Na co dostajemy GWARANCJE zlecając budowę maszyny. CNC

Tu możemy porozmawiać na temat podstaw budowy amatorskich maszyn CNC

steff.k
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 529
Rejestracja: 07 paź 2013, 20:12
Lokalizacja: Kraków/Kraśnik

#11

Post napisał: steff.k » 02 gru 2016, 00:31

Widocznie rozmawiałeś z nie tymi wykonawcami co trzeba.
Jak szukałem maszyny do firmy, to w każdej ofercie miałem jasno określone komponenty, wyposażenie, budowa, gwarancja, termin itp.


Serwa DC Rulez!!!
Frezowanie gwintów :D

Tagi:


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 6
Posty: 7737
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

#12

Post napisał: pukury » 02 gru 2016, 00:39

nie w głowę kowala - tylko klienta który nie rozumie.
poza tym - skoro jesteś zarejestrowany na forum to nie u WAS - tylko u NAS :lol:
przecież jak u kogoś coś tam zamawiasz to musi być zgoda obu stron.
Mane Tekel Fares


atlc
Posty w temacie: 4

#13

Post napisał: atlc » 02 gru 2016, 00:40

Przeczytaj post Adama.
Maszyna wykonywana na zamówienie może być droższa od produkowanej seryjnie, bo koszt wykonania projektu przypada na tą konkretnie maszynę, a nie dzieli się na wiele maszyn.
Zresztą, mało kiedy produkcja jednostkowa jest tańsza od seryjnej.

Robię maszyny(nie cnc, branża spożywcza itp) i jeśli klient życzy sobie coś czego nie ma na rynku, jest "szyte na miarę" i wiem, że nie sprzedam kolejnego takiego urządzenia, to 100% kosztów przygotowania projektu pokrywa klient.

Piszę przy tym o urządzeniach, które są projektowane, a nie robione na zasadzie, zróbmy ramkę, resztę się jakoś uczepi, zmieści itd.

Powszechną praktyką jest to, że producenci wszelkich urządzeń dają gwarancję np. na rok, a za kolejne lata każą sobie dopłacać.

Idę do potencjalnego wykonawcy, mówię jakie mam wymagania i pytam za ile to wykona.
To jest podstawa. Jak określi cenę, termin i warunki gwarancji to podpisuję umowę.
Jeśli wykonawca nie chce podpisać umowy, to traktuję go z marszu jako nieuczciwego i szukam innego wykonawcy. Tak samo, jeśli nie potrafi określić terminu, wartości zaliczek, warunków gwarancji czy ceny. Tak to powinno działać.
Jeśli ktoś chce działać na zasadzie "pogadamy o tym jak będzie zrobiona robota i dostanę kasę" to sam szybciutko zniknie z rynku, bo nikt normalny nie powierzy mu kasy. To chyba też normalne?

Podstawą do szukania wykonawcy maszyny powinien być brak takiej maszyny na rynku, a nie przeświadczenie, że maszynę, która jest na rynku ktoś zrobi taniej w dokładnie tej samej jakości.

Materiały razy 3 - zbliżamy się do ceny fabrycznej maszyny - jakiej?
Chińczyka, który krzywi się od patrzenia?


Ps. edytowałeś w miedzy czasie post, więc dopiszę. Generalnie to niewielu forumowiczów oferuje budowę maszyn. Piszesz tak jakbyś traktował całe forum jako producenta, który ma Cię zachęcić do zakupu czegoś od "forum" a nie od producenta ABC Sp. z o.o.
Forum raczej zachęca do budowy własnymi siłami ze wsparciem obecnej tu społeczności..:)

Awatar użytkownika

triera
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1454
Rejestracja: 16 paź 2005, 01:26
Lokalizacja: Świecie

#14

Post napisał: triera » 02 gru 2016, 00:54

Maszyny wykonywane na zamówienie
zwykle posiadają funkcje/cechy,
których nie ma w tych seryjnych.

(jaki ma sens określenie "fabryczne",
skoro wykonawca urządzeń "na zamówienie"
może posiadać porównywalny a nawet lepszy
park maszynowy od producenta seryjnych ;) )

Zwykle jest tak, że dostajesz wyrób o jakości
adekwatnej do zapłaconej kwoty,
tzn. jak zamówisz obrabiarkę za 1/3 ceny
odpowiednika z produkcji seryjnej,
to nie oczekuj cudów...

Zamawiający powinien wcześniej ocenić
czy potencjalny wykonawca
będzie w stanie zrealizować zamówienie,
w sposób go satysfakcjonujący.

Np. oglądając inne produkty wykonawcy,
kontaktując się z dotychczasowymi klientami
(możliwe - jeśli nie są potencjalnymi konkurentami),
czy poprzez referencje.

Awatar użytkownika

ALZ
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 7
Posty: 3433
Rejestracja: 06 sie 2004, 01:42
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

#15

Post napisał: ALZ » 02 gru 2016, 06:29

Kupując w piekarni chleb też pytasz piekarza czemu tyle kosztuje bo przecież mąka, woda, drożdże i sól kosztowały 1 zł?
Porównywanie kosztu maszyny produkowanej seryjnie do robionej na zamówienie ma się tak, jak szycie u krawca. Do dziś panuje przekonanie że szycie u krawca to sposób na tańsze ubieranie bo kupię sobie szmatkę, a krawiec mi to uszyje. Nie te czasy.
Gwarancja, to regulują przepisy.


