Nie chodzi o regulacje - porownując do frezarki: jesli frezuje rowek w kierunku X to powinienem unieruchomić supporty Y i Z zeby pod wypływem drgań nie chodziły. Zwykle można bez tego żyć - ale jak się frezuje coś twardszego to się przydaje. (odwołuje się do frezowanie bo mała frezareczke - BFW40E - mam od paru miesiecy a temacie toczenie zielony jestem). Na dodatek supporty w opti180x300 chodzą dość lekko - i nawet przy toczeniu "wzdłuż" mosiężnego pręta małym wiórem muszę cały czas trzymać pokrętło supportu poprzecznego żeby nie zjechało (a jest jeszcze pokrętło całego wózka - też lekko chodzi)ARGUS pisze: Nie za bardzo wiem o co Ci chodzi może nazwij to łopatologicznie
Luzy czy osiowość , czy równoległość ?
ARGUS pisze: daj zdjęcia maszynki--proszę
ja uchwyt podobny do Twojego właśnie robię sobie sam
połowę roboty mam już zrobioną

jak widać mieści sie nawet w dość ciasnym kącie

Uchwyt też początkowo chciałem zrobić sam - ale frezowanie stali na BFW40 idzie wooooolno a frezy do "jaskółczego ogona" czy chociażby t-rowków o sensownym rozmiarze najwyraźniej nie istnieja wiec poszedłem na łatwizne