Jaki tani napęd do CNC

no masz te silniczki 1,89 czy 2 Nm, nie sa jakos specjalnie drogie, elektronike tez możesz kupic jakąs taką, niebiesiki albo czerwony chinczyk, robiłem kiedys pare zabawek na niebieskim chinczyku, no jakichs specjalnych rewelacji nie bylo, ale w drewnie kresem i frezem tam fi3mm jakos tam szło, masz przykłąd zastosowania niebieskiego chinczyka



a sama plytka, pierwsza z brzegu
http://allegro.pl/119-3-osiowy-sterowni ... 13847.html

i zasilacz do tego i masz swoje 3 osie , tylko teraz musisz do tego zrobic rame mazynki, prowadnice z wozkami liniowymi itd

zwykle zaczyna się od samej maszynki, na forum jest tego naprawdę dużo, warto poobczajać

aha, jakie silniki kupisz to nie ma znaczenia, grunt żeby prąd nie był za duży, bo jak podlączysz taki silnik np 6A pod sterownik 3,5A to owszem pociagnie ale będzie slabiutki, bo rezystancja robi swoje, jesli zaś 2,8 A podłącze pod 3,5A to jest ok, aha, nic sie nie spali, prędzej sterownik padnie po ilus tam godzinach, w koncu nie jest to doskonałe rozwiązanie i zalezy na co sie trafi

Nom okej.

Więc tak do kompletu : ten sterownik : http://allegro.pl/119-3-osiowy-sterowni ... 13847.html -> podłączę go pod Arduino i sterowanie GRBL pokazane że się da. Tylko zastanawia mnie czy taki by nie wystarczył, bo po co przepłacać, na jeden silnik taki : https://botland.com.pl/sterowniki-silni ... stick.html , ale może faktycznie na granicznych wartościach lepiej nie pracować.

Wałki fi20, łożyska i konstrukjcę to nie problem wszystko będzie.
Silniki 2Nm rozumiem że będą okej. Więc taki : http://sklep.cncprofi.com/silnik-krokow ... 56-56.html , lub taki http://allegro.pl/1-89-nm-3-a-57sth76-3 ... 73472.html rozumiem że to nie ma znaczenia , czy lepiej ten na 2A?

Rozumiem , że śruba musi być koniecznie kulowa, więc czy taka Chińska będzie okej ? : śruba kulowa Chińska
Czy ta śruba za mała czy fi16 lepiej?

Chyba wszystkie części .. Nom jeszcze czy te silniki optymalnie wykorzystają powierzchnię pracy 200x200 , czy lepiej zrobić większą powierzchnię np. 250x250 przy długościach śrub 500, 450mm ?

daniel89 pisze:czy te silniki optymalnie wykorzystają powierzchnię pracy 200x200

silnik, jeżeli ruszy, to może jechać przez dowolną długość drogi.
Dopiero zmiany obciążenia - większe śruby, wiiększy wózek, wiekszy... powodują że zaczyna mieć problemy. Ale wtedy bedzie je miał również na samym początku, niezależnie od możliwego skoku który na maszynie może wykonać napędzanym elementem.

[ Dodano: 2016-07-24, 14:17 ]
200x200 ?
spróbuj cokolwiek zamocować na tak małej powierzchni.

[ Dodano: 2016-07-24, 14:20 ]
składanie tak małego zespołu wymaga większej dokładności niż być złożył 500x500. Bo wtedy jest nadzieja że gdzieś pomiędzy skrajem pola będzie kawałek najmniejszych oporów na którym da się pracować

Mówisz , że zmiany obciążenia. Przecież ciężej jest podnieść ten sam ciężar na pręcie długości 1 metra niż na pręcie długości 0,1metra , czy się mylę ?

Śruba do tego wystarczy fi12 , czy lepiej fi16, to co pokazałem Chińskie , bo za HWIN nie dam tyle, do zastosowań domowych , nawet trapez pewnie by wystarczył.

Nom i te silniki dalej nie wiem czy ten na 2A czy na 3A , który lepiej pracuje ?

Co do pola pracy, to wydawało mi się że mniejsze lepiej sobie poradzi z pracą w takiej maszynce. Czyli konstrukcja 500x450 mm da radę z tymi silnikami ? Bo mi by wystarczyło 400x350 mm, z polem pracy 200x200. Mówisz że nie da się zamocować, Jakoś bym zamocował , najwyżej nie wykorzystał bym całej powierzchni pracy.

