Buduję źródło plazmy

Dyskusje na temat przecinarek plazmowych i gazowych sterowanych numerycznie.

Autor tematu
kszumek
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 5
Posty: 383
Rejestracja: 04 kwie 2006, 18:08
Lokalizacja: Białystok

Buduję źródło plazmy

#1

Post napisał: kszumek » 14 lut 2018, 21:30

Witam
Każdy coś tu buduje więc postanowiłem że zbuduje coś i ja :-)
Mam chińczyka 50A który co chwilę zapala "overload"
i ogólnie jest słaby , wiec postanowiłem że w między czasie spróbuję
stworzyć coś mocniejszego opartego na tradycyjnych transformatorach
(wydajność szacowana trafo 130A przy 100%,180A przy 60%,230A przy 35 %)
za charakterystykę odpowiada regulator prądu
prostownik 3 diody + 3 tyrystory ,dławik+ dławik HF
napięcie jałowe w granicach 280 V (czy nie za małe?)
Codziennie pojawiają się nowe problemy inne są rozwiązywane
na dzień dzisiejszy do rozwiązania są takie szczegóły jak :

1. Nie wiem jak wyliczyć wymaganą indukcyjność dławika wyjściowego
a właściwie to jaką mogę założyć pulsacje prądu w plaźmie ?
np: do spawania migiem pulsujący prąd bardzo przeszkadza,
zaczyna pryskać zamiast spawać, w spawaniu elektrodą już tak bardzo nie
na razie mam dławik 1,8mH 200A

2. jak dobrać napięcie jałowe źródła ?
domyślam się że zależy od długości łuku, co za tym idzie od palnika i wysokości palenia

3.Jak dobrać stałą czasową układu regulacji
tj jak szybko regulator prądu ma reagować na zmieniające się warunki

4.na chwilę obecną mam palnik P80 , gdyby trzeba było zmienić to jaki polecacie ?
ograniczeń w źródle nie mam , bo mogę je dostosować pod palnik

5. potrzebuję obciążenie do testów przy pełnej mocy
ma ktoś jakiś pomysł co zastosować jako obciążenie
na razie wstępne testy przy obniżonych parametrach to
akumulatory samochodowe muszę sprawdzić czy wszystko działa
przed finalnym odpaleniem



sporo mam już zmontowane
wszystkie elementy wysokoprądowe
i prawie uruchomione na obniżonym napięciu

zostało się stworzyć jonizator , podłączyć palnik i powietrze
i pomodlić się żeby nic nie wybuchło przy pełnej mocy
oraz rozwiązywać nowo pojawiające się problemy
wkrótce postaram się wrzucić fotki
większość podzespołów jest firmy bester :-)
ja je tylko łączę w całość

pozdrawiam




Autor tematu
kszumek
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 5
Posty: 383
Rejestracja: 04 kwie 2006, 18:08
Lokalizacja: Białystok

Re: Buduję źródło plazmy

#2

Post napisał: kszumek » 18 lut 2018, 19:30

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Witam ponownie

źródło raczej działa jak należy zbudowane jest z 2 transformatorów połączonych szeregowo
mam możliwość załączyć tylko jeden , w ten sposób spawałem elektrodą żeby zobaczyć co się dzieje
regulator bardzo ładnie trzyma zadany prąd,
regulator może ograniczać prąd lub napięcie zależy jak sobie ustawimy, to działa jak należy ,
jedyny zarzut mogę mieć do tego, że być może regulator prądu zbyt wolno ogranicza jego wartość,
bo zdarzało się wyrzucanie zabezpieczenia przy rozpoczęciu spawania, ewentualnie dławik jest zbyt mały

oto fotki, nie spodziewałem się że będę miał takie problemy z jonizatorem
jonizator to schemat podobny do tego fragmentu
Obrazek
po spaleniu kilku tyrystorów i diod udało się uzyskać iskrę jednak jest za słaba
może zrobić inny układ , taki gdzie iskrownik zwiera kondensator wysokonapięciowy
ładowany powielaczem napięcia?
(zbudowałem ten układ jako bardziej polecany , zresztą jest prostszy)

od czego zależy energia iskry ?
bo nie tylko od pojemności kondensatorów
wpływ miało też to jaki był tyrystor podpięty
tylko raz udało się odpalić łuk
czy we wszystkich urządzeniach hf jest wyłączany po inicjacji łuku głównego ?

