Jak zamówić (i otrzymać) prowadnice o długości >2.5m?

Tu można porozmawiać na dowolny temat nie koniecznie związany z tematyką maszyn i CNC

Autor tematu
atom1477
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 9
Posty: 2709
Rejestracja: 21 kwie 2011, 10:58
Lokalizacja: ::

Re: Jak zamówić (i otrzymać) prowadnice o długości >2.5m?

#11

Post napisał: atom1477 » 16 lut 2018, 08:14

Jestem upierdliwy bo wymagam tego co zamówiłem?
Wiem że się przesadnie czepiam ale za dużo ryzykuję odbierając nieprzewidziane paczki za pobraniem.
Co innego jak mam wcześniej proformę gdy widzę na niej co jest przedmiotem zamówienia.
Tu problemem jest nie te 8zł lecz brak info od firmy. Tak jak pisałem od zamówienia do jego realizacji upłynęło 2 tygodnie. Mogli przeoczyć inne kluczowe parametry zamówienia (nietypowe cięcie, rodzaj prowadnicy, itp.). Po prostu nie wiem co mi wysłali.
Gdyby chodziło o zniechęcenie zakupu bo by np. uznali że prowadnice wycenili za nisko, to by powiedzieli że to błąd i podnieśli cenę.

Zamawiałem ostatnio dużo rzeczy i mi się takie błędy często zdarzały. Różnica w tym że był kontakt ze sprzedawcami. Na 30 paczek błąd był w jakichś 5.
Dysk HDD o nie takich wymiarach jak zamówiłem (są różne grubości, ja chciałem najcieńszy). Ale oddają kasę za odesłanie towaru i wyślą nowy.
Zamówiłem śruby i wysłali paczkę z brakującymi pozycjami (mimo że to z allegro które wymaga żeby sprzedawać produkty dostępne od ręki). Ale dosłali na swój koszt za 4 dni to czego brakowało.
Nie takie przewody. Ale obniżyli cenę.
Nie taka długość przedłużacza. Oddali różnicę w cenie.
Itp.
Za każdym razem był kontakt w ciągu max kilku godzin od zgłoszenia problemów.
A tu jest inaczej. Brak kontaktu i brak czytania treści zamówień. Stąd problem i moja "upierdliwość".

Nie mniej jednak dzięki za opinię. Właśnie po to napisałem poprzedni post żeby zobaczyć co inni o tym sądzą. Bo sam siebie obiektywnie nie ocenię. Zobaczymy jeszcze co myślą inni.
Ostatnio zmieniony 16 lut 2018, 08:28 przez atom1477, łącznie zmieniany 1 raz.



Tagi:

Awatar użytkownika

pulsa
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 1
Posty: 56
Rejestracja: 16 wrz 2016, 14:01
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Jak zamówić (i otrzymać) prowadnice o długości >2.5m?

#12

Post napisał: pulsa » 16 lut 2018, 08:27

Kurde, a ja robię odwrotnie i mam wrażenie, że męczę klientów, dzwoniąc i uzgadniając wszystko :D
Wczoraj załatwiałam coś dla klienta od zagranicznego dostawcy i było multum ustaleń, bo jednak trochę krótsze elementy, trochę inna średnica, więcej sztuk pakowane niżby chciał etc. Pan wszystkie telefony odbierał, był mega cierpliwy i doszło do zakupu. Faktem jest, że sama sporo zamawiam i nie lubię, kiedy mnie spowalnia czekanie na zwykłą odpowiedź :)
Zawsze bierz pod uwagę fakt, że możesz się mylić.
T. Pratchett

Awatar użytkownika

clubber84
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1191
Rejestracja: 28 sie 2011, 10:34
Lokalizacja: Zach-Pom

Re: Jak zamówić (i otrzymać) prowadnice o długości >2.5m?

