Profilteowy na suporcie LD 550 tudzież Nutool
-
Autor tematu - Stały bywalec (min. 70)
- Posty w temacie: 17
- Posty: 73
- Rejestracja: 26 lut 2013, 23:00
- Lokalizacja: Piotrków
Niby tak ale jest tam też skala kątowa i jak przekręcę 90st to lipa wychodzi. Na tym zamienniku lepiej to widać:Armstec pisze:No ale niewiem czy zauwazyles ze te dwie sruby sa w obrotowej podstawie i moga byc przykrecone wzdłuz, w poprzek, jak komu pasuje
http://allegro.pl/przystawka-frezarska- ... 67570.html
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 1473
- Rejestracja: 25 maja 2006, 14:39
- Lokalizacja: koło.wlkp
@Armstec
Dokładnie tak jak napisałeś. Ja generalnie to robiłem pod imaki. CNC rządzi się swoimi prawami. Są siłą rzeczy większe możliwości, więc i więcej jak jedno narzędzie często potrzeba. Do jednego detalu nie, bo szybciej się "z korby" coś często zrobi niż na cnc. Ale jak już przychodzi robić 50, 100 czy 200 sztuk czegoś to ustawiasz maszynę, kilka imaków, podkładasz materiał i leci. Więc tylko takie ustawienie rowków jest akceptowalne dla mnie. Wszystkie imaki mam przykręcanie nakrętkami teowymi. Dowolnie można jeździć w tą czy tamtą stronę. Niesamowicie to jest wygodne. Poza tym podjechanie imakiem pod materiał na pełnych jaskółkach też ma swoje zalety, bo jest największa sztywność. Jedyny minus to prześwit nad suportem. Ale ja akurat grzebię do fi 30 w porywach fi 40 więc nie problem. Natomiast frezarkę prędzej czy później trzeba kupić. Bez tego i paru innych zabawek teraz było by mi ciężko cokolwiek zrobić. Sama tokarka to za mało. To dopiero początek zabawy i z czasem taka przystaweczka do frezowania traktowana jest trochę z uśmiechem. W krótkim czasie zaczyna brakować frezarki cnc i zabawek przybywa, a miejsca coraz miej. Za to jest czym robić. Niezależna maszyna jest o wiele lepsza niż 3 w jednym. Niestety ale taka jest prawda.
@marshall
Taka przystaweczka za prawie tysiąc zeta to pół Zośki na której już wiele więcej można zrobić niż tą przystawka na tokarce.
Dokładnie tak jak napisałeś. Ja generalnie to robiłem pod imaki. CNC rządzi się swoimi prawami. Są siłą rzeczy większe możliwości, więc i więcej jak jedno narzędzie często potrzeba. Do jednego detalu nie, bo szybciej się "z korby" coś często zrobi niż na cnc. Ale jak już przychodzi robić 50, 100 czy 200 sztuk czegoś to ustawiasz maszynę, kilka imaków, podkładasz materiał i leci. Więc tylko takie ustawienie rowków jest akceptowalne dla mnie. Wszystkie imaki mam przykręcanie nakrętkami teowymi. Dowolnie można jeździć w tą czy tamtą stronę. Niesamowicie to jest wygodne. Poza tym podjechanie imakiem pod materiał na pełnych jaskółkach też ma swoje zalety, bo jest największa sztywność. Jedyny minus to prześwit nad suportem. Ale ja akurat grzebię do fi 30 w porywach fi 40 więc nie problem. Natomiast frezarkę prędzej czy później trzeba kupić. Bez tego i paru innych zabawek teraz było by mi ciężko cokolwiek zrobić. Sama tokarka to za mało. To dopiero początek zabawy i z czasem taka przystaweczka do frezowania traktowana jest trochę z uśmiechem. W krótkim czasie zaczyna brakować frezarki cnc i zabawek przybywa, a miejsca coraz miej. Za to jest czym robić. Niezależna maszyna jest o wiele lepsza niż 3 w jednym. Niestety ale taka jest prawda.
