Sterownik na Xilinx
-
- Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 12
- Rejestracja: 17 cze 2004, 21:06
Nie chce na razie się wypowiadać bo muszę jeszcze pooglądać jakieś pliki cad'owskie ale dlaczego problemem ma być wyświetlenie/wyfrezowanie dowolnego łuku/kształtu. To raczej problem dokładności oraz rozdzielczości plotera i kwestia możliwych przekłamań oraz odchyleń . Sterowanie pisakiem/frezem plotera wydaje mi się podobne do rysowania w programie LogoWriter (ten od żółwia) jeśli wiecie o co mi chodzi.
Oczywiście chodzi mi o stronę programową tego problemu.
Pozdrawiam.
Oczywiście chodzi mi o stronę programową tego problemu.
Pozdrawiam.
Tagi:
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 13
- Posty: 863
- Rejestracja: 02 lip 2004, 23:38
- Lokalizacja: --
nie - mach2 juz by nie byl potrzebny - chyba sie troche nie rozumiemy, ja tu mowie/pisze o calkowiscie osobnym sterowaniu frezarki
a kto pisze o problemach - ja pisze o wymaganiach - po co nakazywac sterownikowy robic 10,100,1000 czy milion lini do wykonania łuku skoro mozna jedną komendę, a on zrobi to jak najdokladniej bedzie potrafił - tu ilosc krokow silnika / sruba / sterowanie bedzie ograniczała.
a kto pisze o problemach - ja pisze o wymaganiach - po co nakazywac sterownikowy robic 10,100,1000 czy milion lini do wykonania łuku skoro mozna jedną komendę, a on zrobi to jak najdokladniej bedzie potrafił - tu ilosc krokow silnika / sruba / sterowanie bedzie ograniczała.
PiteR
-
- Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 11
- Posty: 66
- Rejestracja: 17 cze 2005, 09:29
- Lokalizacja: Warszawa
Czyli składowymi naszego systemu będą:
- program na PC
- kontroler
- sterownik maszynki CNC
Program na PC będzie przesyłał informacje o trajektorii ruch elementu roboczego ( np. G-Code ). Kontroler będzie dane weryfikował, nastepnie obrabiał i przesyłał konkretne informacje o sterowaniu do sterownika uwzględniając parametry fizyczne silników itp. Sterownik będzie się martwił o poprawność fizyczną wykonywanych operacji (kontorla końca/początku itp.).
Czy tak to mogłoby wyglądać ?
- program na PC
- kontroler
- sterownik maszynki CNC
Program na PC będzie przesyłał informacje o trajektorii ruch elementu roboczego ( np. G-Code ). Kontroler będzie dane weryfikował, nastepnie obrabiał i przesyłał konkretne informacje o sterowaniu do sterownika uwzględniając parametry fizyczne silników itp. Sterownik będzie się martwił o poprawność fizyczną wykonywanych operacji (kontorla końca/początku itp.).
Czy tak to mogłoby wyglądać ?
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 13
- Posty: 863
- Rejestracja: 02 lip 2004, 23:38
- Lokalizacja: --
ja bym to widzial tak :
1/ program na PC analizuje kod G , rysuje na ekranie podglad a podczas wykonywania kodu G mysli jak tu sterowac silnikami w postaci gdzie przyspieszyc a gdzie zwolnic.
2/ sterownik ruchu bedzie otrzymywal wstepnie przygotowane dane o ruchu obrobione przez komputer PC najlepiej w postaci wlasnego protokołu ( jakas prosta ramka z danymi ) wynikiem dzialania sterownika ruchu byly by sygnaly wyjsciowe np. typu step/dir do koncówek mocy
3/ sterowników step/dir jest bardzo duzo tak ze mozna uzyc ich do wielu rodziajow silnikow i nie bylo by tu zadnego ograniczenia co do silnikow.
czy ktos sie ze mną zgadza wogole ? czy gadam od rzeczy ?
1/ program na PC analizuje kod G , rysuje na ekranie podglad a podczas wykonywania kodu G mysli jak tu sterowac silnikami w postaci gdzie przyspieszyc a gdzie zwolnic.
2/ sterownik ruchu bedzie otrzymywal wstepnie przygotowane dane o ruchu obrobione przez komputer PC najlepiej w postaci wlasnego protokołu ( jakas prosta ramka z danymi ) wynikiem dzialania sterownika ruchu byly by sygnaly wyjsciowe np. typu step/dir do koncówek mocy
3/ sterowników step/dir jest bardzo duzo tak ze mozna uzyc ich do wielu rodziajow silnikow i nie bylo by tu zadnego ograniczenia co do silnikow.
czy ktos sie ze mną zgadza wogole ? czy gadam od rzeczy ?
