Na co dostajemy GWARANCJE zlecając budowę maszyny. CNC
-
- Posty w temacie: 4
Przeczytaj post Adama.
Maszyna wykonywana na zamówienie może być droższa od produkowanej seryjnie, bo koszt wykonania projektu przypada na tą konkretnie maszynę, a nie dzieli się na wiele maszyn.
Zresztą, mało kiedy produkcja jednostkowa jest tańsza od seryjnej.
Robię maszyny(nie cnc, branża spożywcza itp) i jeśli klient życzy sobie coś czego nie ma na rynku, jest "szyte na miarę" i wiem, że nie sprzedam kolejnego takiego urządzenia, to 100% kosztów przygotowania projektu pokrywa klient.
Piszę przy tym o urządzeniach, które są projektowane, a nie robione na zasadzie, zróbmy ramkę, resztę się jakoś uczepi, zmieści itd.
Powszechną praktyką jest to, że producenci wszelkich urządzeń dają gwarancję np. na rok, a za kolejne lata każą sobie dopłacać.
Idę do potencjalnego wykonawcy, mówię jakie mam wymagania i pytam za ile to wykona.
To jest podstawa. Jak określi cenę, termin i warunki gwarancji to podpisuję umowę.
Jeśli wykonawca nie chce podpisać umowy, to traktuję go z marszu jako nieuczciwego i szukam innego wykonawcy. Tak samo, jeśli nie potrafi określić terminu, wartości zaliczek, warunków gwarancji czy ceny. Tak to powinno działać.
Jeśli ktoś chce działać na zasadzie "pogadamy o tym jak będzie zrobiona robota i dostanę kasę" to sam szybciutko zniknie z rynku, bo nikt normalny nie powierzy mu kasy. To chyba też normalne?
Podstawą do szukania wykonawcy maszyny powinien być brak takiej maszyny na rynku, a nie przeświadczenie, że maszynę, która jest na rynku ktoś zrobi taniej w dokładnie tej samej jakości.
Materiały razy 3 - zbliżamy się do ceny fabrycznej maszyny - jakiej?
Chińczyka, który krzywi się od patrzenia?
Ps. edytowałeś w miedzy czasie post, więc dopiszę. Generalnie to niewielu forumowiczów oferuje budowę maszyn. Piszesz tak jakbyś traktował całe forum jako producenta, który ma Cię zachęcić do zakupu czegoś od "forum" a nie od producenta ABC Sp. z o.o.
Forum raczej zachęca do budowy własnymi siłami ze wsparciem obecnej tu społeczności..
Maszyna wykonywana na zamówienie może być droższa od produkowanej seryjnie, bo koszt wykonania projektu przypada na tą konkretnie maszynę, a nie dzieli się na wiele maszyn.
Zresztą, mało kiedy produkcja jednostkowa jest tańsza od seryjnej.
Robię maszyny(nie cnc, branża spożywcza itp) i jeśli klient życzy sobie coś czego nie ma na rynku, jest "szyte na miarę" i wiem, że nie sprzedam kolejnego takiego urządzenia, to 100% kosztów przygotowania projektu pokrywa klient.
Piszę przy tym o urządzeniach, które są projektowane, a nie robione na zasadzie, zróbmy ramkę, resztę się jakoś uczepi, zmieści itd.
Powszechną praktyką jest to, że producenci wszelkich urządzeń dają gwarancję np. na rok, a za kolejne lata każą sobie dopłacać.
Idę do potencjalnego wykonawcy, mówię jakie mam wymagania i pytam za ile to wykona.
To jest podstawa. Jak określi cenę, termin i warunki gwarancji to podpisuję umowę.
Jeśli wykonawca nie chce podpisać umowy, to traktuję go z marszu jako nieuczciwego i szukam innego wykonawcy. Tak samo, jeśli nie potrafi określić terminu, wartości zaliczek, warunków gwarancji czy ceny. Tak to powinno działać.
Jeśli ktoś chce działać na zasadzie "pogadamy o tym jak będzie zrobiona robota i dostanę kasę" to sam szybciutko zniknie z rynku, bo nikt normalny nie powierzy mu kasy. To chyba też normalne?
