Wałki podparte + tuleje ślizgowe

Dyskusje na temat przesuwu liniowego stosowanego w maszynach

Autor tematu
DOHC
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 5
Posty: 893
Rejestracja: 06 kwie 2007, 19:12
Lokalizacja: Pionki

Wałki podparte + tuleje ślizgowe

#1

Post napisał: DOHC » 23 sie 2017, 12:07

Witam,

Czy ma ktoś jakieś doświadczenia związane z takim połączeniem ? Leży mi trochę pociętych wałków podpartych, mam i łożyska do tego. Chodzi za mną pomysł wykorzystania takiego zestawu do budowy małej tokarki do toczenia niewielkich średnic w stali i alu. Są na forum jakieś ślady po tokarkach wykonanych na wałkach podpartych, ja się martwię że to poskładam a łożyska otwarte po prostu nie podołają, wiem że można zastąpić łożyska tulejami IGUSA ale przy takich cenach wolał bym iść w prowadnice liniowe, myślałem o tulejach z mosiądzu + centralne smarowanie olejowe z obiegiem zamkniętym. Ma ktoś jakieś doświadczenia w temacie wałki podparte + tuleje z brązu, ewentualnie jakieś tworzywo z dużą nośnością ?

Wiem że temat na pierwszy rzut oka bezsensowny bo można kupić nutola czy innego małego chinola ale budowa własnej maszyny pozwoliła by zastosować kilka rozwiązań niemożliwych do wykonaniu na gotowej tokarce.

Pozdrawiam



Tagi:


kolec7
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 3
Posty: 983
Rejestracja: 01 mar 2009, 22:40
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

#2

Post napisał: kolec7 » 23 sie 2017, 13:24

Wpisanie w Googla hasła "Tokarka Zuch" i ogląd wyrzuconych grafik,
jest najlepszą odpowiedzią, że jest to możliwe - no może nie w wersji z podpartymi wałkami, ale...


...centralne smarowanie o zamkniętym obiegu oleju.......oł fak!
ale budowa własnej maszyny pozwoliła by zastosować kilka rozwiązań niemożliwych do wykonaniu na gotowej tokarce.
Na przykład jakich?
"W życiu piękne są tylko chwile...."


Autor tematu
DOHC
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 5
Posty: 893
Rejestracja: 06 kwie 2007, 19:12
Lokalizacja: Pionki

#3

Post napisał: DOHC » 23 sie 2017, 17:59

kolec7 pisze:Wpisanie w Googla hasła "Tokarka Zuch" i ogląd wyrzuconych grafik,
jest najlepszą odpowiedzią, że jest to możliwe - no może nie w wersji z podpartymi wałkami, ale...


...centralne smarowanie o zamkniętym obiegu oleju.......oł fak!
ale budowa własnej maszyny pozwoliła by zastosować kilka rozwiązań niemożliwych do wykonaniu na gotowej tokarce.
Na przykład jakich?
Mam Zucha, pracował przerobiony na CNC a teraz "toczy na frezarce CNC" więc wiem że to możliwe. Tam nie było tulei jako takich tylko w żeliwie były wytoczone otwory pod wałki. Wałki stalowe 25 mm nie utwardzone więc się jakoś tam wycierały i ta tokarka mająca xx lat nie trzymała geometrii (geometria głównie zależy od tego do czego ją przykręcisz).

Największą wadą tego zucha byla oczywiście licha sztywność. Wałki podparte jak sama naza wskazuję są podparte, do tego hartowane więc powinny być całkiem trwałe, a jak się wytrą to wymiana łatwa i tania. Pytanie jak będzie współpracowała taka para brąz + hartowana stal.

Co do możliwości jakie daje budowa od zera to np montaż elektrowrzeciona, jestem leniwy i nienawidzę przemocowywać detali. Taka tokarka z napędzanymi narzędziami powiedzmy. Na fabrycznej małej tokarce będzie na takie coś poprostu za ciasno.

Pozdrawiam


kolec7
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 3
Posty: 983
Rejestracja: 01 mar 2009, 22:40
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

#4

Post napisał: kolec7 » 23 sie 2017, 21:41

DOHC pisze:Pytanie jak będzie współpracowała taka para brąz + hartowana stal.
Tak samo jak słupy i tuleje prowadzące w wykrojnikach.
Jeśli tam działa, to w tym zastosowaniu też będzie.
Tylko niech to będzie brąz, a nie mosiądz - jak to sugerowałeś w pierwszym poście.
"W życiu piękne są tylko chwile...."