PiteR
-
- Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 12
- Rejestracja: 17 cze 2004, 21:06
Nie gadasz od rzeczy jak najbardziej jest to logiczne i zrozumiałe ale nie wiem czy słuszne jest komplikować układ sterownika. Budowa taka jaka opisałeś niesie za sobą pewne koszty. Między innymi trzeba zaimplementować format ramki oraz sposób transmisji dodatkowo jakis protokół, jakieś potwierdzenie odbioru itp. No i musi byc jakis bufor co by nam to wszystko sie wyrobilo i ciekawe jak duzy musiałby to być obszar pamięci. Zastanowię się nad możliwościami zaimplementowania tego. Chciałbym wiedzieć jednak jaki zysk nam to daje?
Ja jestem za przeniesieniem jak największej części sterowania na program, dlaczego nie wykorzystać mocy naszego PC-ta. Zadaniem sterownika byłaby odpowiednia komunikacja pomiędzy PC-etem a sterownikiem krok/kierunek, wyłącznikami krańcowymi. Czujnikam pozycji czy sygnałem zwrotnym o liczbie kroków(do sprawdzania czy nie ma gubienia kroku).
Pozdrawiam
Ja jestem za przeniesieniem jak największej części sterowania na program, dlaczego nie wykorzystać mocy naszego PC-ta. Zadaniem sterownika byłaby odpowiednia komunikacja pomiędzy PC-etem a sterownikiem krok/kierunek, wyłącznikami krańcowymi. Czujnikam pozycji czy sygnałem zwrotnym o liczbie kroków(do sprawdzania czy nie ma gubienia kroku).
Pozdrawiam
-
- Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 11
- Posty: 66
- Rejestracja: 17 cze 2005, 09:29
- Lokalizacja: Warszawa
pit202,
Rysowanie - czyli symulacja działania urządzenia - to jedno a sterowanie nim to drugie. Jeżeli program na PC będzie liczył jak ma się ruszać frez to wydaje mi się że zbliżamy się do rozwiązania typu Mach, którego niedogodności były opisywane. Jak sobie wyobrażasz porcjowanie danych - pytam całkowicie serio - będzie do wyfrezowania krzywa np. paraboliczna i co podamy 1/4 paraboli później resztę ?
piechur,
Implementacja protokołu transmisji danych jest tutaj stosunkowo najprostrzą rzeczą do zrobienia (z mojego punktu widzenia
)
Ja bym widział implementację całego "ruchu" maszyny na mikroprocesorze. Np.:
PC --G-Code--> uP --sygn.ster.--> silniki.
Rysowanie - czyli symulacja działania urządzenia - to jedno a sterowanie nim to drugie. Jeżeli program na PC będzie liczył jak ma się ruszać frez to wydaje mi się że zbliżamy się do rozwiązania typu Mach, którego niedogodności były opisywane. Jak sobie wyobrażasz porcjowanie danych - pytam całkowicie serio - będzie do wyfrezowania krzywa np. paraboliczna i co podamy 1/4 paraboli później resztę ?
piechur,
Implementacja protokołu transmisji danych jest tutaj stosunkowo najprostrzą rzeczą do zrobienia (z mojego punktu widzenia

Ja bym widział implementację całego "ruchu" maszyny na mikroprocesorze. Np.:
PC --G-Code--> uP --sygn.ster.--> silniki.
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 13
- Posty: 863
- Rejestracja: 02 lip 2004, 23:38
- Lokalizacja: --
chodzilo mi o to zeby uP mial gotowe komenty sterowania ruchem,zeby dostawal cos na styl kodów G, ale nie czyste kody G, zeby uP nie musial myslec czy silniki mają w tym momencie zwalniac czy nie , zeby komputer ktory jest szybszy sie tym zajmował. zeby nie bylo wlasnie tych przestojów podczas myslenia czy ma zwolnic na zakręcie czy nie.
PiteR
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 13
- Posty: 863
- Rejestracja: 02 lip 2004, 23:38
- Lokalizacja: --
i tak i nie , bo normalnie trzeba utrzymywac jak najdokladniej wartosc skrawanej warstwy na ząb - tym samym utrzymywac predkosc - w nowych systemach dochodzi do tego ze jak frez ma mniej do skrawania - dzialają na niego mniejsze siły program ( CAM ) to wykrywa i przyspiesza posuwy, drugą sprawą jest to ze jak frez robi ruch po osi X i nagle ma zrobic zwrot o 90* to nie mozna tak w ułamku sekundy zatrzymać tą oś i nagle ruszyć drugą - wtedy też trzeba zapanowac nad masami i zrobic lekkie podhamowanie i potem przyspieszenie drugiej osi. inaczej sie ma jesli frez ma tylko delikatnie zmienic kąt frezowania , tu nie musimy nic zmieniać ponieważ silniki sobie spokojnie z tym poradzą.
PiteR