Podstawą do szukania wykonawcy maszyny powinien być brak takiej maszyny na rynku, a nie przeświadczenie, że maszynę, która jest na rynku ktoś zrobi taniej w dokładnie tej samej jakości.
Materiały razy 3 - zbliżamy się do ceny fabrycznej maszyny - jakiej?
Chińczyka, który krzywi się od patrzenia?
Ps. edytowałeś w miedzy czasie post, więc dopiszę. Generalnie to niewielu forumowiczów oferuje budowę maszyn. Piszesz tak jakbyś traktował całe forum jako producenta, który ma Cię zachęcić do zakupu czegoś od "forum" a nie od producenta ABC Sp. z o.o.
Forum raczej zachęca do budowy własnymi siłami ze wsparciem obecnej tu społeczności..

-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 1454
- Rejestracja: 16 paź 2005, 01:26
- Lokalizacja: Świecie
Maszyny wykonywane na zamówienie
zwykle posiadają funkcje/cechy,
których nie ma w tych seryjnych.
(jaki ma sens określenie "fabryczne",
skoro wykonawca urządzeń "na zamówienie"
może posiadać porównywalny a nawet lepszy
park maszynowy od producenta seryjnych
)
Zwykle jest tak, że dostajesz wyrób o jakości
adekwatnej do zapłaconej kwoty,
tzn. jak zamówisz obrabiarkę za 1/3 ceny
odpowiednika z produkcji seryjnej,
to nie oczekuj cudów...
Zamawiający powinien wcześniej ocenić
czy potencjalny wykonawca
będzie w stanie zrealizować zamówienie,
w sposób go satysfakcjonujący.
Np. oglądając inne produkty wykonawcy,
kontaktując się z dotychczasowymi klientami
(możliwe - jeśli nie są potencjalnymi konkurentami),
czy poprzez referencje.
zwykle posiadają funkcje/cechy,
których nie ma w tych seryjnych.
(jaki ma sens określenie "fabryczne",
skoro wykonawca urządzeń "na zamówienie"
może posiadać porównywalny a nawet lepszy
park maszynowy od producenta seryjnych

Zwykle jest tak, że dostajesz wyrób o jakości
adekwatnej do zapłaconej kwoty,
tzn. jak zamówisz obrabiarkę za 1/3 ceny
odpowiednika z produkcji seryjnej,
to nie oczekuj cudów...
Zamawiający powinien wcześniej ocenić
czy potencjalny wykonawca
będzie w stanie zrealizować zamówienie,
w sposób go satysfakcjonujący.
Np. oglądając inne produkty wykonawcy,
kontaktując się z dotychczasowymi klientami
(możliwe - jeśli nie są potencjalnymi konkurentami),
czy poprzez referencje.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 3433
- Rejestracja: 06 sie 2004, 01:42
- Lokalizacja: Śląsk
- Kontakt:
Kupując w piekarni chleb też pytasz piekarza czemu tyle kosztuje bo przecież mąka, woda, drożdże i sól kosztowały 1 zł?
Porównywanie kosztu maszyny produkowanej seryjnie do robionej na zamówienie ma się tak, jak szycie u krawca. Do dziś panuje przekonanie że szycie u krawca to sposób na tańsze ubieranie bo kupię sobie szmatkę, a krawiec mi to uszyje. Nie te czasy.
Gwarancja, to regulują przepisy.
Porównywanie kosztu maszyny produkowanej seryjnie do robionej na zamówienie ma się tak, jak szycie u krawca. Do dziś panuje przekonanie że szycie u krawca to sposób na tańsze ubieranie bo kupię sobie szmatkę, a krawiec mi to uszyje. Nie te czasy.
Gwarancja, to regulują przepisy.
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 38
- Rejestracja: 24 mar 2016, 12:46
- Lokalizacja: Kraków
ALZ pisze:Kupując w piekarni chleb też pytasz piekarza czemu tyle kosztuje bo przecież mąka, woda, drożdże i sól kosztowały 1 zł?
