
doświadczenie a wykształcenie
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1
- Rejestracja: 03 mar 2017, 23:38
- Lokalizacja: Małopolska
doświadczenie a wykształcenie
Znacie przypadki programisty lub technologa który jest np po zawodówce lub tylko ze średnim wykształceniem?Czy bez wyższego droga jest bardzo utrudniona w Polsce w tym kierunku ?Wiem że temat rzeka ale tak z ciekawości 

Tagi:
-
- Moderator
-
Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 4463
- Rejestracja: 13 wrz 2008, 22:40
- Lokalizacja: PL,OP
Re: doświadczenie a wykształcenie
Tak.
Ale jak się komuś chce kimś być, to uczy się w szkole, i poza szkołą, i nie kombinuje jak by tu ominąć szkołę.
Ale jak się komuś chce kimś być, to uczy się w szkole, i poza szkołą, i nie kombinuje jak by tu ominąć szkołę.

zachowanie spokoju oznacza zdolności do działania
ᐃ 🜂 ⃤ ꕔ △ 𐊅 ∆ ▵ ߡ
ᐃ 🜂 ⃤ ꕔ △ 𐊅 ∆ ▵ ߡ
-
- Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 59
- Rejestracja: 29 lip 2016, 12:43
- Lokalizacja: pl
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 18
- Posty: 3775
- Rejestracja: 21 kwie 2011, 10:58
- Lokalizacja: ::
W przypadku zadania pytania, jest. To po prostu są wszyscy (różni) programiści wrzuceni do jednego worka (pytania).
Pytający nie napisał o jakiego programistę mu chodzi, a że "programista ogólnie" jest zbyt ogólnym pojęciem to się pytam czy pyta o konkretny rodzaj programisty czy o dowolny (dowolny z tych różnych rodzajów).
Pytający nie napisał o jakiego programistę mu chodzi, a że "programista ogólnie" jest zbyt ogólnym pojęciem to się pytam czy pyta o konkretny rodzaj programisty czy o dowolny (dowolny z tych różnych rodzajów).
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 5775
- Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
- Lokalizacja: Westfalia
znam kilku są doskonałymi programistami po liceum zawodowym, czy technikum. Zawodówka, moim zdaniem, wystarczy, ale musisz uzupełnić geometrię analityczną. A tak, czasem trzeba z kalkulatorem się pobawić, nie wszystko zrobi za ciebie CAM, szczególnie jak wtykasz tam, gdzie się da optymalizowane programy z pulpitu maszyny (albo notatnika, ja tak wolę). Ważniejsze od wiedzy ogólnej, czy papierka jest opanowanie obróbki, parametrów, sposobu uzyskania wymiarów i kształtów. Tego naprawdę nie są w stanie nauczyć na studiach, przynajmniej ja nie znam takich nauczycieli akademickich (a sporo znam), którzy by potrafili w procesie nauczania nauczyć też myślec. No ale jak ktoś miał łeb, to przecież nie zostawał na asystenckiej pensji na uczelni.
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 814
- Rejestracja: 21 maja 2009, 07:31
- Lokalizacja: Ruda Śląska
Ja znam kilka osób które zostały technologami i programistami laserów trumpf pracując wcześniej jako operatorzy takich laserów, czy też jako "giętacze" (operatorzy pras krawędziowych). Albo konstruktorami, a jak się nie nadawali do poważnych i odpowiedzialnych rzeczy to poszli na brygadzistę i potem kierownika
(taki branżowy Joke
) 
Programistą z kolei elektronicznym (mikroukłady) czy komputerowym (języki programowania od HTML po c#) możesz być absolutnie bez nawet średniego wykształcenia. Do niektórych rzeczy można mieć po prostu "dryg" - lubisz, coś zaczynasz umieć, podoba ci się to a następne tematu "wchodzą" do głowy łatwo.



Programistą z kolei elektronicznym (mikroukłady) czy komputerowym (języki programowania od HTML po c#) możesz być absolutnie bez nawet średniego wykształcenia. Do niektórych rzeczy można mieć po prostu "dryg" - lubisz, coś zaczynasz umieć, podoba ci się to a następne tematu "wchodzą" do głowy łatwo.

Śląsk - Nierdzewka, Alloy, Laser, Gięcie, Excel
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 814
- Rejestracja: 21 maja 2009, 07:31
- Lokalizacja: Ruda Śląska
Ok Milan - zgadzam się. Rzadko który pracodawca dostrzeże talent, ale jak już temu komuś z tym "drygiem" uda się jeden drugi projekt to sytuacja zmienia się diametralnie. Zgadza się to z ogólnym wnioskiem że doświadczenie jest ważniejsze niż wykształcenie.

Śląsk - Nierdzewka, Alloy, Laser, Gięcie, Excel
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 728
- Rejestracja: 16 gru 2016, 10:44
- Lokalizacja: śląsk
Mam nieco inną opinię na ten temat. Zaraz po studiach myślałem, że "po co wszystko" skoro i tak przychodzę i uczę się od nowa. Później zmieniłem zdanie. Oczywiście zależy to od stanowiska.
Im dalej w las... nagle okazuje się, że przydaje się wiedza z zakresu drgań, wytrzymałości materiałów, napędów elektrycznych, podstaw konstrukcji maszyn... ciężko to upchać w 4 latach technikum, gdzie spora część z tego czasu idzie na zupełnie bezsensowne przygotowania do matury (bezsensowne z racji tego, że dla przykładu matematyka czy fizyka nie mają w ogóle kontynuacji na studiach, chodzi mi o zakres materiału, nie o nazwę przedmiotu).
Dodam jeszcze, że nie chodzi tutaj o nabyta wiedzę (na studiach dużo tematów jest omawiane bardzo pobieżnie), a o poszerzenie horyzontów. Nie muszę czegoś wiedzieć, wystarczy, ze o tym słyszałem - poszukam, doczytam. Wszystko zależy kto ma jakie ambicje.
Im dalej w las... nagle okazuje się, że przydaje się wiedza z zakresu drgań, wytrzymałości materiałów, napędów elektrycznych, podstaw konstrukcji maszyn... ciężko to upchać w 4 latach technikum, gdzie spora część z tego czasu idzie na zupełnie bezsensowne przygotowania do matury (bezsensowne z racji tego, że dla przykładu matematyka czy fizyka nie mają w ogóle kontynuacji na studiach, chodzi mi o zakres materiału, nie o nazwę przedmiotu).
Dodam jeszcze, że nie chodzi tutaj o nabyta wiedzę (na studiach dużo tematów jest omawiane bardzo pobieżnie), a o poszerzenie horyzontów. Nie muszę czegoś wiedzieć, wystarczy, ze o tym słyszałem - poszukam, doczytam. Wszystko zależy kto ma jakie ambicje.