
Frezarka FXB-12 wytaczadło
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 2688
- Rejestracja: 08 gru 2015, 12:23
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Re: Frezarka FXB-12 wytaczadło
No i właśnie o nich pomyślałemandrzejk pisze:Chociaż znajdą się tacy co za tulejki nerkę oddadzą


-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 996
- Rejestracja: 01 mar 2009, 22:40
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Frezarka FXB-12 wytaczadło
A mi to nadal na coś w stylu starego Dekla pasuje.
Tym bardziej ten trapezowy gwint niesymetryczny i kąt stożka.....
Ale na potrzeby dorobienia trzpienia do wytaczadła, masz wszystkie dane na tym rysunku.
Tym bardziej ten trapezowy gwint niesymetryczny i kąt stożka.....
Ale na potrzeby dorobienia trzpienia do wytaczadła, masz wszystkie dane na tym rysunku.
"W życiu piękne są tylko chwile...."
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 12
- Posty: 158
- Rejestracja: 18 sty 2009, 15:10
- Lokalizacja: Łódź
Re: Frezarka FXB-12 wytaczadło
Jak wcześniej pisałem gwint się nie zgadza z rysunkiem. Jak jest z pozostałymi wymiarami - nie wiem. Na dniach mam mieć ori trzpienie - będę mógł zdjąć wymiary.
Co do głównego wątku
Myślicie że fxb poradzi sobie z wytaczadlem? Tu raczej potrzebował bym opinii kogoś kto ma tą frezarkę i używał na niej głowicy.
Co do głównego wątku
Myślicie że fxb poradzi sobie z wytaczadlem? Tu raczej potrzebował bym opinii kogoś kto ma tą frezarkę i używał na niej głowicy.
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 996
- Rejestracja: 01 mar 2009, 22:40
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Frezarka FXB-12 wytaczadło
Zacytuje sam siebie z dnia wczorajszego:
Nożyki raczej tylko wytaczarskie HSSy (są gotowe do kupienia) lub samemu we własnym zakresie wyszlifować ze stalki.
Na większych średnicach grubość wióra (ap) będzie znikoma, bo nie wystarczy Ci momentu napędowego na wrzecionie,
żeby jechać grubym wiórem. Nie zapominaj, że FXB-12 to jest zabawka tak naprawdę.
Jej ograniczeń nie przeskoczysz.
O wytaczaniu otworu ⌀ 100mm raczej bym zapomniał....
Na pewno zapomnij o włożeniu gotowego noża/wytaczaka składanego na płytki do wytaczadła.
Nożyki raczej tylko wytaczarskie HSSy (są gotowe do kupienia) lub samemu we własnym zakresie wyszlifować ze stalki.
Na większych średnicach grubość wióra (ap) będzie znikoma, bo nie wystarczy Ci momentu napędowego na wrzecionie,
żeby jechać grubym wiórem. Nie zapominaj, że FXB-12 to jest zabawka tak naprawdę.
Jej ograniczeń nie przeskoczysz.
O wytaczaniu otworu ⌀ 100mm raczej bym zapomniał....
"W życiu piękne są tylko chwile...."
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 12
- Posty: 158
- Rejestracja: 18 sty 2009, 15:10
- Lokalizacja: Łódź
Re: Frezarka FXB-12 wytaczadło
Patrzcie co dzisiaj zdobyłem drogą kupna 
Na jednej tulejce jest oznaczenie G15R6 - jest ona ciut inna bo na końcu rozcięć są otwory, na oryginalnych tulejach ich nie ma.


Na jednej tulejce jest oznaczenie G15R6 - jest ona ciut inna bo na końcu rozcięć są otwory, na oryginalnych tulejach ich nie ma.


-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 996
- Rejestracja: 01 mar 2009, 22:40
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Frezarka FXB-12 wytaczadło
No lepiej, że są otworki, niż jak ich nie ma!
Fajne są te trzpienie.
Nadal mi to jest mocno podobne do starych tulejek Deckel'owych
Fajne są te trzpienie.
Nadal mi to jest mocno podobne do starych tulejek Deckel'owych

"W życiu piękne są tylko chwile...."