Odgazowywanie żywicy

Problemy i ich rozwiązania przy obróbce tworzyw sztucznych ręcznej jak i za pomocą CNC

Autor tematu
loook
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 4
Posty: 311
Rejestracja: 20 gru 2012, 11:36
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Odgazowywanie żywicy

#1

Post napisał: loook » 07 sty 2018, 21:51

Hej !

chcę zrobić odlew z żywicy, tzn zalać kawałek drewna ( konkretnie 1 forni o grubości 0,5 mm) aby powstała płytka o wymiarach 10 x 20 cm i grubości 3,5 mm, wszystko jest ok, ale występuje gazowanie, używam żywic GRM mieszkam w kubku, było słabo z gazowaniem, kupiłem komorę próżniową ....i efekt wcale nie jest lepszy... generalnie po odgazowaniu żywicy w komorze, widzę że nie jest idealnie, przy wlewaniu do formy żywicy z kubka pewnie powstają dodatkowe pęcherzyki...

macie na to jakiś pomysł ? albo z Waszego doświadczenia jaka żywica epoxydowa jest najlepsza do tego ? ( zależy mi też żeby ten proces nie trwał 24 h, więc nie używam odlewniczych, żywicę wygrzewam 3 h w 60 stopniach



P.S załączam zdjęcie formy,,,póóki co z plexi mam tez aluminiową. Chętnie udostępnię więcej zdjęć jeśli ktoś chce to looknąć
Załączniki
forma luidor.jpg



Awatar użytkownika

allegromtn
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 309
Rejestracja: 20 cze 2014, 15:02
Lokalizacja: Bielawa

Re: Odgazowywanie żywicy

#2

Post napisał: allegromtn » 07 sty 2018, 23:24

Metoda chałupnicza (nie krytykować/ nie krzyczeć :P )
Gdy robię nieraz małe uzupełnienia epidianem czy tam innymi "distalami" i potrzebuje żeby żywica dobrze wciekła w szczeliny formy oraz żeby nie było pęcherzyków powietrza podgrzewam żywicę zaraz po nałożeniu jeżdżąc po powierzchni płomieniem zapalniczki. Żywica po podgrzaniu robi się bardzo rzadka, na początku widać jak otwierają się banieczki na powierzchni- po 2-3 sec przestaje bombelkować. Po takim podgrzaniu żywica dużo szybciej się utwardza niż normalnie.
Pozdrawiam Marek

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 11569
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

Re: Odgazowywanie żywicy

#3

Post napisał: RomanJ4 » 07 sty 2018, 23:50

Żeby odgazować żywicę wkładam to zażywicowane coś do większego od niego, przezroczystego pudełka(żeby było widać ten przedmiot) z perforowana pokrywką, całość wkładam do foliowej przezroczystej torebki, a jej otwartą część owijam i zaciskam szczelnie gumkami na rurze od odkurzacza. Po włączeniu wstaje podciśnienie które wysysa powietrze z kleju (zaczyna się jakby gotować). Podgrzać przed tym też by można..
pozdrawiam,
Roman


Autor tematu
loook
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 4
Posty: 311
Rejestracja: 20 gru 2012, 11:36
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Re: Odgazowywanie żywicy

#4

Post napisał: loook » 15 sty 2018, 13:28

RomanJ4 pisze:
07 sty 2018, 23:50
Żeby odgazować żywicę wkładam to zażywicowane coś do większego od niego, przezroczystego pudełka(żeby było widać ten przedmiot) z perforowana pokrywką, całość wkładam do foliowej przezroczystej torebki, a jej otwartą część owijam i zaciskam szczelnie gumkami na rurze od odkurzacza. Po włączeniu wstaje podciśnienie które wysysa powietrze z kleju (zaczyna się jakby gotować). Podgrzać przed tym też by można..
Dzięki, efekt jest zadowalający ?


