
jaki laser do cięcia tektury introligatorskiej?
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 318
- Rejestracja: 05 mar 2017, 23:57
- Lokalizacja: ziemia
Dokładnie tak! Ale pan wszystko wiedzący wie lepiej
Chodziło mi o to, koleś pisze głupoty jak w wątku "Laser K40 nie docina".
Tutaj robi dokładnie to samo. Pisząc o tym, że duża moc = mniej sadzy... a w praktyce to trzeba uwzględnić, że prędkość jest organiczna z racji przyśpieszenia i hamowania silników na wzorach o dużym zagęszczeniu małych okienek - tam zastosowanie dużej mocy to idiotyzm. - No ale to są podstawy...
Dalej będę się upierał że moc musi być dostosowana do realnej prędkości maksymalnej dla danego wzoru, i powinna być dostarczana w ilości nie większej niż to konieczne do całkowitego przecięcia.
Owszem większa moc lasera pozwala na większą prędkość cięcia ale nie zawsze da się ją wykorzystać i trzeba użyć mniejszej mocy, więc wyznacznikiem tego czy będzie to jak określił to lokalny cwaniak "fabryka węgla" zależy bardziej od prędkości.
Poza tym - grubszy papier to więcej przeciętego materiału czyli więcej sadzy.

Chodziło mi o to, koleś pisze głupoty jak w wątku "Laser K40 nie docina".
Tutaj robi dokładnie to samo. Pisząc o tym, że duża moc = mniej sadzy... a w praktyce to trzeba uwzględnić, że prędkość jest organiczna z racji przyśpieszenia i hamowania silników na wzorach o dużym zagęszczeniu małych okienek - tam zastosowanie dużej mocy to idiotyzm. - No ale to są podstawy...
Dalej będę się upierał że moc musi być dostosowana do realnej prędkości maksymalnej dla danego wzoru, i powinna być dostarczana w ilości nie większej niż to konieczne do całkowitego przecięcia.
Owszem większa moc lasera pozwala na większą prędkość cięcia ale nie zawsze da się ją wykorzystać i trzeba użyć mniejszej mocy, więc wyznacznikiem tego czy będzie to jak określił to lokalny cwaniak "fabryka węgla" zależy bardziej od prędkości.
Poza tym - grubszy papier to więcej przeciętego materiału czyli więcej sadzy.
-
- Znawca tematu (min. 80)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 93
- Rejestracja: 10 sty 2016, 15:43
- Lokalizacja: Chorzów
Ja pracuję na 15 rodzai tektur i tylko na jednym robi się sadza, a reszta jest ok.
Sadza się robi na kartonie 0,6 mm bo jest bardzo mocno zbitym oraz sztywny.
Autor tego tematu chce wycinać coś w stylu scrapki z papieru i na tekturze 1,5 mm, i żaden ploter tnący nie będzie lepszy od lasera co2.
A wiem to bo sam to przerabiałem
Do tego w trzecim poście jest zdjęcie pokazane co autor chce wycinać, i to jest wycięte z 1,5 mm na laserze, bo widać delikatne osmolenie papieru
A tektura to beermat biały 1,5 mm
Laser co2 o mocy 40w bez problemu to powycina.
Lecz tak jak autor tematu napisał, martwi się o ustawienia maszyny, więc nic innego nie pozostaje jak zamawiać nadal takie wycinki.
I nie ma sensu skakać sobie do gardełka.
Myślę że sporo ludzi podpowiedziało co i jak i temat powinien zostać zamknięty.
No chyba że ktoś ma ochotę pomóc koledze i zaoferować pomoc przy wymianie lusterek w laserze
Sadza się robi na kartonie 0,6 mm bo jest bardzo mocno zbitym oraz sztywny.
Autor tego tematu chce wycinać coś w stylu scrapki z papieru i na tekturze 1,5 mm, i żaden ploter tnący nie będzie lepszy od lasera co2.
A wiem to bo sam to przerabiałem

Do tego w trzecim poście jest zdjęcie pokazane co autor chce wycinać, i to jest wycięte z 1,5 mm na laserze, bo widać delikatne osmolenie papieru

A tektura to beermat biały 1,5 mm

Laser co2 o mocy 40w bez problemu to powycina.
Lecz tak jak autor tematu napisał, martwi się o ustawienia maszyny, więc nic innego nie pozostaje jak zamawiać nadal takie wycinki.
I nie ma sensu skakać sobie do gardełka.
Myślę że sporo ludzi podpowiedziało co i jak i temat powinien zostać zamknięty.
No chyba że ktoś ma ochotę pomóc koledze i zaoferować pomoc przy wymianie lusterek w laserze

