Jakie gatunki stali narzędziowej kupić? Na zapas.

Hej .
Oho - płyniemy w rejs
Naprawdę myślisz że za 2 godziny zrobisz gwintownik ? - o ile zrobisz.
Jak kiedyś napisałem - zrób młotek pilnikiem i pokaż na forum.
A potem przecinak - hartowany .
pzd.

Taki do gwintowania dziury pod śrubę to tak Trapezowy niekoniecznie, ale jak potrzebny na już a nie da się kupić w okolicy...
No i ja np kupiłem gwintownik trapezowy, ale zamierzam go używać tylko do tworzyw sztucznych bo nakrętki są dość drogie.

Zauważ że pisałem o użyciu pręta kwadratowego, czyli wystarczyłoby tylko wytoczyć gwint na krawędziach. Nie wiem tylko czy taki kąt natarcia byłby skuteczny.

Przyczyną niepowodzenia z pierwszą próbą nagrzewania z retortą było natychmiastowe uszkodzenie termopary. Do tanich mierników są termopary i mają one izolację z włókna szklanego przynajmniej wszystkie mają taką izolację z zewnątrz. Okazało się że niektóre mają izolację pojedynczej żyły z jakiegoś tworzywa. To oznacza że nie nadają się do wysokich temperatur, przy 300 stopniach C to już chyba każde tworzywo sztuczne się rozpada. W 850 stopniach C z izolacji został tylko węgiel i zakłócił pomiar temperatury wewnątrz retorty. Na szczęście niektóre termopary z tych mierników mają wszystkie izolacje wykonane z włókna szklanego i o ile dalej nie są one przeznaczone do pracy powyżej chyba 400 st. C to dają poprawny pomiar nawet w powyżej 800 st. C. Jedynie włókno szklane traci elastyczność i jest podatne na pękanie co jednak pozwala na co najmniej kilkukrotne użycie. Cena takiej termopary to kilka zł. więc można traktować jako materiał eksploatacyjny.

Ta wyglądają te dwa rodzaje izolacji opisane wcześniej.


O robieniu gwintownika to mi tyle materiału wyszło że jego opracowanie jeszcze trochę potrwa. Teraz przynajmniej zdjęcie pokaże - gwintownik 1" UNS LH nr1.


Detale wykonane przy użyciu własnego wykonania kompletu dwóch sztuk gwintowników.

Kostki gwintowane do wspawania.


Nakrętki kontrujące.



Jeszcze dwa detale hartowane ostatnio. Tuleja zaciskowa i gniazdo oba z NC6 oczywiście.
Nie wszystko mogę pokazać więc jest zasłonięte ale i tak widać o co chodzi.



Tuleja połączona z rurą ze "zwykłej" stali. Na dole ma być jeszcze przyspawana stalowa płytka.


Jak widać tuleja jest połączona z rurą, to połączenie gwintowe. Jest to jak najbardziej w temacie pytań na forum odnośnie jak pospawać stale bardzo różniące się własnościami od siebie. Chyba najprościej nie spawać tylko projektować elementy tak żeby były łączone w inny bardziej przewidywalny i wyliczany sposób. Może nie zawsze się da ... ale czy na pewno?

Jeszcze o gwintowniku trapezowym ... to jest długie i wiotkie narzędzie jak ktoś kiedyś robił śrubę trapezową z noża będzie wiedział jakie to łatwe. Cena sklepowa tego narzędzie jest adekwatna do jego wartości.
Gwintownik to nie tylko zarys gwintu to jeszcze rowki wirowe które dają miejsce na wióry ale i odpowiedni kąt pracy narzędzia oraz odpowiednie naostrzenie a to bez specjalnych ostrzałek jest dość kłopotliwe a przynajmniej wymaga odrobiny fantazji.

Ekstra, o ile robienie małych narzędzi jest raczej nieopłacalne. To przypuszczam że wyskrobanie takiego calowego gwintownika w wolnej chwili było czystym zyskiem

Dotarł do mnie wyjątkowo ekspresowo piec indukcyjny 1000W. A właściwie to sam generator bo zasilacz trzeba dodać samemu za znacznie więcej hajsu
https://www.banggood.com/Low-ZVS-12-48V ... ds=myorder
Potestuję go w tym tygodniu na mniejszym zasilaczu bo trochę ich mam. Jak dojdzie mi stal to nawet trochę pohartuję i polutuję węgliki na mosiądz. Niestety jest to tak prosta konstrukcja że nie pozwala regulować mocy inaczej niż przez napięcie zasilania...

Coś mi się wydaje że nie zaszalejesz z tą mocą. Ponad kilowat mają palniczki na kartusze. Myślę że pręty do fi 3mm zahartujesz ale nie za długi.

"Urządzenia do lutowania wyposażone są w generatory własnej produkcji o mocy od 5kW do 250kW"
- http://termetal.com.pl/produkty/urzadze ... lutowania/

Masz jedną piątą najmniejszego zakresu do lutowania ...

Do hartowania - "Urządzenia wyposażone są w generatory własnej produkcji o mocy od 30kW do 500kW" czyli masz jedną TRZYDZIESTĄ najmniejszego zakresu. Ilość energii wypromieniowana przez przedmiot nagrzany do 800 st. C jest ogromna do tego jeszcze przewodność cieplna i wychodzi że zahartujesz wiertło fi 1.5mm

Sam robiłem próby i udało mi się nagrzać do czerwoności pręt fi 1mm.

Całkiem możliwe, ale chciałem też zobaczyć jak to będzie działało i jak jest zbudowane. Okazuje się że projekt jest bardzo prosty, dosłownie 13 elementów. Myślę że można za 300 zł zrobić kopię o mocy kilku kW, tylko trzeba zasilać już niebezpiecznym 230V bo zasilacz kosztowałby majątek.

acetylenek pisze: ↑

31 mar 2018, 08:03

jego opracowanie jeszcze trochę potrwa. Teraz przynajmniej zdjęcie pokaże - gwintownik 1" UNS LH nr1.

To nie jest gwintownik tylko wygniatak , stąd pewnie problem

( kąt przyłożenia ... każdy ząbek za krawędzią tnącą musi opadać w dół, u ciebie jest wręcz przeciwnie )
jak szlifujesz stożek przystawiając do ściernicy trzeba obracać i też dokręcać do przodu najlepiej minimalnie wiekszym skokiem gwintu niż gwintownik

Gwintownik jest ok. Trochę mi zajmie napisanie tego jak i dla czego powstał taki gwintownik w przystępny sposób chce to zrobić tak żeby nie tylko ludzie zajawieni mogli skorzystać. Czasu teraz na to ma mało więc czeka w kolejce.

Jeśli chodzi o samą geometrie ostrzy to wszystko się zgadza bo to jest gwintownik lewy.
Przecież jak bym tak odwrotnie naostrzył to by rzeczywiście nie skrawało i nie dało by się zrobić gwintów.
Wygniatak ma jednak inną geometrię ostrza i inny otwór należy wykonać do jego użycia.

Lewy , teraz dopiero widze czyli wszystko jest jak trzeba , no to wyszedł nieźle, owszem

umiejętność robienia własnych narzędzi to jest piękna sprawa