Witam wszystkich.
Mam pytanie,otóż chciałbym się dowiedzieć czy jest realna szansa pracy w Norwegii w moim przypadku.
Mam 21 lat,pracuje jako "młodszy operator maszyny" na Hartford VMC2100 oraz czasami na LG-1000(obie maszyny na Fanucu).Dostałem umowę na 2 lata,nie jestem "guzikiem",uczę się samodzielnie programować i obrabiać elementy zgodnie z rysunkami technicznymi.Za pół roku planuję iść na kurs żeby zdobyć potrzebne kwalifikacje. Angielski znam w stopniu dość dobrym ale planuję przez te 2 lata uczyć się norweskiego.
Myślicie ,że jestem na dobrym kursie czy powinienem pomyśleć o innym kraju?
Pozdrawiam.
Przyszłość
-
- Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 24
- Rejestracja: 12 paź 2011, 00:59
- Lokalizacja: Kraków
Raczej pomysl o innym kraju, w Norwegii przez niska cene ropy branza gas&oil lezy a to glownie dla niej produkuje sie tam czesci. Jesli pojawiaja sie jakies oferty pracy to wymagana jest biegla znajomosc norweskiego, a to znaczy ze maja wybor wsrod wlasnych operatorow na miejscu, nie musza sprowadzac z zagranicy.