Szkolenie Młodych

Post napisał: **WZÓR** » 18 mar 2018, 10:53

bartoszmista pisze: ↑
18 mar 2018, 10:14
"Zapomniał wół jak cielęciem był" No niestety młodych trzeba uczyć i każdy kiedyś popełniał i pewnie nadal popełnia błędy. Sęk w tym że właśnie brakuje młodych chętnych do nauki. Może to wina czasów... i pewnie braku szkół technicznych. Polikwidowali prawie zawodówki, w technikach sama teoria. Kiedyś nawet na studiach były praktyki w zakładach przemysłowych. Przemysł w tym kraju upada

Ostatnio w modzie są praktyki zawodowe.

Wychodząc na potrzeby rynku pracy zakłady produkcyjne oferują specjalistyczne praktyki zawodowe dla studentów uczelni technicznych, uczniów szkół zawodowych, techników i liceów zawodowych.
Zapewniają wykwalifikowaną i doświadczoną kadrę szkoleniową, naukę na nowoczesnych maszynach, narzędziach i oprogramowaniu, zdobycie wiedzy od prawdziwych fachowców i specjalistów.
Najlepszym praktykantom dają możliwość nagród finansowych i bezpośredniego zatrudnienia.

Mariusz.

bartoszmista · Post napisał: **bartoszmista** » 18 mar 2018, 11:08

"Chłyt matetindody" i kolejny pomysł biznesmenów na tanią siłę roboczą... czy też w ogóle jakąś siłę roboczą (widać pracownicy z Ukrainy się nie sprawdzają). Już widzę te kolejki chętnych absolwentów LO w rurkach na te praktyki

Nie ukrywam że cieszy mnie obecna sytuacja na rynku pracy - brak fachowców (rynek pracownika). Jak już skończy się etap dumy ("Wszystkich was wywalę i zatrudnię ukraińców"), może w końcu ktoś zrozumie i zacznie lepiej płacić. Wtedy skończą się problemy z brakiem fachowców. W końcu to zarobki są główną motywacją do wyboju zawodu. Jak na razie sytuacja na rynku jest wręcz śmieszna. Ktoś kogo mama wygnała do pracy i sobie pomyślał "a może CNC" no niestety nie będzie dobrym fachowcem... z g**na bata nie ukręcisz. I stąd cała frustracja i obawy starszych kolegów co do szkolenia takich przypadków.

ak47 · Post napisał: **ak47** » 18 mar 2018, 12:05

Ukraińcy sprawdzają się w prostych zadaniach. Znajomy zna firmę, która zatrudniała ich sporą ilość na normalnych warunkach, ale Ci co chwilę przychodzili na kacu i często jak wymiar przeheblowali to nie mówili nikomu tylko np. obijali młotkiem detal, żeby jedno w drugie weszło ciasno. Firmę to kosztowało sporo wstydu kasy i czasu potem, żeby to na już zrobić nowe. Doszły do tego ginące narzędzia i szybko zostali podsumowani. U mnie w mieście jeden zakład ich zatrudnia przy typowo łopatologicznych pracach ale to też jest za ciężkie więc już nakrywali ludzi śpiących na stojaka wewnątrz... szafy elektrycznej maszyny. Nie chcę uogólniać bo znam jeden ukraiński kanał na YT, który pokazuje, że są tam ludzie, którzy wiedzą o co biega w żelastwie ale jednak większość ukrańców nadaje się do zbierania kamieni w polu.

I nie zdzierżę argumentu, że zapomniał wół jak cielęciem był bo owszem, każdy ma prawo popsuć aż ręce z gaciami do kolan opadają ale jak ktoś robi jedno i to samo źle 10 razy, tłumaczysz 100 razy, a on dalej się patrzy na Ciebie jak panna po ruchaniu i od nowa to samo robi to chyba coś jest nie tak.

strikexp · Post napisał: **strikexp** » 18 mar 2018, 12:45

Bo emigrują zawsze dwa typy ludzi:
A) Fachowcy których nie zadowala płaca w ich kraju.
B) Cwaniaczki i pozoranci pracy, których wywalają w kraju z roboty. Jadą na emigrację żeby mieć większy hajs za takie samo nic nie robienie.

Z Ukraińcami jest jeszcze trzeci czynnik - godna płaca. Jak ktoś u nich ma chorą matkę itp to musi jechać do Polski żeby zarobić na leki. I tacy Ukraińcy pomimo braku wykształcenia pracują dobrze.
U znajomego pracuje sporo Ukraińców wyrzuconych z Krymu (tak wyrzuconych przez ruskich) i bardzo ich chwali. Mówi że pracują dużo lepiej niż Polacy.