Autor tematu
bison88
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Posty w temacie: 7
Posty: 38
Rejestracja: 24 mar 2016, 12:46
Lokalizacja: Kraków

#16

Post napisał: bison88 » 02 gru 2016, 12:54

ALZ pisze:Kupując w piekarni chleb też pytasz piekarza czemu tyle kosztuje bo przecież mąka, woda, drożdże i sól kosztowały 1 zł?
Porównywanie kosztu maszyny produkowanej seryjnie do robionej na zamówienie ma się tak, jak szycie u krawca. Do dziś panuje przekonanie że szycie u krawca to sposób na tańsze ubieranie bo kupię sobie szmatkę, a krawiec mi to uszyje. Nie te czasy.
Gwarancja, to regulują przepisy.

Co ma wspólnego krawiec z maszynami CNC

Cały czas nie na temat.

Najlepiej zrobić maszynę na zamówienie i
wypad.
Gwarancje przecież daje producent a nie Franek który składa
maszyny z części które można kupić w necie.
Gwarancja dobrowolna to nie seryjne urządzenie nie ma atestów.
Zero powtarzalności, awaryjność niedopracowane.

Cały czas się pytam czym może zachęcić taki Franek potencjalnego klienta.

Mnie gwarancja nie jest potrzebna pod warunkiem że co drugi dzień nie
będę dzwonił do mr.Franka że są jakieś problemy.
I maszyna więcej będzie stała niż chodziła.


Jakby ludzie którzy produkują maszyny CNC produkowli
nie jednorazowe pół prowizorki tylko maszyny porównywalne
jakościowo z seryjnymi nie widzę problemu aby im płacić.

2 znajomych kupiło maszyny aby zarabiać i niestety maszyny
Maja cały czas awarie i przestoje.
A maszyny nie kosztowały 20 tys.


Pytam się jeszcze raz czym można zachęcić potencjalnego klienta.


pitsky
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 520
Rejestracja: 06 maja 2005, 09:58
Lokalizacja: Lublin

#17

Post napisał: pitsky » 02 gru 2016, 13:01

głód pogawędki?


atlc
Posty w temacie: 4

#18

Post napisał: atlc » 02 gru 2016, 13:24

Bzdety Pan piszesz..
Jakich atestów nie ma, o czym Ty w ogóle piszesz..?
Wymogiem prawnym jest posiadanie przez maszynę deklaracji zgodności tj. znaku CE.
Znak CE nadaje producent maszyny i jest to deklaracja zgodności wyrobu z obowiązującymi normami i przepisami.
Producent nie musi nigdzie tego certyfikować, bo na jego barkach spoczywa odpowiedzialność prawna jeśli z udziałem maszyny zdarzy się wypadek, a prokuratura dojdzie do wniosku, że CE zostało nadane bezprawnie, bo maszyna w rzeczywistości nie spełnia norm na które producent powołuje się w swojej deklaracji zgodności, lub które dany wyrób obowiązują, a producent się do nich nie zastosował.
Wyjątkiem od tego są maszyny których części ze względu na odrębne przepisy wymagają certyfikacji w jednostkach uprawnionych, tj. np. zbiorniki ciśnieniowe, wagi legalizowane, dźwigi, windy itd itp.

Generalnie wszystko w tym temacie zostało już powiedziane, pisali Ci koledzy wyżej, pisałem ja i powtórzę po raz kolejny:
Podstawą do szukania wykonawcy maszyny powinien być brak takiej maszyny na rynku, a nie przeświadczenie, że maszynę, która jest na rynku ktoś zrobi taniej w dokładnie tej samej jakości.

Koledzy pewnie znaleźli wykonawce, już liczyli zaoszczędzone srebrniki, cieszyli się jakimi to są cwaniakami a teraz płaczą i płacą, zdziwieni, że za mniejszą kasę dostali gorszy wyrób.

Hm.
Czytając ostatnie zdanie Twojego posta zastanawiam się czy nie szukasz podpowiedzi jak zacząć sprzedaż maszyn będąc świeżakiem w temacie.


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 6
Posty: 7737
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

#19

Post napisał: pukury » 02 gru 2016, 13:34

w gruncie rzeczy to nie rozumiem Kol. bison88 :shock:
to chyba jasne że jak coś jest standardowe to trzeba to kupić i po sprawie.
jak jest pomysł na produkcję i zbyt ( co ważniejsze ) to nie ma na co czekać.
jako przykład - robię sobie o długiego czasu tokarkę ( malutką) .
ale - traktuję to jako zabawę - jak mnie najdzie to coś tam podłubię.
z pewnością więcej mnie to wyjdzie niż jakaś mini lathe ( czy coś takiego ) .
ale - jak bym miał zamiar coś na tym robić to bym się minuty nie zastanawiał -
sklep i jedziemy.
nawet na kredyt.
pzd.
Mane Tekel Fares

Awatar użytkownika

triera
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1454
Rejestracja: 16 paź 2005, 01:26
Lokalizacja: Świecie

#20

Post napisał: triera » 02 gru 2016, 17:17

"...2 znajomych kupiło maszyny..."

widocznie nie włożyli minimum wysiłku aby sprawdzić wykonawcę,
albo niska cena zaburzyła ich zdolność oceny... ;)

Jeśli rzeczywiście chcesz zamówić urządzenie
i posiadasz odpowiednie, adekwatne środki finansowe
to są rzetelni wykonawcy na naszym rynku,
posiadający wiedzę i odpowiednie zaplecze techniczne.

W przypadku obrabiarki trzeba zapewnić choćby
prawidłowe wyprowadzenie geometrii,
zgodnie z normami dla danego typu obrabiarki,
nie jest to proste "składanie elementów kupionych w necie".

Jest coś takiego jak umowa i "protokół odbioru technicznego",
nikt nie zmusza zamawiającego do przyjęcia urządzenia
wykonanego niezgodnie z warunkami umowy.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „CNC podstawy”