Celowa zmiana geometrii maszyny dla utrudnienia zduplikowania formy

Problemy i ich rozwiązania przy obróbce metalu ręcznej jak i za pomocą CNC
Awatar użytkownika

Autor tematu
Segitarius
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 390
Rejestracja: 15 lut 2011, 19:07
Lokalizacja: Zielona Góra

Celowa zmiana geometrii maszyny dla utrudnienia zduplikowania formy

#1

Post napisał: Segitarius » 12 lut 2018, 11:02

Mam następujące pytanie w dosyć niszowej dziedzinie. Liczę na to, że znajdzie się ktoś kto spotkał się z podobnym problemem.

Produkuję formy rozdmuchowe wraz z płytami. Płyty są szlifowane, otwory pod kołki wykonywane z jednego mocowania z gniazdami, formy są polerowane "na zamknięciu". Rzecz w tym, że oryginalne formy są piekielnie drogie. Mamy swoją narzędziownię więc dysponując obrabiarkami cnc nie musimy kupować oryginalnych form za kilkadziesiąt tys. euro, tylko możemy wykonać je sobie sami (W teorii). W teorii dlatego, że pomimo zastosowania wszystkich zasad dotyczących obróbki form nic nam z tego nie wychodzi. Są przesunięcia na połówkach i butelka wychodząca z formy ma widoczną linię podziałową, która praktycznie dyskwalifikuje produkt. Powstaje zatem pytanie czy jest to fizycznie możliwe, aby maszyna była jakimś geometrycznym "mykiem" tak skonstruowana, że oryginalne formy posiadają zamierzony błąd w geometrii, który to z kolei maszyna prostuje powodując, że butelka z oryginalnej formy wychodzi perfekcyjnie?, a prawidłowo wykonana forma jest o ten "korektor" błędu przestawiana? Czy spotkaliście się z tego typu zabezpieczeniami geometrycznymi? Podpowiem tylko, że w żaden sposób nie łamiemy jakichkolwiek umów, nie podrabiamy niczego etc. Po prostu chcemy wdrożyć swój produkt (butelkę) na importowanej maszynie bez konieczności kupowania arcydrogiej formy- na co zezwala nam umowa.



Awatar użytkownika

pitsa
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 4693
Rejestracja: 13 wrz 2008, 22:40
Lokalizacja: PL,OP

Re: Celowa zmiana geometrii maszyny dla utrudnienia zduplikowania formy

#2

Post napisał: pitsa » 12 lut 2018, 11:37

Te formy są chłodzone? Może chodzi o korektę na rozszerzalność termiczną?
zachowanie spokoju oznacza zdolności do działania
ᐃ 🜂 ⃤ ꕔ △ 𐊅 ∆ ▵ ߡ


Steryd
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 4143
Rejestracja: 13 lut 2017, 19:34
Lokalizacja: Szczecin

Re: Celowa zmiana geometrii maszyny dla utrudnienia zduplikowania formy

#3

Post napisał: Steryd » 12 lut 2018, 11:50

czy formy do rozdmuchu nie są ustalane na kołkach?
Może trzeba zastosować dokładniejsze kołki do bazowania skoro podział jest aż tak widoczny?
Można?
Morzna!!!


GumiRobot
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 1
Posty: 685
Rejestracja: 21 mar 2005, 18:51
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: Celowa zmiana geometrii maszyny dla utrudnienia zduplikowania formy

#4

Post napisał: GumiRobot » 12 lut 2018, 12:32

zapytaj o to, może odpowiedzą -gdańsk firma lonzapet - produkują preformy pet i oni albo fima córka formy do rozdmuchu


jasiu...
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 5341
Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
Lokalizacja: Westfalia

Re: Celowa zmiana geometrii maszyny dla utrudnienia zduplikowania formy

#5

Post napisał: jasiu... » 13 lut 2018, 16:37

A o tym, że macie kiepskiego narzędziowca nie pomyśleliście? Sorry za szczerość, ale żeby wymyślić zmianę geometrii maszyny trzeba naprawdę niesamowitej wyobraźni.

Trzeba poszukać w otoczeniu dokładnej maszyny pomiarowej i przemierzyć formy, które produkujecie. Wychodzicie jako baza z kołków i tulejek i sprawdzacie odchylenia krawędzi na zamknięciu formy, bo stamtąd pochodzą ślady złożenia odwzorowane na detalu.

Mój typ, po przeczytaniu tekstu - doczepiłem się do "otwory pod kołki wykonywane z jednego mocowania z gniazdami". Najczęściej taka technologia, w której od początku do końca forma pozostaje na maszynie po zdjęciu daje przesunięcie, spowodowane odkształceniami, których przyczyną są naprężenia, które były w metalu, a które zadziałały, w momencie wycięcia gniazd.

Narzędziowiec robi gniazda zgrubnie, robi zgrubnie otwory pod prowadzenie (kołki, tulejki) zdejmuje z maszyny i pirzgnie gdzieś w kąt, po tygodniu kładzie na stole traserskim, sprawdza, gdzie poszło, daje do przeszlifowania (przed włączeniem magnesu powkładać cienkie blaszki tam, gdzie się da, gdzie odstaje, żeby magnes nie przyciągnął, a później znów się wygnie). Zakłada i robi na gotowo.

Jeszcze jedno, program pisze narzędziowiec, tak żeby nie było, że z jednej strony masz skrawanie przeciwbieżne, a z drugiej współbieżne. Sposób poprowadzenia narzędzia na gotowo, to trochę sztuka. Dlatego najlepiej zrobić model z miedzi i na gotowo jedną i drugą stronę przedrążyć. Mały prąd, będzie łatwo wypolerować.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Obróbka metali”