#13

Post napisał: clubber84 » 18 lut 2018, 14:35

Wg mnie,
jeśli nie odpowiadali na twoje maile przez oficjalną drogę kontaktu, tylko jakiś formularz dostępności towaru, do tego odpisali, żebyś sam się skontaktował z technologiem szukając do niego drogi, a nie podając bezpośredniego kontaktu do niego, również nie uzgadniając szczegółów zamówienia, żeby sfinalizować zlecenie w najlepszy dla obu stron sposób,
to należy im się antyreklama za takie traktowanie klienta.
U nas kontaktujemy się z klientem nawet, kiedy towar jest przez zleceniodawcę odebrany, bo jest wtedy szansa, że będzie to stały klient i zarobek nam nie ucieknie do konkurencji.
A tutaj widzę niemal podręcznikowy przykład, jak stracić klienta i zarobek.
Dlatego nie martw się opinią @Majstra70, twoja upierdliwość przy zleceniu nietypowym (bo takie jest, skoro oczekujesz niestandardowych wymiarów produktu) jest jak najbardziej na miejscu. To oni właśnie stracili potencjalnego stałego klienta.

A jak zamówić i otrzymać niestandardowy produkt? Skontaktować się z firmą dla nich konkurencyjną, przy czym należy ich o tym fakcie powiadomić oficjalną drogą kontaktu, nie przez żaden formularz dostępności towaru.

Awatar użytkownika

Zienek
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 3730
Rejestracja: 13 gru 2008, 19:32
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Re: Jak zamówić (i otrzymać) prowadnice o długości >2.5m?

#14

Post napisał: Zienek » 18 lut 2018, 15:44

Ostatnio bardzo dobrze działa kontakt poprzez pisanie postów na FB i dodawanie referencji do sklepu/sprzedawcy, albo pisanie na jego ściance (choć to mogą usunąć, albo zupełnie z definicji nie pozwalać na publikacje).

Ostatnio znajoma dopiero w ten sposób złapała kontakt z operatorem GSM w sprawie nie-zamówionych 5 szt iPhone 7 na dziwny adres odbioru przez jakiegoś incognito w innym końcu Polski.

A zlecenia nietypowe wymagają epistemologii, albo kwadransów na telefonie - nic z tym nie poradzisz. Uważam Twoją postawę za słuszną.


Autor tematu
atom1477
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 9
Posty: 2709
Rejestracja: 21 kwie 2011, 10:58
Lokalizacja: ::

Re: Jak zamówić (i otrzymać) prowadnice o długości >2.5m?

#15

Post napisał: atom1477 » 20 lut 2018, 15:58

Jeszcze sprecyzuję kilka nieścisłości:
Majster70 pisze:
16 lut 2018, 08:00
to jeszcze żal ci dodatkowych 8 zł przy całościowej kwocie ok. 1,5 k zł.
Nie doczytałeś. 1500zł to było zamówienie z przed 3 lat. Teraz mówię o innym. A piszę w tym wątku zamiast w nowym bo dotyczy tej samej firmy.
Majster70 pisze:
16 lut 2018, 08:00
Wcale mnie nie dziwi, że dostawca stara się ciebie zniechęcić do złożenia zamówienia, każdy unika problemów.
Ale problem wystąpił po złożeniu zamówienia a nie przed.
Majster70 pisze:
16 lut 2018, 08:00
U mnie tacy klienci tylko za przedpłatą.
No ale przecież to ja sam właśnie chciałem za przedpłatą.
Majster70 pisze:
16 lut 2018, 08:00
Inna rzecz, to jakość obsługi. Rzeczywiście w PL do krajów typu USA trochę nam jeszcze brakuje i trzeba z tym żyć.
Ja wyznaję zasadę że trzeba walczyć o swoje i wtedy szybciej dojdziemy do poprawnych standardów. Jak będziemy tylko czekać to się możemy nie doczekać.
Inna sprawa że takich niereformowalnych firm może nie warto reformować. Dziwi mnie tylko jak oni się utrzymują na rynku przy takich problemach z komunikacją (bo tu podstawowym problemem jest właśnie brak komunikacji, a nie to że ktoś czasami czegoś nie doczyta (bo to można skorygować jak jest komunikacja)).

