Chodzi o to że nie da sie jednocześnie wyświetlić więcej niż jednej cyfry. Trzeba wyświetlać każdą cyfrę po co najmniej o 0,05 sekundy. Zastanawiam się czy jest sens używać takiego wyświetlacza. Mocno obciąża Arduino i może się pomylić w liczeniu przy dużych prędkościach.
Jak nikt nie kupił takiego wyświetlacza, to może warto wybrać coś lepszego.
Piszcie co ma dalej robić.
To mogę załatwić, dodając parametr (do wpisania) który określa ile początkowych impulsów ma być pominięte przy zmianie kierunku. Oczywiście pociąga to pewne konsekwencje.Yogi_ pisze:
OK. W skrócie - każde połączenie gwintowane ma pewien luz. Śruba napędowa poruszy nakrętkę dopiero po obrocie o pewien kąt, od wartości bliskich zeru do nawet kilkuset stopni. liniał pomiarowy (o którym wspominał kol, upanie)umocowany do nakrętki omija luz śruby w nakrętce, DRO podłączone do liniału pokaże zmianę wartości niezależnie od kąta obrotu śruby bez ruchu nakrętki. DRO z enkoderem obrotowym zmieni wskazania jeszcze bez ruchu nakrętki.
Po pierwsze enkoder musi dawać kilka impulsów na samym luzie, a więc musi być dokładny lub z dużą przekładnią bezluzową.
Po drugie na tym luzie można sobie latać w te i spowrotem. Więc trzeba dodatkowo ustalać pozycję gwintu w luzie nakrętki, ale to problem jedynie programistyczny. Może jednak mocno ograniczać szybkość DRO (chociaż zawsze można dać szybszy mikrokontroler).
Mniej więcej zrozumiałem, ale to już dużo bardziej skomplikowane rozwiązanie. Przypuszczam że czujnik elementu będzie kosztował majątek. Chyba że masz na myśli liniał(suwmiarkę) z wyjściem do transmisji danych.Yogi_ pisze: Plik konfiguracyjny programu DRO. W nim wartości takie jak skok śruby, ilość impulsów na obrót enkodera, ilość impulsów na luz śruby - dla każdej osi osobno.
Oraz tryb pomiaru błędu na DRO tzn tryb wyświetlania liczby impulsów enkodera.
Wyobrażam to sobie tak:
1, DRO w tryb pomiaru błędu.
2. kilka obrotów śruby w np.lewo, wyzerowanie wyświetlacza.
3. Jakiś czujnik ruchu do elementu, którego przesunięcie ma być mierzone.
4. Obrót śruby w prawo do momentu wskazania przesunięcia przez czujnik ruchu.
5. Odczytanie i zapisanie do pliku konfiguracyjnego ilości impulsów - błędu luzu.
Gdzieś w programie coś w ten deseń:Cały czas mam wrażenie, że namotałem, ale jak coś to pytajKod: Zaznacz cały
Jeśli oś zmienia kierunek to pomiń [i]błąd[/i] impulsów i dopiero zacznij przeliczać przesunięcie.
Bardziej bym to widział na zasadzie że w pliku programu ustawia się różne parametry. A potem na nowo programuje Arduino z nowymi luzami. Arduino/mikrokontroler da sie programować przynajmniej 10.000 razy więc od tej strony to nie problem.