Porównywanie kosztu maszyny produkowanej seryjnie do robionej na zamówienie ma się tak, jak szycie u krawca. Do dziś panuje przekonanie że szycie u krawca to sposób na tańsze ubieranie bo kupię sobie szmatkę, a krawiec mi to uszyje. Nie te czasy.
Gwarancja, to regulują przepisy.
Co ma wspólnego krawiec z maszynami CNC
Cały czas nie na temat.
Najlepiej zrobić maszynę na zamówienie i
wypad.
Gwarancje przecież daje producent a nie Franek który składa
maszyny z części które można kupić w necie.
Gwarancja dobrowolna to nie seryjne urządzenie nie ma atestów.
Zero powtarzalności, awaryjność niedopracowane.
Cały czas się pytam czym może zachęcić taki Franek potencjalnego klienta.
Mnie gwarancja nie jest potrzebna pod warunkiem że co drugi dzień nie
będę dzwonił do mr.Franka że są jakieś problemy.
I maszyna więcej będzie stała niż chodziła.
Jakby ludzie którzy produkują maszyny CNC produkowli
nie jednorazowe pół prowizorki tylko maszyny porównywalne
jakościowo z seryjnymi nie widzę problemu aby im płacić.
2 znajomych kupiło maszyny aby zarabiać i niestety maszyny
Maja cały czas awarie i przestoje.
A maszyny nie kosztowały 20 tys.
Pytam się jeszcze raz czym można zachęcić potencjalnego klienta.
-
- Posty w temacie: 4
Bzdety Pan piszesz..
Jakich atestów nie ma, o czym Ty w ogóle piszesz..?
Wymogiem prawnym jest posiadanie przez maszynę deklaracji zgodności tj. znaku CE.
Znak CE nadaje producent maszyny i jest to deklaracja zgodności wyrobu z obowiązującymi normami i przepisami.
Producent nie musi nigdzie tego certyfikować, bo na jego barkach spoczywa odpowiedzialność prawna jeśli z udziałem maszyny zdarzy się wypadek, a prokuratura dojdzie do wniosku, że CE zostało nadane bezprawnie, bo maszyna w rzeczywistości nie spełnia norm na które producent powołuje się w swojej deklaracji zgodności, lub które dany wyrób obowiązują, a producent się do nich nie zastosował.
Wyjątkiem od tego są maszyny których części ze względu na odrębne przepisy wymagają certyfikacji w jednostkach uprawnionych, tj. np. zbiorniki ciśnieniowe, wagi legalizowane, dźwigi, windy itd itp.
Generalnie wszystko w tym temacie zostało już powiedziane, pisali Ci koledzy wyżej, pisałem ja i powtórzę po raz kolejny:
Podstawą do szukania wykonawcy maszyny powinien być brak takiej maszyny na rynku, a nie przeświadczenie, że maszynę, która jest na rynku ktoś zrobi taniej w dokładnie tej samej jakości.
Koledzy pewnie znaleźli wykonawce, już liczyli zaoszczędzone srebrniki, cieszyli się jakimi to są cwaniakami a teraz płaczą i płacą, zdziwieni, że za mniejszą kasę dostali gorszy wyrób.
Hm.
Czytając ostatnie zdanie Twojego posta zastanawiam się czy nie szukasz podpowiedzi jak zacząć sprzedaż maszyn będąc świeżakiem w temacie.
Jakich atestów nie ma, o czym Ty w ogóle piszesz..?
Wymogiem prawnym jest posiadanie przez maszynę deklaracji zgodności tj. znaku CE.
Znak CE nadaje producent maszyny i jest to deklaracja zgodności wyrobu z obowiązującymi normami i przepisami.
Producent nie musi nigdzie tego certyfikować, bo na jego barkach spoczywa odpowiedzialność prawna jeśli z udziałem maszyny zdarzy się wypadek, a prokuratura dojdzie do wniosku, że CE zostało nadane bezprawnie, bo maszyna w rzeczywistości nie spełnia norm na które producent powołuje się w swojej deklaracji zgodności, lub które dany wyrób obowiązują, a producent się do nich nie zastosował.