A teraz uaktualnienie.
Paczka przyszła jeszcze w piątek. Ale nic nie pisałem bo chciałem poznać opinię jak największej liczby osób. A więc nie wpływałem na dyskusję.
Miałem chęć odebrać tą paczkę ale pod warunkiem wcześniejszej odpowiedzi z CNC Profi.
Bez odpowiedzi ryzyko odbierać bo napisali "paczka się wróci", co jak pisałem nie wiem co miało by oznaczać.
Ale niestety wystąpił nieszczęśliwy zbieg okoliczności.
Odpisali mi, i to całkiem rano bo o 7:30.
Jednak kurier przeszedł samego siebie bo dostarczył paczę tuż po 7. Czyli wcześniej.
I nawet nie zadzwonił (gdyby zadzwonił to miałem w planie opóźniać go do popołudnia, żeby mieć czas na otrzymanie odpowiedzi na maila).
No ale skoro przyjechał o 7 bez uprzedzenia to nie dało rady. Od razu chciał albo oddać paczkę albo zabrać.
No to zdecydowałem się jej nie przyjmować.
Napisałem o tym do firmy (jako odpowiedz do ich maila z 7:30) ale standardowo brak odpowiedzi aż do dzisiaj.
Dzisiaj już jest odpowiedz bo pewnie dzisiaj otrzymali zwrot paczki (monitorowanie paczki w drodze powrotnej nie działało, więc się tylko domyślam).
Przysłali mi w odpowiedzi fakturę proforma. Tyle że z podniesioną ceną profili.
Widzę że będzie niezła zabawa w kotka i myszkę. Bo im oczywiście zwróciłem uwagę że miało być 9zł/10cm a teraz jest więcej.
Spodziewam się że następnym razem cenę prowadnic przywrócą, ale zamiast tego coś doliczą do kosztów paczki. Albo dodadzą coś innego (niestandardowe cięcie, czego wcześniej nie wliczyli (bo ono wcale nie jest niestandardowe, jedynie chodziło o przekazanie informacji technologowi, a dla niego było to cięcie takie samo jak każde inne)).
No ale cóż. Ja mam czas. Jak się będą chcieli bawić to się będziemy bawić.
Bo chyba oczywiste że nie zamierzam dopłacać ani złotówki do tego zamówienia?


Majster70
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1253
Rejestracja: 08 cze 2010, 23:37
Lokalizacja: Piastów

Re: Jak zamówić (i otrzymać) prowadnice o długości >2.5m?