@marshall
Taka przystaweczka za prawie tysiąc zeta to pół Zośki na której już wiele więcej można zrobić niż tą przystawka na tokarce.
-
Autor tematu - Stały bywalec (min. 70)
- Posty w temacie: 17
- Posty: 73
- Rejestracja: 26 lut 2013, 23:00
- Lokalizacja: Piotrków
Masz dużo racji ... jeszcze muszę to wszystko przemyśleć bo kombinacji sporo ... puki co i tak czekam za imakiem szybkozmiennym także trochę grosza z puli styczniowej polecisenio pisze:Taka przystaweczka za prawie tysiąc zeta to pół Zośki na której już wiele więcej można zrobić niż tą przystawka na tokarce.

-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 10
- Posty: 482
- Rejestracja: 02 maja 2014, 04:04
- Lokalizacja: Wrocław
O kurde do dzis nie wiem dlaczego w waszych tokarkach ucinanie materiału jest klopotliwe z normalnej strony i lepiej jest ciąć na wstecznym od drugiej stronymarshall pisze: przerobię właśnie na imak do przecinaka po drugiej stronie suportu.
Ja mam tez LD550 i imak szybkozmienny od Lukasza.radomskiego tne bez problemów, nie dosc że z normalnej strony lekko powiedziawszy w tancu się raczej nie pierd..
To nie jest żart !

-
Autor tematu - Stały bywalec (min. 70)
- Posty w temacie: 17
- Posty: 73
- Rejestracja: 26 lut 2013, 23:00
- Lokalizacja: Piotrków
Nie dlatego przekladam przecinak na druga strone ze nie chce ciac tylko dla wygody.Armstec pisze:O kurde do dzis nie wiem dlaczego w waszych tokarkach ucinanie materiału jest klopotliwe z normalnej strony i lepiej jest ciąć na wstecznym od drugiej stronymarshall pisze: przerobię właśnie na imak do przecinaka po drugiej stronie suportu.
Ale jesli juz jestesmy przy cieciu to ciekawa metoda, ktora widzialem, a ktorej jeszcze nie sprawdzilem jes ciecie nozem zamontowanym w dol. Takie ciecie ma kilka zalet ale jak znajde filmik to zobaczycie sami .
Jesli chodzi o noze z pil to jest to stary zegarmistrzowski patent gdzie nie rzadko potrzeba cienkiego ostrza rowkujacego tudziez tnacego. Ba tym sposobem mozemy uzyskac noze , ktore beda robily np. Trzy rowki na i ciely material zarazem. Taka kanapeczka, ze tak powiem.
-
- Znawca tematu (min. 80)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 90
- Rejestracja: 11 sie 2012, 23:52
- Lokalizacja: warszawa
Również myślę o płycie teowej na suporcie tylko moja koncepcja wiąże się z przeróbką na cnc.Śruba kulkowa jaką można włożyć do napędu na suporcie to zaledwie 8mm. Istnieje jednak druga możliwość. Zastosowanie płyty teowej na suporcie może umożliwić stworzenie tzw "odwróconej zetki" Wtedy tylko koniec śruby bez nakrętki wchodzi pod suport i okazuje się że mieści się w takim wypadku śruba kulkowa 12 mm.
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 1473
- Rejestracja: 25 maja 2006, 14:39
- Lokalizacja: koło.wlkp
@bolebor
Najprostsza sprawa to zrobić tak jak Kamar
https://www.cnc.info.pl/topics56/rewolw ... t45251.htm
Szyny wózki na X Z i zrobić to od nowa. Jeśli ktoś chce tylko cnc bez korbek to w/g mnie jedyna słuszna droga żeby to przyzwoicie zrobić.
Najprostsza sprawa to zrobić tak jak Kamar
https://www.cnc.info.pl/topics56/rewolw ... t45251.htm
Szyny wózki na X Z i zrobić to od nowa. Jeśli ktoś chce tylko cnc bez korbek to w/g mnie jedyna słuszna droga żeby to przyzwoicie zrobić.