Gwint 1/2 cala
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 193
- Rejestracja: 19 lis 2012, 16:49
- Lokalizacja: racibórz
Gwint 1/2 cala
Witam czy miaj ktos stycznosc z gwintowaniem za ciekich rurek pod gwint bo ja mam taki problem jak wy z takim problemem dajecie rade
Material to rurka ø 21.3 × 2 podtoczenie na ø 20.5 gwint wychodzi czasem z dziurami mocowanie koniecznie z podparciem i jak niewlorze do srodka preta ktorym podpieram klem to wychodzi mi trujkat(widac na jednym ze zdjec) gwintuje na tokarce manualnej
Na kturyms ze zdjec widac pret ktorym podpieram
Material to rurka ø 21.3 × 2 podtoczenie na ø 20.5 gwint wychodzi czasem z dziurami mocowanie koniecznie z podparciem i jak niewlorze do srodka preta ktorym podpieram klem to wychodzi mi trujkat(widac na jednym ze zdjec) gwintuje na tokarce manualnej
Na kturyms ze zdjec widac pret ktorym podpieram
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 5775
- Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
- Lokalizacja: Westfalia
Re: Gwint 1/2 cala
Na początek, wychodzi ci trójkąt, bo zgniatasz rurkę szczękami. Weź miękkie szczęki, przetoczone na średnicę rurki, to nie będzie zgniatać. A w sumie, to dało by się z jednej strony zabierak, z drugiej kieł ruchomy w koniku (średnica kła stoczona tak, żeby podszedł nóż do gwintowania i szło by szybko.
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 193
- Rejestracja: 19 lis 2012, 16:49
- Lokalizacja: racibórz
Re: Gwint 1/2 cala
Ten trujkat to wyszedl w czasie gwintowania bez podparcia i wsadzenia zatoczonego waleczka
jakbym mial miekkie szczeki to bym urzyl ale niemam
Do otworu wkladam zatoczony walek podpieram ktury podpieram klem
jakbym mial miekkie szczeki to bym urzyl ale niemam
Do otworu wkladam zatoczony walek podpieram ktury podpieram klem
-
- Moderator
-
Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 8197
- Rejestracja: 01 sty 2009, 20:01
- Lokalizacja: Oława
Re: Gwint 1/2 cala
Problem to masz Ty ...... , bo nikt inny by takiego złomu nie produkował.
Mariusz.
Pomagam w:
HAAS - frezarki, tokarki
HAAS - frezarki, tokarki
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 942
- Rejestracja: 22 lis 2013, 12:54
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Re: Gwint 1/2 cala
masz dziury bo rurę jak zakładasz to masz pewnie totalnie nie w osi wrzeciona. Z jednej strony masz już dziury, a z drugiej pewnie jeszcze zarys gwintu nie jest nawet trójkątny tylko trapezowy.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 5775
- Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
- Lokalizacja: Westfalia
Re: Gwint 1/2 cala
To miej.
Jeśli się bierzesz za jakąkolwiek robotę, to musisz mieć do niej narzędzia i oprzyrządowanie. Gdybyś nie miał noża do gwintu, też byś gwintował? Na niektórych rzeczach oszczędzać się nie da. To nie jest robota dla ciebie. Rurka powinna być mocowana w tulejce rozprężnej, w automaciku i te rureczki sypałyby się same, aż miło. Na klasycznej tokarce, to ty chyba na tej robocie nie zarobisz.
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 193
- Rejestracja: 19 lis 2012, 16:49
- Lokalizacja: racibórz
Re: Gwint 1/2 cala
Nie ja biore zlecenia i nie ja kupuje material jak i narzedzia
A to jest stala robota ktura sie na zakladzie robi i musze to robic z takiego materialu co daja i niemam na to wplywu poprostu sie wkurwiam i robie
Detal jest centrowany przy toczeniu jak i przed gwintowaniem poprostu robie z tym co mam i tyle
A to jest stala robota ktura sie na zakladzie robi i musze to robic z takiego materialu co daja i niemam na to wplywu poprostu sie wkurwiam i robie
Detal jest centrowany przy toczeniu jak i przed gwintowaniem poprostu robie z tym co mam i tyle
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 5775
- Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
- Lokalizacja: Westfalia
Re: Gwint 1/2 cala
jeśli to robota powtarzalna, to trzeba po prostu pomyśleć o oprzyrządowaniu do niej. Obejrzyj sobie:
Oczywiście średnica tulejki musi być dopasowana do tej rurki. Takiej nie znajdziesz, ale można przeszlifować. Co ci to daje. Ano wysuwasz sobie kawałeczek, gwintujesz, wysuwasz tyle, ile potrzeba, odcinasz, wysuwasz kawałeczek... Każde wysunięcie, to tylko otwarcie i zamknięcie tulei (przestawienie gniazda). Sypie się, jak sieczka. Na koniec w tej samej tulei zaciskowej gwintujesz wszystkie z drugiej strony. I masz elegancko porobione wszystkie sztuki w całkiem sensownym czasie, a przy okazji nie narobiłeś się tak jak teraz.
Oczywiście średnica tulejki musi być dopasowana do tej rurki. Takiej nie znajdziesz, ale można przeszlifować. Co ci to daje. Ano wysuwasz sobie kawałeczek, gwintujesz, wysuwasz tyle, ile potrzeba, odcinasz, wysuwasz kawałeczek... Każde wysunięcie, to tylko otwarcie i zamknięcie tulei (przestawienie gniazda). Sypie się, jak sieczka. Na koniec w tej samej tulei zaciskowej gwintujesz wszystkie z drugiej strony. I masz elegancko porobione wszystkie sztuki w całkiem sensownym czasie, a przy okazji nie narobiłeś się tak jak teraz.
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 590
- Rejestracja: 29 lip 2007, 10:49
- Lokalizacja: wieluń-eslov
Re: Gwint 1/2 cala
Znajdzie od rozmiaru 1 do chyba nawet 50 mm, np:
https://www.punta.com.pl/sklep,478,uchw ... _busellato
ale z tego co mówisz to właścicielowi będzie szkoda wydać kasy na taki zestaw,bo koszt czasu i odpadów się nie kalkuluje, ale wydajność wzrosła by dwukrotnie.
https://www.punta.com.pl/sklep,478,uchw ... _busellato
ale z tego co mówisz to właścicielowi będzie szkoda wydać kasy na taki zestaw,bo koszt czasu i odpadów się nie kalkuluje, ale wydajność wzrosła by dwukrotnie.