teraz mam dylemat widziałem że są 2 rodzaje palników HF
1.tak jak w chińczyku wn jest na elektrodę i następuje przeskok iskry miedzy
elektrodą a materiałem, tak mam w małej plazmie, sposób dość prosty
2. wn jest podawane miedzy elektrodą a dyszą przez opornik mocy tu się troszkę układ komplikuje
który jest lepszy, pewniejszy ?

ogólnie jak rozwiąże problem jonizatora i palnika to już chyba będzie z górki
zostaną się jeszcze szczegóły

pozdrawiam


Steryd
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 4143
Rejestracja: 13 lut 2017, 19:34
Lokalizacja: Szczecin

Re: Buduję źródło plazmy

#3

Post napisał: Steryd » 18 lut 2018, 20:51

temu prostowniku nie będzie za ciepło pomiędzy trafami?
Można?
Morzna!!!


Autor tematu
kszumek
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 5
Posty: 383
Rejestracja: 04 kwie 2006, 18:08
Lokalizacja: Białystok

Re: Buduję źródło plazmy

#4

Post napisał: kszumek » 18 lut 2018, 21:52

Witam
wentylator jest miedzy trafem a prostownikiem,
prostownik ma spory zapas mocy, a jak nie to mam większy :-)
między trafami są tylko połączenia i izolatory żeby usztywnić uzwojenia,
grzać się może tylko drugie trafo bo jest zasłonięte pierwszym
najwyżej od drugiej strony wsadzi się jakiś wentylator
,ale raczej nie sadze żeby był potrzebny trafo ma spory zapas mocy.

już się zorientowałem na temat palników że tylko te słabe
mają zajarzanie hf jak w chińczyku czyli przeskok miedzy elektrodą a materiałem,
większość ma dodatkowy przewód do łuku pilotującego

chcę przystosować źródło w miarę uniwersalnie , żeby się dało podłączyć większość palników
bo gdzieś znalazłem tu na forum opinie że mój P80 to też żadna rewelacja
pozdrawiam


Steryd
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 4143
Rejestracja: 13 lut 2017, 19:34
Lokalizacja: Szczecin

Re: Buduję źródło plazmy

#5

Post napisał: Steryd » 19 lut 2018, 23:10

Chcesz gniazdo trafimet?
Można?
Morzna!!!


IMPULS3
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 7549
Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: LUBELSKIE

Re: Buduję źródło plazmy

#6

Post napisał: IMPULS3 » 21 lut 2018, 20:44

kszumek pisze:
14 lut 2018, 21:30

za charakterystykę odpowiada regulator prądu
prostownik 3 diody + 3 tyrystory ,dławik+ dławik HF
napięcie jałowe w granicach 280 V (czy nie za małe?

1. Nie wiem jak wyliczyć wymaganą indukcyjność dławika wyjściowego
a właściwie to jaką mogę założyć pulsacje prądu w plaźmie ?
np: do spawania migiem pulsujący prąd bardzo przeszkadza,
zaczyna pryskać zamiast spawać, w spawaniu elektrodą już tak bardzo nie
na razie mam dławik 1,8mH 200A

2. jak dobrać napięcie jałowe źródła ?
domyślam się że zależy od długości łuku, co za tym idzie od palnika i wysokości palenia

Nie jestem pewien ale chyba nie najlepszy pomysł aby regulację prądu robić na tyrystorach. W przypadku spawarki to jest piękna rzecz ale plazma to jednak podtrzymanie łuku powinno być dość stałe a nie "pulsujace". Lepiej dowinąć uzwojeń i zrobić na odczepach tak jak mają starsze plazmy.

