Co to za jednostka ciśnienia
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 1687
- Rejestracja: 28 gru 2012, 01:04
- Lokalizacja: Galaktyka
Nacisk jest odwrotnie propocjonalny do pola powierzchni przekroju tloka. Wiec im wiekszy tlok tym mniejsze cisnienie potrzebne zeby wywrzec dany nacisk.Areo84 pisze:clubber84 pisze: L.mini.cm to ciśnienie oleju w barach (pokazuje adekwatnie do siły nacisku).
jesteś pewien? nacisk 1000kN ( czyli ok. 100T) i odpowiadające mu ciśnienie 80 (z hakiem )barów ? jakoś małe te ciśnienie
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 1188
- Rejestracja: 28 sie 2011, 10:34
- Lokalizacja: Zach-Pom
Dokładnie tak, a tłoczyska w krawędziarkach AMADY to nie jest małe miki.InzSpawalnik pisze:Nacisk jest odwrotnie propocjonalny do pola powierzchni przekroju tloka. Wiec im wiekszy tlok tym mniejsze cisnienie potrzebne zeby wywrzec dany nacisk.Areo84 pisze:clubber84 pisze: L.mini.cm to ciśnienie oleju w barach (pokazuje adekwatnie do siły nacisku).
jesteś pewien? nacisk 1000kN ( czyli ok. 100T) i odpowiadające mu ciśnienie 80 (z hakiem )barów ? jakoś małe te ciśnienie

Co prawda widziałem większe, ale technicznie jest to dobrze przemyślana konstrukcja.
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 999
- Rejestracja: 26 gru 2009, 09:33
- Lokalizacja: ...
Dobrze żeś mnie oświecił bo nie wiedziałemInzSpawalnik pisze:Nacisk jest odwrotnie propocjonalny do pola powierzchni przekroju tloka. Wiec im wiekszy tlok tym mniejsze cisnienie potrzebne zeby wywrzec dany nacisk

Ale dalej nie wiem po co ktoś miałby projektować prasę hydrauliczną na ciśnienie max. zaledwie nieco ponad 80bar, skoro byle jaka pompa tłoczkowa da co najmniej te 200bar, a i ponad 300 to nic nadzwyczajnego.
Tylko po to żeby cylindry siłowników były olbrzymie? . to bardzo ekonomiczne

.
I takich ciśnień w okolicach 200-300bar też bym się tu spodziewał przy max. nacisku.ktaczal pisze:inna u innego znajomego prasa przy nacisku 170T ciśnienie 330bar
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 1687
- Rejestracja: 28 gru 2012, 01:04
- Lokalizacja: Galaktyka
Po co ?
Na poczekaniu mam kilka prodtych powodow:
1. Nizsze cisnienie w ukladzie to mniejsza szansa na usterke.
2. Mniejsza szansa na przeciek chociazby na uszczelkach , zlaczkach, zaworach i tp.
3. Nizsze cisnienie to nizsza temperatura pracy oleju co ma wplyw na zywotnosc ukladu, pomp, i na sam olej.
4. Tansza konstrukcja.
5. Bezpieczenstwo.
Pewnie znawcy tematu dorzuca jeszcze pare
Na poczekaniu mam kilka prodtych powodow:
1. Nizsze cisnienie w ukladzie to mniejsza szansa na usterke.
2. Mniejsza szansa na przeciek chociazby na uszczelkach , zlaczkach, zaworach i tp.
3. Nizsze cisnienie to nizsza temperatura pracy oleju co ma wplyw na zywotnosc ukladu, pomp, i na sam olej.
4. Tansza konstrukcja.
5. Bezpieczenstwo.
Pewnie znawcy tematu dorzuca jeszcze pare
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 999
- Rejestracja: 26 gru 2009, 09:33
- Lokalizacja: ...
Bezpieczeństwo, usterkowość , przecieki, koszty? To jeśli zestawimy to z tymi 80 barami to na przykład w pobliżu prasy w której ciśnienie dochodzi do 700bar nikt żywy nie powinien przebywać
Inżynierze od spawalnictwa, obecnie w hydraulice siłowej stosuje się trochę lepsze uszczelnienia niż skóra, filc i guma.
Kawałek poliuretanowego uszczelniacza który wytrzymuje grube setki barów wychodzi dużo taniej niż duże, gładko obrobione i często chromowane elementy siłowników, które przy niskich ciśnieniach muszą być większe i cięższe dla zapewnienia tego samego nacisku . Więc punktu 4 zupełnie nie rozumiem.
Jeśli chodzi o żywotność takich układów to zgoda- wysokie ciśnienie, temperatura i duże strumienie przepływu nie wydłużają mu życia. Ale przecież tu jest cały arsenał skutecznych środków żeby zaradzić: chłodnice oleju, dokładne filtry, oleje wysokiej jakości z odpowiednimi dodatkami- to wszystko pozwala na osiąganie zupełnie zadowalającej trwałości i niezbyt upierdliwych interwałów serwisowych.
Więc w kontekście tak małych ciśnień takie argumenty zupełnie nie przystają jak na nasze czasy. Nawet kilka ładnych dekad wcześniej też nie byłyby żadnym problemem....
Polski rolnik pół wieku temu miał już do dyspozycji sprzęt w którym ciśnienia rzędu 160bar nie były żadnym ekstremum

