i inne małe tokarki”