Dzięki za wyjaśnienie... Punk poleciał za pomoc.
Dziś chwilkę wolnego miałem i podłubałem troszkę i po poluzowaniu prowadnicy faktycznie wrzeciennik zaczął opadać swobodnie na tyle ile śruba go trzyma. Już nie szarpie tylko swobodnie się przesuwa...
Zastanawiam się nad drganiami tego układu, czy teraz nie będzie to negatywnie wpływało na jakość ostrzenia...
Po drugie przejechałem czujnikiem zegarowym stół magnetyczny no i niestety nie jest równy...
Czy masz pomysł jak go przeszlifować prawidłowo...
Według mnie muszę ustawić stół na kąt 0st oraz ściernicę równo tak aby lewa i prawa strona ściernicy przylegała prawidłowo do stołu... No i później delikatnie szlifować...
Czy powinienem jeszcze coś na ten temat wiedzieć...?
Z góry dzięki za inof