Inżynierze od spawalnictwa, obecnie w hydraulice siłowej stosuje się trochę lepsze uszczelnienia niż skóra, filc i guma.
Kawałek poliuretanowego uszczelniacza który wytrzymuje grube setki barów wychodzi dużo taniej niż duże, gładko obrobione i często chromowane elementy siłowników, które przy niskich ciśnieniach muszą być większe i cięższe dla zapewnienia tego samego nacisku . Więc punktu 4 zupełnie nie rozumiem.
Jeśli chodzi o żywotność takich układów to zgoda- wysokie ciśnienie, temperatura i duże strumienie przepływu nie wydłużają mu życia. Ale przecież tu jest cały arsenał skutecznych środków żeby zaradzić: chłodnice oleju, dokładne filtry, oleje wysokiej jakości z odpowiednimi dodatkami- to wszystko pozwala na osiąganie zupełnie zadowalającej trwałości i niezbyt upierdliwych interwałów serwisowych.
Więc w kontekście tak małych ciśnień takie argumenty zupełnie nie przystają jak na nasze czasy. Nawet kilka ładnych dekad wcześniej też nie byłyby żadnym problemem....
Polski rolnik pół wieku temu miał już do dyspozycji sprzęt w którym ciśnienia rzędu 160bar nie były żadnym ekstremum
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 1687
- Rejestracja: 28 gru 2012, 01:04
- Lokalizacja: Galaktyka
Areo : wychodzi Twoj brak doswiadczenia.
Zadzwon po firme ktora wymienia weze hydrauliczne i powiedz im ze masz waz 8bar i 80 bar. I trzymaj sie mocno krzesla kiedy powiedza ci jaka jest cena na wymiane tego mocniejszego. Pompy, rozdzielacze, zawory. Cos jeszcze mam Ci wymienic ? Wiesz co sie dzieje kiedy nastepuje przebicie weza hydraulicznego w ktorym olej ma temperature powyzej 80 stopni C , i w jakis sposob zostaje ten olej rozbryzgany na operatora ? Operator jedzie bardzo szybko do szpitala na oparzenia, a to jest tylko 80 stopni, tak dziala olej drogi niedoswiadczony Areo.
Ile lat pracujesz w przemysle ?
Zadzwon po firme ktora wymienia weze hydrauliczne i powiedz im ze masz waz 8bar i 80 bar. I trzymaj sie mocno krzesla kiedy powiedza ci jaka jest cena na wymiane tego mocniejszego. Pompy, rozdzielacze, zawory. Cos jeszcze mam Ci wymienic ? Wiesz co sie dzieje kiedy nastepuje przebicie weza hydraulicznego w ktorym olej ma temperature powyzej 80 stopni C , i w jakis sposob zostaje ten olej rozbryzgany na operatora ? Operator jedzie bardzo szybko do szpitala na oparzenia, a to jest tylko 80 stopni, tak dziala olej drogi niedoswiadczony Areo.
Ile lat pracujesz w przemysle ?
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 999
- Rejestracja: 26 gru 2009, 09:33
- Lokalizacja: ...
No chyba oczywistym jest że czym wyższe ciśnienia wyższe to te rzeczy są droższe.InzSpawalnik pisze:Zadzwon po firme ktora wymienia weze hydrauliczne i powiedz im ze masz waz 8bar i 80 bar. I trzymaj sie mocno krzesla kiedy powiedza ci jaka jest cena na wymiane tego mocniejszego. Pompy, rozdzielacze, zawory
Ale 8 i 80bar w hydraulice siłowej? Chłopie, co ty znowu pieprzysz?