Wektorynka
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 3
Posty: 83
Rejestracja: 02 paź 2008, 11:56
Lokalizacja: zDolnego Śląska

Re: Odgazowywanie żywicy

#5

Post napisał: Wektorynka » 24 sty 2018, 14:37

look, w którym momencie odgazowujesz żywicę?
Najlepiej robić to podczas mieszania i podgrzewania (w jednym naczyniu).
druga sprawa to to, na co ją wylewasz. możesz tam też mieć powietrze, które zalewasz i potem ciężko ten gaz "wygonić".


Autor tematu
loook
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 4
Posty: 311
Rejestracja: 20 gru 2012, 11:36
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Re: Odgazowywanie żywicy

#6

Post napisał: loook » 24 sty 2018, 18:12

Wektorynka pisze:
24 sty 2018, 14:37
look, w którym momencie odgazowujesz żywicę?
Najlepiej robić to podczas mieszania i podgrzewania (w jednym naczyniu).
druga sprawa to to, na co ją wylewasz. możesz tam też mieć powietrze, które zalewasz i potem ciężko ten gaz "wygonić".
nalewam do kubka, mieszam a potem do vacum..odgazowywanie i zalewam formę


Wektorynka
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 3
Posty: 83
Rejestracja: 02 paź 2008, 11:56
Lokalizacja: zDolnego Śląska

Re: Odgazowywanie żywicy

#7

Post napisał: Wektorynka » 02 lut 2018, 12:28

W razie największych problemów najlepiej wszystkie operacje wykonywać pod vacuum (łącznie z zalewaniem)

Jeśli to niemożliwe, podgrzewanie żywicy (przed zalaniem) + podgrzewanie "formy" też może być pomocne. Ewent dodatkowe prózniowanie po zalaniu.


rsz
Posty w temacie: 1

Re: Odgazowywanie żywicy

#8

Post napisał: rsz » 02 lut 2018, 12:35

Podgrzanie samej formy/elementu do 50-60 stopni i powolne wlewanie daje dobry efekt. Żywica staje się rzadka dopiero po kontakcie z materiałem formy czy przedmiotu. Eliminuje się w ten sposób szybsze wiązanie przed wlewem.


Autor tematu
loook
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 4
Posty: 311
Rejestracja: 20 gru 2012, 11:36
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Re: Odgazowywanie żywicy

#9

Post napisał: loook » 05 mar 2018, 20:34

Hej,

w 90 % udaje mi się to ! tzn nie wygrzewam od razu laminatu, wtedy mniej gazuje ! dzięki wszystkim za pomoc !

a teraz

zlecę pilnie wykonanie takiej formy w Alu, tak zbym żywicę mógł wtłoczyć/zassać ? ktoś jest zainteresowany ? temat pilny proszę o kontkat jeszcze dziś.


grawer
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 394
Rejestracja: 25 maja 2010, 15:55
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Odgazowywanie żywicy

#10

Post napisał: grawer » 05 mar 2018, 20:54

Pracowałem w zakładach lotniczych gdzie były wykonywane elementy kadłuba, skrzydeł i inne elementy z żywic epoksydowych. Nie dopuszczalne było, by w elementach pierwszorzędowych (wytrzymałościowych) były pęcherzyki powietrza. Stosowało się więc odsysanie powietrza za pomocą pomp podciśnieniowych. Oczywiście było dostosowane do tego odpowiednie oprzyrządowanie i technologia. A wie tzw. delaminaż, papier wsiąkający nadmiar wypływającej żywicy, siatka by mogło wysysane powietrze przedostać się do przewodów i dalej do pompy. W tym przypadku proponuję zbudowanie prostego autoklawu. Nalewanie podgrzanej żywicy do formy, a forma do autoklawu. Zamknięcie. Włączenie pompy podciśnieniowej i gotowe. Można po chwili wyjąć i włożyć do komory (namiotu) z włączoną farelką.
po paru godzinach mamy utwardzony element.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Obróbka tworzyw sztucznych”