Wyjątkiem od tego są maszyny których części ze względu na odrębne przepisy wymagają certyfikacji w jednostkach uprawnionych, tj. np. zbiorniki ciśnieniowe, wagi legalizowane, dźwigi, windy itd itp.
Generalnie wszystko w tym temacie zostało już powiedziane, pisali Ci koledzy wyżej, pisałem ja i powtórzę po raz kolejny:
Podstawą do szukania wykonawcy maszyny powinien być brak takiej maszyny na rynku, a nie przeświadczenie, że maszynę, która jest na rynku ktoś zrobi taniej w dokładnie tej samej jakości.
Koledzy pewnie znaleźli wykonawce, już liczyli zaoszczędzone srebrniki, cieszyli się jakimi to są cwaniakami a teraz płaczą i płacą, zdziwieni, że za mniejszą kasę dostali gorszy wyrób.
Hm.
Czytając ostatnie zdanie Twojego posta zastanawiam się czy nie szukasz podpowiedzi jak zacząć sprzedaż maszyn będąc świeżakiem w temacie.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 7737
- Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
- Lokalizacja: kraków
w gruncie rzeczy to nie rozumiem Kol. bison88
to chyba jasne że jak coś jest standardowe to trzeba to kupić i po sprawie.
jak jest pomysł na produkcję i zbyt ( co ważniejsze ) to nie ma na co czekać.
jako przykład - robię sobie o długiego czasu tokarkę ( malutką) .
ale - traktuję to jako zabawę - jak mnie najdzie to coś tam podłubię.
z pewnością więcej mnie to wyjdzie niż jakaś mini lathe ( czy coś takiego ) .
ale - jak bym miał zamiar coś na tym robić to bym się minuty nie zastanawiał -
sklep i jedziemy.
nawet na kredyt.
pzd.

to chyba jasne że jak coś jest standardowe to trzeba to kupić i po sprawie.
jak jest pomysł na produkcję i zbyt ( co ważniejsze ) to nie ma na co czekać.
jako przykład - robię sobie o długiego czasu tokarkę ( malutką) .
ale - traktuję to jako zabawę - jak mnie najdzie to coś tam podłubię.
z pewnością więcej mnie to wyjdzie niż jakaś mini lathe ( czy coś takiego ) .
ale - jak bym miał zamiar coś na tym robić to bym się minuty nie zastanawiał -
sklep i jedziemy.
nawet na kredyt.
pzd.
Mane Tekel Fares
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 1454
- Rejestracja: 16 paź 2005, 01:26
- Lokalizacja: Świecie
"...2 znajomych kupiło maszyny..."
widocznie nie włożyli minimum wysiłku aby sprawdzić wykonawcę,
albo niska cena zaburzyła ich zdolność oceny...
Jeśli rzeczywiście chcesz zamówić urządzenie
i posiadasz odpowiednie, adekwatne środki finansowe
to są rzetelni wykonawcy na naszym rynku,
posiadający wiedzę i odpowiednie zaplecze techniczne.
W przypadku obrabiarki trzeba zapewnić choćby
prawidłowe wyprowadzenie geometrii,
zgodnie z normami dla danego typu obrabiarki,
nie jest to proste "składanie elementów kupionych w necie".
Jest coś takiego jak umowa i "protokół odbioru technicznego",
nikt nie zmusza zamawiającego do przyjęcia urządzenia
wykonanego niezgodnie z warunkami umowy.
widocznie nie włożyli minimum wysiłku aby sprawdzić wykonawcę,
albo niska cena zaburzyła ich zdolność oceny...

Jeśli rzeczywiście chcesz zamówić urządzenie
i posiadasz odpowiednie, adekwatne środki finansowe
to są rzetelni wykonawcy na naszym rynku,
posiadający wiedzę i odpowiednie zaplecze techniczne.
W przypadku obrabiarki trzeba zapewnić choćby
prawidłowe wyprowadzenie geometrii,
zgodnie z normami dla danego typu obrabiarki,
nie jest to proste "składanie elementów kupionych w necie".
Jest coś takiego jak umowa i "protokół odbioru technicznego",
nikt nie zmusza zamawiającego do przyjęcia urządzenia
wykonanego niezgodnie z warunkami umowy.