Węże hydrauliczne produkuje się obecnie praktycznie co najmniej na 160bar ciśnienia roboczego. (ciśnienie rozrywające takiego węża to nieco ponad 600bar), a są i węże na 1600bar roboczego i pewnie jeszcze więcej. Rozdzielaczy, zaworów i innych też chyba nikt przy zdrowych zmysłach nie zrobi obecnie na tylko na 80bar.
Częstokroć po tym co piszesz na tym forum zastanawiam czy naprawdę Ty masz tytuł inżyniera, a jeśli tak to w jakich okolicznościach go zdobyłeś

Tematów związanych ze spawalnictwem się nie czepiam, bo to niezbyt moja bajka , ale w dziedzinie ogólnie pojętej mechaniki i budowy maszyn pierniczysz nieraz takie brednie że aż oczy bolą przy czytaniu.
Jakiś czas temu jeden forumowicz chwalił się na forum piła taśmową i pisał coś że zbudował ja z myślą o cięciu stali i metali kolorowych i innych materiałów. Po przeliczeniu prędkości liniowej taśmy okazało się że ta przekracza maksymalną i że cięcie nią stali nie wchodziło wogóle w grę ( V chyba kilkakrotnie więcej od maksymalnej), w dodatku piła bez chłodzenia. Oczywiście inżynier miał całkiem odmienne zdanie. Zresztą negując zapalczywie wszystko co bym nie pisał w różnych tematach przyzwyczaiłeś mnie już do tego

Całkiem niedawno w którymś już tam z kolei odcinku z serii ,, Inżynier radzi" doradzałeś innemu forumowiczowi żeby do podnośnika śrubowego zamiast proponowanej śruby trapezowej i nakrętki z brązu dał ocynkowaną ogniowo śrubę z gwintem metrycznym, wskazując przy tym dobre właściwości cierne powłoki cynkowej.

Innym razem pieprzyłeś coś o warstwach ocynku grubych na kilka mm na konstrukcjach stalowych, aż moderator zlitował się i usunął część tych bredni.
Znalazłoby się tego dużo więcej. Przecie wiele z tego to nawet fizjologom się nie śniło - jak mawiał Ferdek. K.

Proponuje zacząć pisać ksiażki i podważać w nich wszystkie powszechnie znane kanony techniki . Będziesz nieprzyzwoicie bogaty. Tylko nie zapomnij żeby na okładce przed twoim nazwiskiem jako autora nie zabrakło dostojnego i majestatycznego ,, Inż. "
Ale czy aby na pewno? Czy ty naprawdę jesteś inżynierem?
Bo nie wierzę !
8InzSpawalnik pisze:Ile lat pracujesz w przemysle ?
[ Dodano: 2016-09-08, 22:38 ]
Jak cię czytam to często tak muszę robićInzSpawalnik pisze:I trzymaj sie mocno krzesla