-
- Znawca tematu (min. 80)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 88
- Rejestracja: 27 mar 2014, 14:42
- Lokalizacja: z Polski jeszcze
Nie zrozumiałeś. To ty bełkoczesz.LTofik pisze:Dokładnie tak! Ale pan wszystko wiedzący wie lepiej![]()
Chodziło mi o to, koleś pisze głupoty jak w wątku "Laser K40 nie docina".
Tutaj robi dokładnie to samo. Pisząc o tym, że duża moc = mniej sadzy... a w praktyce to trzeba uwzględnić, że prędkość jest organiczna z racji przyśpieszenia i hamowania silników na wzorach o dużym zagęszczeniu małych okienek - tam zastosowanie dużej mocy to idiotyzm. - No ale to są podstawy...
Dalej będę się upierał że moc musi być dostosowana do realnej prędkości maksymalnej dla danego wzoru, i powinna być dostarczana w ilości nie większej niż to konieczne do całkowitego przecięcia.
Owszem większa moc lasera pozwala na większą prędkość cięcia ale nie zawsze da się ją wykorzystać i trzeba użyć mniejszej mocy, więc wyznacznikiem tego czy będzie to jak określił to lokalny cwaniak "fabryka węgla" zależy bardziej od prędkości.
Poza tym - grubszy papier to więcej przeciętego materiału czyli więcej sadzy.
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 18
- Posty: 21
- Rejestracja: 09 paź 2017, 21:59
- Lokalizacja: Staszów
Idealne podsumowanie mojego tematu:)slawek77 pisze:Ja pracuję na 15 rodzai tektur i tylko na jednym robi się sadza, a reszta jest ok.
Sadza się robi na kartonie 0,6 mm bo jest bardzo mocno zbitym oraz sztywny.
Autor tego tematu chce wycinać coś w stylu scrapki z papieru i na tekturze 1,5 mm, i żaden ploter tnący nie będzie lepszy od lasera co2.
A wiem to bo sam to przerabiałem
Do tego w trzecim poście jest zdjęcie pokazane co autor chce wycinać, i to jest wycięte z 1,5 mm na laserze, bo widać delikatne osmolenie papieru
A tektura to beermat biały 1,5 mm
Laser co2 o mocy 40w bez problemu to powycina.
Lecz tak jak autor tematu napisał, martwi się o ustawienia maszyny, więc nic innego nie pozostaje jak zamawiać nadal takie wycinki.
I nie ma sensu skakać sobie do gardełka.
Myślę że sporo ludzi podpowiedziało co i jak i temat powinien zostać zamknięty.
No chyba że ktoś ma ochotę pomóc koledze i zaoferować pomoc przy wymianie lusterek w laserze
Co do ustawień luster, to dwóch lewych rąk nie mam, więc pewnie po poczytaniu i obejrzeniu kilku tutoriali dałbym sobie z tym radę.
Największym problemem jest jednak brak lokalu gdzie mógłbym robić wycinanki, bo jednak ilość dymu jest znaczna i musi być odpowiednia rura z dmuchawą. Ponadto mam w domu dwuletnie dziecko, więc chciałem ciąć w nocy, a laser cichy nie jest.
Na dofinansowanie z unii nie mam co liczyć, a ciężko też wtopić kasę na lokal jeśli bizne się nie zwroci.
Jedyne co mi pozostaje to znaleźć w moim mieście firmę w której można wynająć laser. No w Krakowie widziałem firmę wynajmujacą laser za 1,23zl/min
-
- Posty w temacie: 4
Frycek, dużo tego potrzebujesz? Jak jakieś niehurtowe ilości to Ci to wytnę. BEZPŁATNIE oczywiście. Zobaczysz sobie jak Ci się to sprawdza, jak się sprzedaje, itp. Jak interes będzie miał perspektywy to sobie w maszynę zainwestujesz.
Jeśli się zdecydujesz to wal śmiało. Przyślesz mi tylko materiał i projekty. Każdy kiedyś zaczynał.
Jeśli się zdecydujesz to wal śmiało. Przyślesz mi tylko materiał i projekty. Każdy kiedyś zaczynał.
-
- Znawca tematu (min. 80)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 93
- Rejestracja: 10 sty 2016, 15:43
- Lokalizacja: Chorzów
I to mi się podoba wszystkiego idzie się nauczyć, nie jest to trudne wystarczy chcieć.
Laser 40W jest mały i wszędzie go wstawisz.
Kolega ma laser 2 razy większy w pokoju w bloku a pokój ma 10m2
Zrobił dziurę w ścianie i wicina cały dzień i jeszcze nikt mu nie zwrócił uwagi.
Dym przy wycinaniu papieru jest mały i niewidzialny praktycznie.
Laser działa na max 20% mocy przy kartonie 1,5 mm.
Więc nie przejmuj się i zrób dziurę
Laser 40W jest mały i wszędzie go wstawisz.
Kolega ma laser 2 razy większy w pokoju w bloku a pokój ma 10m2
Zrobił dziurę w ścianie i wicina cały dzień i jeszcze nikt mu nie zwrócił uwagi.
Dym przy wycinaniu papieru jest mały i niewidzialny praktycznie.
Laser działa na max 20% mocy przy kartonie 1,5 mm.
Więc nie przejmuj się i zrób dziurę

-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 18
- Posty: 21
- Rejestracja: 09 paź 2017, 21:59
- Lokalizacja: Staszów
Dzięki wielkie za propozycję pomocy, na pewno odezwę się jak tylko nauczę się robić projekty jako grafiki wektorowe.rsz pisze:Frycek, dużo tego potrzebujesz? Jak jakieś niehurtowe ilości to Ci to wytnę. BEZPŁATNIE oczywiście. Zobaczysz sobie jak Ci się to sprawdza, jak się sprzedaje, itp. Jak interes będzie miał perspektywy to sobie w maszynę zainwestujesz.
Jeśli się zdecydujesz to wal śmiało. Przyślesz mi tylko materiał i projekty. Każdy kiedyś zaczynał.
Mam nadzieję, że znajdę w necie jakieś tutoriale jak zaimportować grafikę jpg i zrobić z niej wektorową, a jeśli nie ma takiej opcji to myślę, że są jakieś bazy w necie z ogólnodostępnymi grafikami.
Co do pomysłu z dziurą w ścianie to nie bardzo, bo mieszkam na parterze i od razu ktoś by się przyczepił
