Zakup tokarki
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 13
- Posty: 4690
- Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Zakup tokarki
Widocznie opłaca im się remontować tylko wielkie tokarki. Nie każda ma podaną cenę ale z tych wycenionych trzeba dać 24-39 tyś netto. Suma spora, raczej pod konkretną robotę niż kupowanie na wszelki wypadek.
No i jak się zagłębić w ofertę chińczyków, to gabaryty w tym budżecie są zbliżone. Tyle że z pełnym oprzyrządowaniem, elektroniką i dłuższą gwarancją. Lepiej dać Polakom zarobić, ale opłacalność jest dyskusyjna.
No i jak się zagłębić w ofertę chińczyków, to gabaryty w tym budżecie są zbliżone. Tyle że z pełnym oprzyrządowaniem, elektroniką i dłuższą gwarancją. Lepiej dać Polakom zarobić, ale opłacalność jest dyskusyjna.
-
- Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1
- Rejestracja: 23 lis 2017, 19:52
Re: Zakup tokarki
To prawda. Ja za Lunę dałem 30 tys co uważam że i tak ceną było niezłą. Absolutna racja z tym, że gabaraty są spore, co do tego czy chińskie są lżejsze - nie mam pojęcia. Ja z Luny jestem póki co zadowolony, choć wiem, że sklep w którym kupowałem (RG Narzedzia) na glowie stanal, zeby ja sciagnac bo nie mieli na stanie akurat wtedy.
-
- Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1
- Rejestracja: 20 gru 2018, 21:07
Re: Zakup tokarki
Witam wszystkich nie wiem czy w dobrym dziale to piszę ale spróbuję, wszyscy którzy chcą zakupić tokarkę, już na samym początku powiem że kupiłem centrum obróbcze bernardo 550wqv z frezarką do niewielkich prac ślusarskich i od pierwszego uruchomienia byłem w szoku !!!... za nim zacząłem pracę musiałem zlikwidować wszelkie luzy, koła zębate na gitarze ganiały jak chciały, po zlikwidowaniu wszelkich błędów producenta (chyba chińskiego a nie Austrii) przystąpiłem do prób toczenia i wiercenia. Toczenie prostego wałka fi 20 stal, długość 100mm na pasowanie łożeyska + gwint 5.0, wszystko elegancko, a nawet gwint dobrze wypad, oczywiście grubość wióra przy tej mocy to tak 1-2mm max, ale przy kolejnej pracy toczenie koła pasowego fi 100mm aluminium zaczął silnik coś szarpać no i się zaczęło..., silnik poszedł z dymem, albo regulator obrotów (falownik) więc toczenie odpuściłem bo już nie mam czym, chyba że korbę założę....więc dokończyć chciałem swoje pierwsze dzieło ślusarskie odpaliłem frezarkę.., miałem wykonać sześć otworów koła pasowego z aluminium wiertłem 14,5mm przy wierceniu aluminium grubość 60mm wiertłem 14mm po 20 min zadymiło i pozamiatane !!!. I mam nowiutką tokareczkę - frezareczkę a robota stoi, bo pisząc do serwisu firmy hafen odpisali jak mam problem proszę zgłosić się do sprzedawcy a sprzedawcą jest firma megaobrabiarki.pl, a jedyny serwis w Polsce jest (Kurna hata) Firma Hafen, według instrukcji obsługi i reklamacji mam wysłać urządzenie do sprzedającego koszt wysłania 200 kg na palecie to koszt 250zł nie licząc że muszę to pozbijać w skrzynię i poskręcać, pół dnia roboty kolejne lekko licząc 200zł i to jest serwis !!! nie polecam chyba że staną na wysokości zadania i przyjadą do mnie do warsztatu bo naprawdę jestem wkurzony. A tak z innej beczki gdyby nawet coś naprawili to i tak nie ufam tym silnikom, jeśli koś miał problem a rozwiązał go stosując inne silniki, proszę o informację
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 13
- Posty: 4690
- Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Zakup tokarki
Olej wysyłanie jeśli to silnik, kupisz nowy za cenę transportu w obie strony. Tylko zadzwoń do serwisu i twardo że silniki się spaliły i to jakiś bubel jest. I że albo zwrócą koszty nowych silników a stare im odeślesz. Albo niech pokryją wszelkie koszty serwisu ich sprzętu razem z transportem. W przeciwnym wypadku wyciągniesz konsekwencje prawne. To już musiałbyś sam poszukać co możesz. Jest ustawa o ochronie konsumenta (wadliwy towar czyli oszustwo) ale obowiązuje tylko osoby prywatne. W przypadku firm można postraszyć procesem cywilnym. Jak silnik pójdzie do biegłego i specjalistyczne badania do doje.... im takie koszty że odechce im się sprzedawania takiego produktu.
