Zarobki specjalistów CNC

Tu można porozmawiać na dowolny temat nie koniecznie związany z tematyką maszyn i CNC

dance1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 15
Posty: 3099
Rejestracja: 11 mar 2007, 22:42
Lokalizacja: G-G

#151

Post napisał: dance1 » 12 cze 2016, 20:02

kamar dziś to już kurs telefoniczny lub też wysyłkowy na Enterprise zrobisz i prawą ręka kapitana Kirka zostaniesz*, szkoda tylko że tej fachowości brak... :roll:

kamiloperator
przerabiałem to lata temu w Pl gdy jedna firma 1 centrum kupiła, nazapierdalałem się bo chciało się wykazać, uruchomiłem całą produkcję na kupę kasy, (dla pracodawcy oczywiście) za drobne i poklepanie po plecach, nie daj się dymać, albo stawka która Ciebie zadowoli bez biadolenia że to początki itp albo niech gdzie indziej szuka.

*pod warunkiem że pilotujesz na autopilocie :lol:


I don't like principles, I prefer prejudices

Tagi:


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 17
Posty: 16283
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#152

Post napisał: kamar » 12 cze 2016, 21:03

dance1 pisze: szkoda tylko że tej fachowości brak... :roll:
Tak po prawdzie to i wtedy starzy (przedwojenni :) ) maszyniści gadali, że niedouczonych gówniarzy za nastawnik wsadzają :)


Bartollini
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 2
Posty: 185
Rejestracja: 06 lis 2012, 16:59
Lokalizacja: Wkz

#153

Post napisał: Bartollini » 12 cze 2016, 21:22

To akurat jest dobrze pokazane w filmie "Człowiek na torze"


dance1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 15
Posty: 3099
Rejestracja: 11 mar 2007, 22:42
Lokalizacja: G-G

#154

Post napisał: dance1 » 12 cze 2016, 21:23

starzy to zawsze na nowe pokolenie trochę ponarzekają :mrgreen: , ja w wieku 38 lat zauważam od lat już kilku jak trudno o wartościowego pracownika a tym bardziej młodego do szkolenia, fiuuu we łbie no i facebook, niewiele więcej. Wszędobylskie studiowanie byleqpy w niczym nie pomaga i niczego nie rozwijają tym bardziej kursy, kursiki.
Dobre technika i zawodówki z parkami maszynowymi by przywrócili to i szkolić było by czego i na czym.
I don't like principles, I prefer prejudices


Bartollini
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 2
Posty: 185
Rejestracja: 06 lis 2012, 16:59
Lokalizacja: Wkz

#155

Post napisał: Bartollini » 13 cze 2016, 09:26

Dokładnie. Sam technikum ukończyłem że tak powiem wzorowo, nauczyłem się wiele ale też zobaczyłem jak wiele mnie ominęło zwłaszcza w kwestiach warsztatowych. Zs w Kozienicach musi wysyłać chłopaków na praktyki do kamara.
Technika stoją teraz na niskim poziomie. W moim wszyscy zdali maturę i tylko trzech na 21 nie zdało zawodowego ale są technika gdzie połowa to ludzie którzy poszli do niego bo mieli blisko i powodują jedynie spadek poziomu nauki.
No i mało jest praktyk. Przez cztery lata było to
W drugiej klasie raz w tygodniu
W trzeciej klasie raz w tygodniu +4 (w rzeczywistości 3) tygodnie
A ja szukałem wiedzy także poza szkołą i od początku technikum to teraz (II sem MIBM) słyszę "skąd ty to wiesz" :mrgreen:
Także chętnie poszedłbym jeszcze raz do technikum w którym nie byłoby przypadkowych osób, w którym zajęcia praktycze odbywałyby się rzetelnie, gdzie byłoby z kim zakładać koła zainteresowań itp.
A sytuacja wygląda tak że przychodzą chłopaki po gim i myślą że ich nauczą jak z golfa wyciągnąć dodatkowe 20 KM .
Podsumowując
Młodzi powinni wiedzieć po co jest szkoła, nie żeby przesiedzieć bo gdzieś trzeba tylko żeby nauczyć się fachu a szkoły nie powinny patrzeć ile za ucznia wyciągną ze starostwa.