#16

Post napisał: Majster70 » 21 lut 2018, 07:22

Ogólnie rozjeżdżają się nasze oczekiwania i kryteria wg których oceniamy tranzakcję, szczególnie 1-razowy zakup "kłopotliwych" detali. Dla mnie najważniejsza jest zadawalająca jakość dostarczonego mi towaru. Jeżeli sumaryczna cena 1-razowego zakupu jest minimalnie wyższa od wcześniej ustalonej, np o te 8 zł, a reszta zakupu/usługi jest ok, zwykle nie robię problemu. Nie wszystko jest możliwe do przewidzenia w nieszablonowych sytuacjach - idealnie (kultura tego wymaga) by było, gdyby zamawiający był poinformowany o nawet najdrobniejszych dodatkowych kosztach. Ale, ja w tym konkretnym przypadku machnąłbym na to ręką. Dobra komunikacja, (o ile nie jest wymagana do ustaleń technicznych) nie jest dla mnie konieczna.
Mówiąc krótko: jeśli dostałbym te kłopotliwe w transporcie prowadnice w zadawalającej cenie, jakości i terminie - byłbym zadowolony. Być może wynika to z moich doświadczeń życiowych - pamiętam jeszcze końcówkę komuny, z kupnem czegokolwiek były gigantyczne problemy. O kupieniu czegoś przez telefon (internetu jeszcze nie było) lub korespondencyjnie nawet nie marzyłem.
Dla ciebie (atom1477) prawdopodobniej ważniejsza (lub równie ważna) jest pełna kontrola nad każdym etapie zamówienia oraz literalna zgodność wszystkich szczegółów zamówienia. Myślę, że to dobre podejście przy typowych sytuacjach, gdyż przy określonym budżecie dodatkowe 8 zł tu i 108 tam powoduje niekontrolowane sumaryczne przekroczenia założonych kosztów np o 20%, co może zżerać w niektórych sytuacjach twój zarobek w komercyjnych projektach. Ale w moim odczuciu, niszowe, jednostkowe projekty powinny uwzględniać pewien margines błędu i nie mogą być kalkulowane z 20% marżą, bo to jest chore. Oczywiście co innego przy typowych zleceniach, ale tam wszystko powinno być bardzo przewidywalne.
Ideałem by było, gdyby wszystkie zamówienia były realizowane ściśle i zgodnie ze wcześniejszymi ustaleniami i były w pełni sadysfakcjonujące obie strony ...


Autor tematu
atom1477
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 9
Posty: 2709
Rejestracja: 21 kwie 2011, 10:58
Lokalizacja: ::

Re: Jak zamówić (i otrzymać) prowadnice o długości >2.5m?

#17

Post napisał: atom1477 » 21 lut 2018, 08:33

No to mamy takie samo podejście tylko tego nie zauważyłeś. Może niedokładnie wyjaśniłem.
Chodzi o to że przy braku kontaktu z firmą, odebranie paczki (o której nic nie wiem) uniemożliwi mi reklamację.
Bo właśnie tak jak Ty, chciałem otrzymać produkt który mnie zadowoli (I nie chodzi tu o jakieś cuda, bo jak pisałem prowadnice są do bardzo mało wymagającego urządzenia. Chodzi jednak o elementarną zgodność, średnica, długość, brak wielkich rys, żeby nie były pogięte, zgodność rozstawu otworów montażowych bo to było ustalone i mi nie będzie pasowało do mocowania w urządzeniu jak będzie inny, itp.).
Gdybym paczkę mógł sprawdzić przy odbiorze (wymagało by to rozpakowania przed odebraniem/zapłaceniem, a nikt tak nie robi) to wtedy by było inaczej.
Ta różnica w cenie to tylko wierzchołek góry lodowej jaką jest brak kontaktu z firmą.
A mój upór w tym momencie to wynik właśnie tego braku kontaktu. Nie chcieli się kontaktować to teraz w ich interesie się skontaktować bo inaczej nie zapłacę im proformy. Bo niby jak skoro nie ma ustaleń?
Opłacanie proformą wymusza kontakt z ich strony. Po prostu im nie zapłacę dopóki nie odpowiedzą na pytanie czy towar który jest w paczce to taki towar jaki miał być zgodnie z moim rysunkiem.
A to dość istotne, bo o ile ustalałem to z ich technologiem, to biuro przeszło do realizacji zamówienia aż 2 tygodnie po zamówieniu (czyli 2 tygodnie po rozmowie z technologiem). Po tak długim czasie nikt by nie pamiętał jak to wyciąć jak się tego nie przypomni. Ryzyko że wycieli to inaczej niż chciałem jest więc bardzo duże.
Przy czym nie chodzi tu o jakieś problematyczne cięcie. Jedynie o cięcie zgodnie z prostym ustaleniem.
Żeby mocowania były symetrycznie względem końców. Czyli np. odcięte dwa kawałki z końców nowej prowadnicy (zdaniem technologa to nie problem bo zamawiam tak dużą długość że i tak będą musieli wycinać z jednego nowego egzemplarza prowadnicy).
Obrazek
To dość ważne bo przy ostatnim zamówieniu mimo że prowadnica jaką zamówiłem miała długość będącą wielokrotnością rozstawu N (chyba 100mm), to odstęp od końców prowadnicy był z jednej strony 20mm a z drugiej 80mm (na oko). Wtedy nie robiłem problemu bo tego z nimi nie ustalałem. Choć podświadomie spodziewałem się otrzymać prowadnicę z otworami w odstępach po 50mm od końców bo to się wydawało oczywiste.