Jest jeszcze magiczna deklaracja CE, która jest wymagana. Producent/importer deklaruje zgodność ale nie testuje bo to podobno kosztuje 100 tyś. Prawdopodobnie bardzo dobrym straszakiem jest wspomnienie o zawiadomieniu o braku zgodności z CE hehe.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Oznaczenie_CE
Oczywiście zakładam że znasz się na robocie i nie przeciążyłeś silników. Przy normalnej pracy przez 20 minut nie miały prawa się spalić, nawet jak były do pracy przerywanej.
Daj jakieś zdjęcie tych spalonych silników i ich tabliczek znamionowych. Może coś da się ustalić.
Jest jeszcze magiczna deklaracja CE, która jest wymagana. Producent/importer deklaruje zgodność ale nie testuje bo to podobno kosztuje 100 tyś. Prawdopodobnie bardzo dobrym straszakiem jest wspomnienie o zawiadomieniu o braku zgodności z CE hehe.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Oznaczenie_CE
Oczywiście zakładam że znasz się na robocie i nie przeciążyłeś silników. Przy normalnej pracy przez 20 minut nie miały prawa się spalić, nawet jak były do pracy przerywanej.
Daj jakieś zdjęcie tych spalonych silników i ich tabliczek znamionowych. Może coś da się ustalić.
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 18
- Posty: 1962
- Rejestracja: 15 sty 2011, 09:26
- Lokalizacja: Wyszków
Re: Zakup tokarki
Ja swoją chińszczyznę kupiłem w hafen i mam same dobre wrażenia.
Jak tylko tokarka przyjechała, to rozebrałem skrzynię i pooglądałem co się dało. No i znalazła się rdza tu i ówdzie. Zrobiłem zdjęcia, napisałem maila, zadzwoniłem, pogadałem i facet powiedział że przyślą kuriera po maszynę i przywiozą nową sztukę.
Nie chciałem bo szkoda czasu a rdza ani głęboka ani w krytycznych miejscach. Za to w ramach rekompensaty wyrwałem 7 stówek w postaci osprzętu.
Z resztą generalnie jestem bardzo z nich zadowolony. Było to rok temu. Kupiłem tokarkę i frezarkę. Dali spory upust w stosunku do "promocyjnych" cen ze strony i lepsze DRO. Jak do tej pory spaliła się lampka robocza. Napisałem i przysłali nową. Pytali się czy łaskawie sam jestem w stanie wymienić czy muszą przysłać serwisanta.
Czy ja jestem jakiś wyjątkowy czy może inni mają pecha?
A może to kwestia podejścia. Mam znajomych w pracy, którzy za cholerę nie mogą zrozumieć, że "po drugiej stronie" są ludzie. Nie mam problemów z załatwieniem niczego w HR, dziale zakupów czy gdziekolwiek indziej. Oni nie mogą. No ale od razu prezentują postawę roszczeniową, wszystko się im należy i jak napotykają na jakikolwiek problem to od razu "ryj" wkracza do akcji.
Nie wiem.
No i żeby była jasność nikt mi niestety nie płaci za chwalenie czy lżenie kogokolwiek ale chętnie bym przyjął wyrazy wdzięczności od wielu firm
Dodane 4 minuty 37 sekundy:
No to znowu nie taki nutool. Ale fakt, że silniczek nie za duży a do tego te cudowne regulatory. Może to nawet nie silnik padł a regulator.
Jak tylko tokarka przyjechała, to rozebrałem skrzynię i pooglądałem co się dało. No i znalazła się rdza tu i ówdzie. Zrobiłem zdjęcia, napisałem maila, zadzwoniłem, pogadałem i facet powiedział że przyślą kuriera po maszynę i przywiozą nową sztukę.
Nie chciałem bo szkoda czasu a rdza ani głęboka ani w krytycznych miejscach. Za to w ramach rekompensaty wyrwałem 7 stówek w postaci osprzętu.
Z resztą generalnie jestem bardzo z nich zadowolony. Było to rok temu. Kupiłem tokarkę i frezarkę. Dali spory upust w stosunku do "promocyjnych" cen ze strony i lepsze DRO. Jak do tej pory spaliła się lampka robocza. Napisałem i przysłali nową. Pytali się czy łaskawie sam jestem w stanie wymienić czy muszą przysłać serwisanta.
Czy ja jestem jakiś wyjątkowy czy może inni mają pecha?
A może to kwestia podejścia. Mam znajomych w pracy, którzy za cholerę nie mogą zrozumieć, że "po drugiej stronie" są ludzie. Nie mam problemów z załatwieniem niczego w HR, dziale zakupów czy gdziekolwiek indziej. Oni nie mogą. No ale od razu prezentują postawę roszczeniową, wszystko się im należy i jak napotykają na jakikolwiek problem to od razu "ryj" wkracza do akcji.
Nie wiem.
No i żeby była jasność nikt mi niestety nie płaci za chwalenie czy lżenie kogokolwiek ale chętnie bym przyjął wyrazy wdzięczności od wielu firm

Dodane 4 minuty 37 sekundy:
No to znowu nie taki nutool. Ale fakt, że silniczek nie za duży a do tego te cudowne regulatory. Może to nawet nie silnik padł a regulator.
czilałt...