Zwróćcie uwagę że np żeby dostać pozwolenie na pracę w USA to trzeba mieć wykształcenie wyższe + doświadczenie i to jeszcze z odpowiedniego kierunku.

Natan5064 · Post napisał: **Natan5064** » 18 mar 2018, 13:06

Sam też młody jestem, i wszyscy rówieśnicy dziwią się że chce mi się ręce brudzić..
Jedni muszą się narobić żeby coś mieć inni potrafią się zakręcić tak że samo wpadnie...
To i to jest swojego rodzaju sztuką, ale życie zweryfikuję, ci co nic nie potrafią kiedyś im sie skończą gotowce na tacy, wtedy się zacznie intensywne myślenie....

Post napisał: **1marian1** » 18 mar 2018, 14:06

Nie ma się za bardzo czemu dziwić młodym, że nie mają obicia, ani wiedzy o narzedziach. Duża część przychodzi bez praktyk, czyli po lo, czy innych mało praktycznych szkołach. Nie wszyscy też w domu posiadają dość drogie elektro narzędzia. W tym nie upatrywalbym większego problemu. Takiego delikwenta przyjmują w celu przyuczenia. Problem zaczyna się wtedy gdy uczeń jest oporny na wiedzę. Jednak z takiego jeszcze jakiś pożytek może być, choćby przy najprostszych czynnościach. Nóż w kieszeni otwiera się wtedy, gdy w parze z opornoscia na wiedzę idą jeszcze lewe ręce do roboty. Niestety tych ostatnich wśród młodych jest co raz wiecej, dlatego tym mniej przyuczonym, ale ambitnym trzeba dawać szansę.

stec007 · Post napisał: **stec007** » 18 mar 2018, 14:20

Moim zdaniem każdy zasługuje na szanse. Ja sam nie tak dawno zacząłem karierę z numerycznymi i tylko po kursie m19. Ale ja jakieś pojecie miałem chociaż o prostych narzędziach i pracach warsztatowych oraz starałem się wykazać chęci rozwoju i zainteresowania. Sam nie tak dawno przyuczałem gościa na staż z UP który nie umiał się obsłużyć szybko złączem do pneumatyki( trochę mnie to zaskoczyło)

adam Fx · Post napisał: **adam Fx** » 18 mar 2018, 14:34

stec007 pisze:Moim zdaniem każdy zasługuje na szanse

ależ nikt nie twierdzi że nie
bardziej chodzi o to że np. jak ja zaczynałem i szkoliłem na różnych maszynach to tak może 5% to nawet nie tyle niewiedza tylko niezainteresowanie i odporność na wiedzę a teraz ten stosunek się odwraca aktualnie takich odpornych jest 80%

Azzader · Post napisał: **Azzader** » 18 mar 2018, 15:04

"Zapomniał wół jak cielęciem był" nie zgadzam się z tym. Pamiętam dokładnie jak zaczynałem i popełniałem nawet kolosalne błędy! Przykłady pomyliłem grubości i gatunki blach, nawet urwałem gniazdo w wykrawarce. Ale jedna czy maks druga z....a mi wystarczyła. I jak mnie szkolono lub szkoli na maszynach zadaję milion pytań do i podstawą są notatki! A Ci ostatni których szkoliłem ( w sumie to próbowałem wyszkolić) zadali raptem dwa trzy pytania i miałem wrażenie że myślami są gdzie indziej. Jak technolog przyniósł mi nowe programy nawet go to nie zaciekawiło. Technolog poszedł ja się odwracam do gościa a on już w facebooku( a rozmowa z technologiem zajęła mi może 5min) Skończy się pewnie tym żę szef zabroni nosić telefony na warsztatcie.

Post napisał: **WZÓR** » 18 mar 2018, 15:11

abcdef pisze: ↑
18 mar 2018, 08:53
szukacie taniej siły roboczej i później płaczecie. Jaka płaca taki pracownik.

Jaki pracownik , taka płaca.

.... też pasuje.

Mariusz.

Szkolenie Młodych

Re: Szkolenie Młodych

Re: Szkolenie Młodych

Re: Szkolenie Młodych

Re: Szkolenie Młodych

Re: Szkolenie Młodych

Re: Szkolenie Młodych

Re: Szkolenie Młodych

Re: Szkolenie Młodych

Re: Szkolenie Młodych

Re: Szkolenie Młodych

Wałek prowadzący chromowany fi16 h7

Bit Standard, płaski, C 6.3, 0.8 x 5.5 WIHA

Wałek prowadzący chromowany fi16 h7

Bit Standard, płaski, C 6.3, 0.8 x 5.5 WIHA

Zaloguj się • Zarejestruj się

Połącz się z kontem sieci społecznościowej