Autor tematu
atom1477
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 9
Posty: 2709
Rejestracja: 21 kwie 2011, 10:58
Lokalizacja: ::

Re: Jak zamówić (i otrzymać) prowadnice o długości >2.5m?

#18

Post napisał: atom1477 » 27 lut 2018, 13:37

W piątek w końcu opisali żeby się telefonicznie skontaktować z technologiem (tym razem podali do niego telefon) w sprawie tego cięcia.
Jednak tak jak się spodziewałem technolog nic nie pamiętał. No ale na pytanie czy dostał jakiś rysunek odpowiedział że nigdy nie dostaje rysunków (a więc ten jeden ode mnie gdyby dostał to by chyba zapamiętał).
W każdym razie na szczęście jeszcze podczas rozmowy zawołał babę z biura i sobie w ciągu chyba ponad 30 minut wyjaśniliśmy o jakie zamówienie i jaki rysunek chodzi.
Słyszałem że między sobą po cichu rozmawiali że wycieli to bez patrzenia na rysunek.
No ale powiedzieli że mi to sprawdzą, więc sprawdzili (otworzyli paczkę).
Okazało się na szczęście (na szczęście dla nich) że wycięte jest to mniej więcej dobrze (z jednej strony jakieś 50..55mm od końców). No to mówię że może być. A baba się pyta dlaczego nie zapłaciłem proformy :D
Mówię że odpisałem w mailu, ale dla przyspieszenia mówię jej treść tego maila (że cena się nie zgadzała).
Ona z autentycznym zdziwieniem (pewnie zapomniała) mówi że faktycznie cena się nie zgadza.
Zmniejszyła do odpowiedniej ceny i za chwilę wysłałem przelew a oni paczkę.
W poniedziałek przyszła paczka i wszystko jest mniej więcej ok.
Wprawdzie nie wycieli tego tak jak chciałem (miały być 2 fabryczne końce, czyli otwory równo po 50mm od końców (przynajmniej tych fabrycznych)), ale na szczęście wycieli to z nowego profilu więc mam jeden fabryczny koniec i otwory przy ciętej stronie 50mm od cięcia. Drugi egzemplarz niestety jest kolejnym segmentem a nie drugim końcem, a więc traci trochę od linii cięcia. Ma 45mm od końca do otworu z jednej strony i 55mm z drugiej strony (i jest cięty z dwóch stron). No ale nic.
Łożyska i tak nie dojeżdżają do samego końca a do tego nawet zgarniacz syfu w łożysku jest ze 3mm od krawędzi łożyska, więc może być. Chyba lepiej by nie było bo fabryczny koniec mimo że ma te 50mm to jest brzydki (pozgniatany przez Chińczyka) więc pewnie i tak będę musiał mu odciąć kilka mm. Same prowadnice (po odkręceniu od podpór) są też mocno wygięte. Ale o to oczywiście do nikogo nie ma pretensji bo zamawiałem te prowadnice ze świadomością że będą nie najlepszej jakości (zamawiałem szmelc, zapłaciłem jak za szmelc, i otrzymałem szmelc, więc wszystko się zgadza).

Przy okazji się dowiedziałem że mają bardzo dużo zamówień i dlatego nie odpisują na maile.
Trochę to dziwne (i dodatkowo trudno w to uwierzyć), no ale to by wyjaśniało te wszystkie problemy z zamawianiem i kontaktem u nich / z nimi.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Na luzie”