W plazmie nie ma dławika dla prądu cięcia. U mnie jest malutki dławik wielkosci pięści nawinięty grubym płaskownikiem. Na pewno nie jest to dławik taki jaki jest w migomacie czy tig-u. Zwoi ma kilkanaście więc indukcyjność też raczej mała. Nie jestem pewien czy przypadkiem nie pracuje jako filtr przezeciwzakłóceniowy bo obok stoją chyba 3 kondensatory, ale połączeń nie znam więc pewności też nie mam.
Co do zajarzenia to u mnie są zwykłe transformatory. Nie wiem czy gdybyś nie zrobił na transformatorze z mikrofalówki to czy nie byloby prościej.

Napiecie jałowe odpowiada za grubość cięcia, czyli im grubszą blachę chcesz ciać tym bedzie ono wyższe, co w połaczeniu z prądem da Ci długość łuku więc grubość cięcia. Moja plazma znamionowe napięcie ma 300V ale jest to plazma dosc duża bo max cięcie jakie może zrobić to 40mm. Najlepiej sprawdzić sobie w danych technicznych plazmy jaki materiał i jakie napięcie/prąd cięcia będą w danym momencie.


Autor tematu
kszumek
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 5
Posty: 383
Rejestracja: 04 kwie 2006, 18:08
Lokalizacja: Białystok

Re: Buduję źródło plazmy

#7

Post napisał: kszumek » 21 lut 2018, 23:05

Witam ponownie
tak po kolei
plazma powinna mieć charakterystykę źródła prądowego czyli jak np spawarka, tig, "miękką"
da się to uzyskać na 2 sposoby albo klasycznie miękkie trafo z bocznikiem magnetycznym ,
albo sztywne trafo z regulatorem prądu na np: tyrystorach , lub np inwerter
tak musiałem zrobić ja ponieważ nie mogłem skombinować odpowiedniego transformatora
o takiej mocy i napięciu i jeszcze z bocznikiem,
no i teraz jeżeli mamy prąd pulsujący (w prostowniku 3 fazowym to 300 Hz)
(przez regulację tyrystorami no i ogólnie w prostownikach on jednak trochę pulsuje),
to należało by go trochę wygładzić i do tego potrzebny jest nam dławik
tylko żeby go wygładzić idealnie to dławik byłby gigantyczny
wiec trzeba pójść na kompromis i jednak przyjąć jakieś założenia
że ten prąd może jednak trochę pulsować bez uszczerbku dla jakości cięcia
i tu pojawia się moje pytanie na ile ten prąd może być pulsujący w plaźmie


podobna koncepcja jest w większości urządzeń spawalniczych
mig jak ma za mały dławik to zaczyna pryskać
dla MMA już tak bardzo to nie przeszkadza

jeżeli masz 3 fazową plazmę na miękkim trafo to duży dławik nie jest potrzebny bo
i tak masz małe tętnienia na mostku,
najgorzej jest jak jest trafo 1 fazowe i regulacja tyrystorami
widziałem takiego tiga esaba gdzie dławik był większy od trafo

co do napięcia jałowego pytam się żeby się zorientować czy jest wystarczające ,
czy się nie ograniczę w wyborze palnika , puki czas to jeszcze mogę może coś
poprawić jeśli zajdzie potrzeba ,

tak patrzę na złącza to chyba są 3 popularne standardy
zwykłe prądowe jak w spawarce + powietrze, przykręcane na gwint jak w moim chińczyku i euro
nie wiem jakie zamontować (chciałbym najbardziej popularne)
żeby później nie przerabiać do innego palnika


koncept na jonizator już mi się po testach wyklarował
dokończę go klasycznie ( jak na załączonym schemacie wyżej ), tylko na mocniejszych elementach
, nie wiem jeszcze z czego zrobić rezystor mocy do łuku pilotującego
chyba jakąś grzałkę zainstaluje :-)

pozdrawiam


IMPULS3
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 7549
Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: LUBELSKIE

Re: Buduję źródło plazmy

#8

Post napisał: IMPULS3 » 23 lut 2018, 22:43

kszumek pisze:miękkie trafo z bocznikiem magnetycznym ,
albo sztywne trafo z regulatorem prądu na np: tyrystorach , lub np inwerter
tak musiałem zrobić ja ponieważ nie mogłem skombinować odpowiedniego transformatora
o takiej mocy i napięciu i jeszcze z bocznikiem,