Awatar użytkownika

bartuss1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 25
Posty: 8363
Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
Kontakt:

#156

Post napisał: bartuss1 » 13 cze 2016, 11:57

a wydalo sie hehe, kamar ma jakies chody w oświacie
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 17
Posty: 16283
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#157

Post napisał: kamar » 13 cze 2016, 16:06

bartuss1 pisze: , kamar ma jakies chody w oświacie
Ta, oświecony jest :)
Z moją cierpliwością to uczniów prędzej bym potopił niż wyszkolił :)


siara_1984
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Posty w temacie: 5
Posty: 42
Rejestracja: 17 sie 2015, 19:42

#158

Post napisał: siara_1984 » 30 sie 2016, 18:44

dance1 pisze:starzy to zawsze na nowe pokolenie trochę ponarzekają :mrgreen: , ja w wieku 38 lat zauważam od lat już kilku jak trudno o wartościowego pracownika a tym bardziej młodego do szkolenia, fiuuu we łbie no i facebook, niewiele więcej. Wszędobylskie studiowanie byleqpy w niczym nie pomaga i niczego nie rozwijają tym bardziej kursy, kursiki.
Dobre technika i zawodówki z parkami maszynowymi by przywrócili to i szkolić było by czego i na czym.
Mój ojciec też tak mówił że moje pokolenie jest głupie (rocznik 84) ale jak ja się zestarzeje też tak pewnie będę mówił na młodsze pokolenia :grin:.

Ja ostatnio zmieniłem firmę i mam okazje pracować ze starymi tokarzami. Myśleli że będą mnie rozstawiać po kątach i przynieś podaj pozamiataj... z moim 12 miesięcznym stażem(wcześniej górnik) Trochę się rozczarowali pozytywnie jak pokazałem co potrafię po 1 roku w cnc...można? Można! Trzeba chęci i dużo słuchać oto recepta dużych postępów.


seba86ss
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 2
Posty: 5
Rejestracja: 21 lut 2009, 22:52
Lokalizacja: Łódź

#159

Post napisał: seba86ss » 25 sty 2017, 20:47

Witam, miałem chłopczyków po studiach i kursach frezarki/tokarki i nawet nie wiedział jeden z drugim jak maszynę włączyć, a gdzie reszta sterowania, tragedia ci studenci, kursy kosztują po 8tyś zł i takie bzdury ich uczą że później nie idzie mu tego w głowy wybić. Mam młodych po technikum nauczony i teraz po 12 latach pracy u mnie można go nazwać Profesorem, taką wiedze mają, wszystko wytoczą z palca, posiadam sterowania 810 i 840D z nakładką ShopTurn, tak samo frezerzy piszą programy bezpośrednio na maszynach szybciej niż programiści włączyli komp. Więc jak można płacić, premie wole dać tym przy obrabiarkach niż przy biurku.

Mam firmę z okolic Łodzi i płace od 14-24zł netto. Programisty nie mam bo nikogo nie ma, a jak przyjdzie taki studencik to ledwo interfejs zna w EdgeCam, a jak umie to k... takie kolizje robią że jednego Kamila to juz całe województwo zna z kolizji, a firmy zmienia szybciej niż rękawiczki.


mc2kwacz
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 8
Posty: 2920
Rejestracja: 27 maja 2013, 22:18
Lokalizacja: gdzieś

#160

Post napisał: mc2kwacz » 25 sty 2017, 22:44

Nikt normalny po normalnych studiach nie idzie na kurs frezarki czy tokarki, żeby potem stać przy maszynie i słuchać rozkazów jakiegoś jełopa półanalfabety z dłuższym stażem.
Te "studenciki" jak ich nazywasz, to pseudoabsolwenci pseudouczelni. Po jakichś zadupiastych politechnikach z poziomem nauczania technikum z czasów komuny. Za co by się nie zabrali, będą tak samo denni w pracy. Wszyscy bystrzejsi albo wyjechali albo mają dobre stanowiska albo pozakładali własne firmy.
Nie masz inżyniera programisty, bo Ciebie na niego nie stać albo/i nie masz potrzeby żeby takiego mieć. A nie dlatego że tacy nie istnieją.
I nie pitol, że z palca wszystko można zrobić szybciej. Z palca można zrobić szybciej takie rzeczy, które jak widać Ty robisz.
Mentalność paniusi z okienka w urzędzie, która jest "miszczynią" wypełniania 7-miu formularzy i wyżywa się na "durnych inteligentach" którzy wypełniają je pierwszy raz w życiu.
Już widzę jak Ty sam potrafisz włączyć i obsłużyć każda maszynę :lol:

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Na luzie”