Obsługa, Programowanie i Budowa Maszyn Numerycznych
Chyba nie. te zdjęcia gdzie masz kilka sztuk to moze (i to musi się wszystko idealnie ułożyć) ale jak masz 1 sztukę robiona na wymiar to cienko to widzę. (oczywiście w tych kosmicznych dokładnosciach) .Armstec pisze:Jesli masz na mysli obrócenie przedmiotu i szlif odwrotnej strony to uzyskasz równoległą i to bardzo.
I nie zobaczysz ,bo to wiedza tajemnakamar pisze:Przy kilku sztukach to fajna sprawa. Produkcyjnie to tego nie widzę. Po pierwsze, idzie to długo wiec naddatki, siłą rzeczy, niewielkie. Żeby to jakoś wyszło w ustawionym czasie to te naddatki też musiałyby być jednakowe w setce.
dla takich jak ty. Nie ten poziom dokładności jaki ty reprezentujesz. Maszyna nazywa się dociearaka. W firmie gdzie pracowałem stosowana od zawsze( jak dla mnie<była 30 lat temu oraz 3 lata temu jak odchodziłem). Uzywana do produkcji jak najbardziej seryjnej. Nie jest natomiast prawdą ,ze płyta wyrównuje się sama. zużywa się jak wszystko i trzeba ja równać( niezbyt często ,ale jednak)
tez bym nie wierzył, ale akurat sie przypadkiem złożyło ze mam takie pierścionki co byly z tokarki i wrzucone na docierarkękamar pisze: Może uwierzą, że pierścionek z tokarki wrzucasz na docierarkę i zrobi w mikronach.
Proces rozumiem. efekty też widziałem ale w cuda nie wierzę, tzn. w ustawienie wymiaru końcowego czasem docierania. Pierścionki z tokarki wrzucone na docieranie wyjdą gladźiudkie i jednakowe ale nad wymiarem trzeba popracować. Przy identycznych naddatkach można, metodą prób i błędów, ustalić czas potrzebny do obróbki.Armstec pisze:[
tez bym nie wierzył, ale akurat sie przypadkiem złożyło ze mam takie pierścionki co byly z tokarki i wrzucone na docierarkę
co ty kolego piszesz?kamar pisze:Do szlifowania pierścieni dystansowych poniżej setki to potrzebujesz magnesówkę z obrotowym stołem i szlif po 1 szt. Robiłem to kiedyś, krew i cement.