Autor tematu
DOHC
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 5
Posty: 893
Rejestracja: 06 kwie 2007, 19:12
Lokalizacja: Pionki

#5

Post napisał: DOHC » 23 sie 2017, 23:14

kolec7 pisze:
DOHC pisze:Pytanie jak będzie współpracowała taka para brąz + hartowana stal.
Tak samo jak słupy i tuleje prowadzące w wykrojnikach.
Jeśli tam działa, to w tym zastosowaniu też będzie.
Tylko niech to będzie brąz, a nie mosiądz - jak to sugerowałeś w pierwszym poście.
Cały czas myślę o brązie, pierwszy post pisałem na szybko i takie "przejezyczenie" powstało.

Pozdrawiam

Awatar użytkownika

Yarec
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 2115
Rejestracja: 14 lis 2015, 10:11
Lokalizacja: Warszawa

#6

Post napisał: Yarec » 27 sie 2017, 04:32

toto niżej jest solidne i ma docisk do niwelacji luzów promieniowych.

Obrazek
Ale ja to się na niczym nie znam, czytać też nie bardzo - Art Tech Design


Autor tematu
DOHC
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 5
Posty: 893
Rejestracja: 06 kwie 2007, 19:12
Lokalizacja: Pionki

#7

Post napisał: DOHC » 28 sie 2017, 08:18

Yarec pisze:toto niżej jest solidne i ma docisk do niwelacji luzów promieniowych.

Tak jak pisałem, mam jakieś graty i skorzystał bym z nich, jak się nie sprawdzi to dorobiłbym swoje obudowy do tulejek z brązu. Chodzi o to że żadne łożysko nie dorówna tulejce sztywnością (tak mi się przynajmniej wydaje) Jak będziesz dociskał takie łożysko to w końcu pęknie. Tulejkę jak ściśniesz za mocno to nie ruszy poprostu, powierzchnia styku kulki-wałek vs tulejka-walek - bez porównania.

Pozdrawiam


kolec7
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 3
Posty: 983
Rejestracja: 01 mar 2009, 22:40
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

#8

Post napisał: kolec7 » 28 sie 2017, 10:03

DOHC pisze:Chodzi o to, że żadne łożysko nie dorówna tulejce sztywnością (tak mi się przynajmniej wydaje).Tulejkę jak ściśniesz za mocno, to nie ruszy po prostu, powierzchnia styku kulki-wałek vs tulejka-walek - bez porównania.
Zgodzę się z tym poglądem.

Dodatkowo - łatwiej na tulejce (niż na łożysku) zrobić "hamulec" suportu wzdłużnego,
potrzebny ( i wygodny) choćby do planowania czoła wałków, toczenia stożków z suportu narzędziowego/nożowego.....
"W życiu piękne są tylko chwile...."


Autor tematu
DOHC
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 5
Posty: 893
Rejestracja: 06 kwie 2007, 19:12
Lokalizacja: Pionki

#9

Post napisał: DOHC » 31 sie 2017, 00:03

kolec7 pisze:
DOHC pisze:Chodzi o to, że żadne łożysko nie dorówna tulejce sztywnością (tak mi się przynajmniej wydaje).Tulejkę jak ściśniesz za mocno, to nie ruszy po prostu, powierzchnia styku kulki-wałek vs tulejka-walek - bez porównania.
Zgodzę się z tym poglądem.

Dodatkowo - łatwiej na tulejce (niż na łożysku) zrobić "hamulec" suportu wzdłużnego,
potrzebny ( i wygodny) choćby do planowania czoła wałków, toczenia stożków z suportu narzędziowego/nożowego.....
Generalnie to ma z automatu być numeryk więc będzie oś Z + długa X i kilka imaków albo magazyn rewolwerowy. Generalnie wszystko się jeszcze musi wyklarować w mojej głowie ale klasycznej tokarki to nawet nie będzie przypominać :).

Pozdrawiam

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Prowadnice - Technika Przesuwu Liniowego”