Jeszcze prosił bym o radę czy opłaca się z blachy aluminiowej 8mm robić oś Z ,a może 10mm ? Czy ta grubość wystarczy ?

Ja zastanawiam się, czy praca kolegi ma sens.
Może odpowiedz na pytanie, czy budowa ma na celu sprawdzenie swoich umiejętności projektowo-konstrukcyjnych, zmierzenie się z zadaniem budowy maszyny i poćwiczenie rączek w pracach manualnych czyli budowa dla sportu
czy poprostu chcesz mieć maszynę która wykona otwór, zrobi fasolkę w blasze itp a nie chcesz korzystać z usług firm bo masz do zrobienia jednostkowe prace których nikt nie chce sie podejmować.
No chyba, że maszyna jest konstruowana do specjalnych celów i gotowy produkt nie spełnia Twoich wymagań - taką koncepcję odrzucam z założenia.
Jeśli to pierwsze, to uznajmy, że tej wiadomości nie ma, jeśli to drugie, to zastanów się czy jest sens budować coś swojego, czy może lepiej jest kupić coś gotowego?
Zrób kosztorys ile wydasz na części, na stal, prowadnice, śruby (jakie by one nie były), na wrzeciono, na sterowanie...
Potem ile wydasz na usługi (zakładam, że nie masz maszyn) a w takiej frezarce trzeba kilka powierzchni obrobić na drugiej frezarce, może wygrzać w piecu ramę, powiercić otwory,
poobrabiać blachy żeby były równe itp itd...
Skoro to konstrukcja niskobudżetowa, to powiedz sobie szczerze na pytanie co z tych prac mógłbyś sam wykonać by zaoszczędzić.
W czym mógłby pomóc Ci tata, brat, wujek, kolega, znajomy...
Robisz to dla siebie, więc można przyjąć, że swój czas pracy masz za darmo, choć nie jest to do końca dobre założenie, ale można tak przyjąć.
Wujek i kolega może zrobią to po kosztach, więc będzie "taniej"....
Coś mi się zdaje że jeśli wszystko chcesz zlecać bo nie masz możliwości technicznych to taniej wyjdzie coś kupić. Może używane do remontu?
Ja zastanowił bym się też, ćzy kolega potrzebuje maszyny cnc... czy zwykła zoska na korbki nie wystarczy?
Ja wiem, forum cnc, sterowanie komputerem, samo się robi i same fajne rzeczy... tylko czy jest taka potrzeba? Oczywiście nie znam kolegi i ciężko mi Cię oceniać, może masz dostęp do maszyn, moze masz dobre znajomości, może znajomy pracuje w zakładzie ślusarskim i zrobi parę rzeczy za piwo... wtedy samodzielna budowa mogła by mieć sens...
Zależy też jak się kombinuje, można materiał kupić w gotowych oszlifowanych płytach... można pogrzebać na złomowisku...

ja zetki składam z alu zazwyczaj z 20 lub 25 mm PA6 lub od biedy PA11

To ja składam z 10mm PA11 i będzie git gruba wytrzymała. Pole pracy 250x250mm już jest. Składał będzie mi wykwalifikowany pracownik. Tokarz zajmie się gwintowaniem i obrabianiem, tyle w temacie .

Chyba nie ma sensu tutaj dalej tego ciągnąć. Śruby napędowe tylko mnie zastanawiają czy do takiej powierzchni kulowa 16mm wystarczy, ale to od silnika zależy nie od śruby .

daniel89 pisze:To ja składam z 10mm PA11 i będzie git gruba wytrzymała

do balsy i innego papieru

bartuss1 pisze:

daniel89 pisze:To ja składam z 10mm PA11 i będzie git gruba wytrzymała

do balsy i innego papieru

No niech tam będzie . Zobaczymy przetestujemy jak złożą. Jeszcze tylko śrub napędowych nie mam. Według Ciebie jaka śruba kulowa z tańszych by była dobra ? Tańsze mam na myśli sfu1604, sfu1605, (sfu2005 raczej za duża dla silnika 2Nm) czy inną lepiej ? a może jednak trapez 16 skok 4 ? ..

raczej dluigosc zetki i i jakie wrzeciono ? jak jakis made in mokry chiczyk to i 16 ka wystarczy, o trapezach najlepiej zapomnij