Coś wymyślasz. Większość plazm ma zwyczajny transformator na odczepach i nic więcej.
kszumek pisze:(w prostowniku 3 fazowym to 300 Hz)


Raczej 3x50 Hz przesunięte w fazie... Chyba że masz na myśli dolne i górne impulsy jako ilość a nie częstotliwość.
kszumek pisze:ten prąd może jednak trochę pulsować bez uszczerbku dla jakości cięcia


Same tętnienia byłyby nie istotne, natomiast nie wiem co się stanie jak zaczniesz ucinać impulsy robiąc przerwy...
kszumek pisze:mig jak ma za mały dławik to zaczyna pryskać


Nie tylko, bo nie będzie też ładnego połączenia spoiny z materiałem, natomiast jeśli zacznie się podnosić napięcie spawania to i bez dławika da radę spawać. przy niższym napięciu jak kiedyś próbowałem to zamiast dławika dawałem kondensatory elektrolityczne i też było w miarę dobrze. Ale to tylko w ramach testów więc jak by było na dłuższą metę to nie wiem.


Autor tematu
kszumek
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 5
Posty: 383
Rejestracja: 04 kwie 2006, 18:08
Lokalizacja: Białystok

Re: Buduję źródło plazmy

#9

Post napisał: kszumek » 25 lut 2018, 00:36

Witam
nic nie wymyślam
w plazmach to nie jest do końca taki zwykły transformator na jakiego wygląda
musi być w jakiś sposób zrealizowana prądowa charakterystyka
a jak, to już sobie producent wymyślił jak mu optymalniej
może być też odpowiednio rozmieszczone uzwojenia
np: pierwotne obok wtórnego i odsunięte od siebie,
zobacz foto np: PLAZMASTER 140W kod B-4247-327-1R,

zobacz w tym poście jest charakterystyka plazmy
https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1245848-60.html
nie jest tak stroma jak w spawarce ale nadal opadająca

no dobra ale ja chciałbym porozmawiać o palnikach
bo to też one wpływają na koncepcję źródła

zobaczymy już niedługo co z tego wyszło
na razie był chwilowy brak czasu
niewiele już zostało
pozdrawiam


Steryd
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 4143
Rejestracja: 13 lut 2017, 19:34
Lokalizacja: Szczecin

Re: Buduję źródło plazmy

#10

Post napisał: Steryd » 25 lut 2018, 08:58

Co do palnika, to nie doradze, używałem trafimeta a141 i jego chińskiej podróbki parę razy i jest ok. Ludzie chwała P81 tylko ostatnio coś wyginely.
Co do gniazda, to w tanich palnikach są 2 standardy.
Rozdzielony - cebora- gdzie podlaczasz gaz i przewód elektrody normalnie gwintem, a masę do HF i przewody do wlacznika osobno. Zaletą jest taka, że przy CNC nie musisz kombinować z wlaczaniem palnika, bo po prostu podlaczasz styki sterujące wypalarki, do gniazda od palnika i już, natomiast wada to przede wszystkim zmiana palnika. Upierdliwa dość, i przy częstej wymianie trzeba uważać na gwint od złącza gazowego.
Złącze "kompaktowe"- trafimet, euro, złącze ze stykiem centralnym itp- (kurzy się u mnie jak chcesz) tu masz wszystko w jednym i jest szybka wymiana, za to jak chcesz podłączyć do CNC to albo musisz wyprowadzić dodatkowe złącze do zdalnego odpalania palnika (porządne źródła tak mają) albo kombinacja z wywlekaniem kabli z palnika. - pytanie czy potrzebujesz częstą wymianę palnika.
Z każdym z tych złączy spokojnie kupisz popularne tanie palniki, w takich samych cenach.
Nikt Ci też nie broni wstawić przewody do palnika na stałe i wymieniać samą główkę, ale to już dość mocno niewygodne, ale w niektórych źródłach, nawet markowych, się spotyka.
Można?
Morzna!!!

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Przecinarka Plazmowa CNC, Gazowa”