Petroholic, układ wózków zostaje po staremu, z Twojej wypowiedzi wnioskuję, że ich szersze rozstawienie nie da jakichś spektakularnych efektów, więc szkoda kombinować. Poza tym mam już blachę 30mm na krzyżak o wymiarach dostosowanych do pierwotnej wersji, więc tym bardziej nie chcę już niczego zmieniać.
W międzyczasie ciągle pracuję nad projektem, poniżej wklejam przykładowe zdjęcia tego, co udało mi się wypracować. Zapraszam do pastwienia się nad projektem, wszelka krytyka mile widziana. Oczywiście projekt nie jest jeszcze skończony i brakuje jeszcze wielu rzeczy, ale codziennie coś się zmienia. Liczę na Wasze uwagi i sugestie.
Garść wymiarów dla orientacji - konstrukcja spawana z profili, na której opiera się całość ma wymiary 2000 x 1000 mm. Belka bramy jest spawana z profili 80x80x6, wymiary to kwadrat 290 x 290 po zewn. i długość 1200. Nogi, na których stoi całość mają około 500, licząc od podparcia, czyli od podstawy do górnej krawędzi stołu teowego jest niecałe 950 mm.
Oś Z (pionowa) jest nieco dłuższa niż będzie faktycznie, na razie wymodelowałem ją na długość prowadnic, czyli 1000, jak będę miał silnik posuwu i silnik napędu wrzeciona to się ją maksymalnie skróci. Wrzeciennik z jakiejś starej frezarki, oprawki na stożek ISO30 albo SK30 (nie wiem jak to rozróżnić). Wymiana oprawek ręczna (po to ten kielich nad wrzeciennikiem). Przeniesienie napędu na wszystkich osiach przez paski zębate.




Pytania ode mnie:
Czy stół o szerokości 1000 nie jest zbyt wąski przy szerokości belki 1200? Wiadomo, że support nigdy na samą krawędź nie dojedzie, bo braknie mu prowadnic, więc nie sądzę, że środek ciężkości przesunie się poza obrys nóg stołu. Węższy stół mi pasuje, bo nie komplikuje mi przeniesienia napędu z łącznika pod stołem (jeszcze nie wymodelowany) na bramę. Ew. można same nogi przekonstruować i je nieco rozstawić.
Czy ktoś ma jakiś pomysł na odciążenie osi Z? Póki co wszystko jest liczone na wykonanie z blach stalowych, a taka blacha o wymiarach 1000x300 (docelowo nieco krótsza) będzie swoje ważyła. Zwykły silnik może mieć problemy z utrzymaniem takiej wagi. Wiem, że stosowane są różne rozwiązania, siłowniki pneumatyczne, ciężarki wiszące na linie/łańcuchu a nawet sprężyny ale ja nie mam jeszcze konkretnego rozwiązania. Może ktoś z Was mi pomoże w wyborze.
Czekam na Wasze opinie. Jeśli trzeba będzie wstawić jeszcze jakieś ujęcia to nie ma problemu, napiszcie tylko jakie.
Pozdrawiam. Robert.